Był typowym przedstawicielem polskich Tatarów. Podobnie jak jego przodkowie broniący rozległych kresów Rzeczypospolitej, walczył ofiarnie za ojczyznę, z tą różnicą, że czynił to nie jako kawalerzysta, lecz lotnik, choć w walce podniebnej poczynał sobie z iście kawaleryjską fantazją. Poznajcie sylwetkę płk. Piotra Abakanowicza.
Urodził się 21 czerwca 1890 roku w rodzinie oficera gwardii carskiej. Syn poszedł w ślady ojca Piotra i po ukończeniu Korpusu Kadetów w Petersburgu rozpoczął służbę w Wołyńskim Pułku Gwardii. Kiedy wybuchła wielka wojna, z pułkiem trafił na front w Prusach Wschodnich i tutaj rozpoczął nowy etap swej wojskowej służby. W sierpniu 1916 roku na własną prośbę wstąpił do lotnictwa, realizując swe wielkie marzenie, by zostać jednym z „podniebnych rycerzy”, jak nazywano i postrzegano w I wojnie światowej pionierów lotnictwa wojskowego. Jako prymus Wojennej Szkoły Pilotów, po jej zakończeniu został wysłany do Wielkiej Brytanii na kurs pilotów instruktorów.
W styczniu 1918 roku Abakanowicz spełnił swe drugie wielkie marzenie: włożył polski mundur w I Korpusie Polskim gen. Józefa Dowbora-Muśnickiego. W korpusie mógł trwać przy swej profesji, gdyż od lipca 1917 roku istniał w nim niewielki oddział lotniczy. Abakanowicz objął nad nim dowództwo i nadał mu nazwę: Awiacja I Korpusu Polskiego. Podczas dyslokacji do Bobrujska w lutym 1918 roku oddział został wyposażony w 16 samolotów bojowych, które przejęto z transportu dzięki polskim kolejarzom. Niestety, radość lotników nie trwała długo. W czerwcu 1918 roku Awiacja podzieliła los reszty I Korpusu – została rozbrojona przez Niemców. Na rozkaz dowódcy Polacy zniszczyli wszystkie swoje samoloty.
Sam ppłk Abakanowicz próbował przedrzeć się z któregoś z rosyjskich portów do Francji, ale został aresztowany przez bolszewików. W więzieniu dostał „propozycję nie do odrzucenia”, że odzyska wolność, jeśli wstąpi do sowieckiego lotnictwa. Przyjął ten warunek, ale po skierowaniu jego eskadry na front polski, podczas lotu bojowego 1 maja 1920 roku „proletariackie święto” uczcił ucieczką do swoich. Myśliwcem Nieuport 24bis wylądował na polskim lotnisku wojskowym w Żodzinie koło Borysowa (dzisiejsza Białoruś).
Oficerski Trybunał Orzekający oczyścił Abakanowicza z zarzutu zdrady, przywrócił mu stopień podpułkownika i otworzył drogę kariery w lotnictwie. Przyznano mu polową odznakę pilota, a w 1921 roku odznaczono Krzyżem Virtuti Militari V klasy. Do lat trzydziestych ubiegłego wieku m.in. kierował Wyższą Szkołą Lotniczą w Grudziądzu i dowodził 11 Pułkiem Lotniczym, a następnie 5 Pułkiem. W 1930 roku Abakanowicz został przeniesiony do rezerwy. Oficjalnie z powodu złego stanu zdrowia spowodowanego dwiema katastrofami lotniczymi, nieoficjalnie zaś za krytykę polskich władz lotniczych, którym zarzucał m.in. zapóźnienia techniczne w lotnictwie wojskowym.
Ppłk. Abakanowiczowi nie dane było walczyć we wrześniu 1939 roku. Kiedy dotarł na wyznaczone lotnisko, okazało się, że jest ono zniszczone po niemieckim bombardowaniu. W czasie okupacji pułkownik zaangażował się w konspirację w Narodowych Siłach Zbrojnych. Od czerwca do sierpnia 1944 roku był komendantem Okręgu VI NSZ Warszawa-powiaty.
W powstaniu był szefem sztabu zawiązku 2 Dywizji Piechoty NSZ. Po kapitulacji uniknął niewoli, wychodząc z ludnością cywilną ze zburzonego miasta. Nie zaprzestał działalności w NSZ (w styczniu otrzymał awans na pułkownika NSZ) i w październiku 1945 roku został aresztowany przez funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa. Nie wyszedł już żywy z więzienia.
Dowódca Awiacji I Korpusu zmarł 1 czerwca 1948 roku prawdopodobnie po pobiciu przez śledczych z UB (inna wersja mówi, że popełnił samobójstwo). W czerwcu 1991 roku prochy płk. Piotra Abakanowicza zostały ekshumowane z cmentarza we Wronkach. Powtórny pogrzeb odbył się na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie w asyście Kompanii Reprezentacyjnej Wojska Polskiego.
Wojskowy Instytut Wydawniczy z okazji 100-lecia lotnictwa wojskowego przygotował specjalne jednodniowe wydanie gazety. Będzie ona dostępna podczas Międzynarodowych Pokazów Lotniczych Air Show w Radomiu. Mecenasami jednodniówki są: Polska Grupa Zbrojeniowa, Polski Koncern Naftowy Orlen, Polska Spółka Gazownictwa oraz Fundacja PGNiG – „Rozgrzewamy Polskie Serca”.
autor zdjęć: Wikipedia
komentarze