Do końca wakacji żołnierze z pięciu jednostek będą testować nowy wzór nakolanników. Od obecnie używanych różnią się one konstrukcją – są dwuczęściowe, z osobnymi osłonami na rzepkę i część piszczelową. – Według żołnierzy to dużo lepszy system niż jednoczęściowy, który mają teraz – podkreślają twórcy projektu z Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych.
Funkcjonalność nowego wzoru nakolanników sprawdzi 50 żołnierzy z pięciu jednostek wojsk lądowych – 25 Brygady Kawalerii Powietrznej, 6 Brygady Powietrznodesantowej, 21 Brygady Strzelców Podhalańskich, 17 Brygady Zmechanizowanej oraz 2 Hrubieszowskiego Pułku Rozpoznawczego. Testy potrwają do 30 sierpnia. Według założeń nowe nakolanniki mają w przyszłym roku zastąpić obecnie używane.
Jak podkreśla płk Jacek Kahla, szef oddziału normowania Szefostwa Służby Mundurowej Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych, nowy wzór powstał na wniosek samych żołnierzy. – W pismach do Inspektoratu wskazywali oni, że nakolanniki w obecnej formie, czyli jednoczęściowej skorupy ochraniającej tylko środek kolana, nie spełniają swojej roli. Przesuwają się, są niewygodne i nieporęczne – wyjaśnia płk Kahla. Dodaje, że zgodnie z obowiązującymi przepisami mundurowymi nakolanniki przysługują żołnierzom jednostek powietrznodesantowych, kawalerii powietrznej, rozpoznania i piechoty górskiej, a także uczestnikom misji zagranicznych.
Panaceum na wskazywane przez żołnierzy bolączki ma być konstrukcja dwuczęściowa, składająca się z osobnych (wykonanych ze specjalnego tworzywa) osłon na rzepkę i część piszczelową. Założenia taktyczno-techniczne nowego rozwiązania powstały w Inspektoracie pod koniec ubiegłego roku i po przejściu wszystkich formalności, wiosną tego roku 31 Wojskowy Oddział Gospodarczy ogłosił przetarg na wykonanie partii prototypowej nakolanników.
Wygrał go Instytut Rozwoju Oporządzenia Taktycznego sp. z o.o. z Ornety, z którym kontrakt podpisano pod koniec kwietnia tego roku. Miesiąc później spółka przekazała wojsku 51 kompletów nakolanników – 50 do testów i jeden jako wzorzec badawczy. – Zakłada się, że żołnierze będą testowali nakolanniki do 30 sierpnia. Potem muszą oni przesłać do Wojskowego Ośrodka Badawczo-Wdrożeniowego Służby Mundurowej ankiety, które otrzymali wraz z nimi. Jeśli wypadną one pozytywnie, ośrodek do końca października opracuje dokumentację niezbędną do ich produkcji seryjnej – wyjaśnia płk Kahla.
Co jeśli jednak ankiety wykażą niedociągnięcia? Wówczas trzeba będzie wprowadzić w projekcie poprawki, zgodnie z sugestiami użytkowników, a następnie wyprodukowanie drugiej partii próbnej nakolanników. Trafi ona do testów w jednostkach pod koniec listopada. – Żołnierze będą wówczas je sprawdzali do połowy lutego 2020 roku, a ośrodek będzie miał czas na analizę drugich ankiet i opracowanie dokumentacji do końca marca 2020 roku – opisuje procedurę płk Jacek Kahla.
Zarówno w przypadku pierwszej ścieżki badawczej, jak i drugiej, zakup nowych nakolanników i wprowadzenie ich do służby zaplanowano na przyszły rok.
autor zdjęć: Michał Niwicz
komentarze