Trwa kwalifikacja kandydatów do terytorialnej służby wojskowej. Trzynaście brygad zaprasza do wstępowania w ich szeregi, w tym siedem nowo formowanych jednostek w województwach: pomorskim, kujawsko-pomorskim, łódzkim, świętokrzyskim, małopolskim, wielkopolskim i śląskim. Wnioski o przyjęcie do WOT można składać w WKU w całym kraju.
„Chcę być żołnierzem zawodowym, a służba ta da mi przedsmak tego, czym jest wojsko”. „To świetne połączenie moich zainteresowań militarnych z pracą i szkołą”. „Służba w WOT z niczym nie będzie kolidować, a pasję warto rozwijać”. „Jestem patriotą i chcę być gotowy do obrony ojczyzny”. Takie powody podają najczęściej kandydaci do terytorialnej służby wojskowej, którzy uczestniczą obecnie w całym kraju w rozmowach kwalifikacyjnych. Po ich odbyciu mogą otrzymać powołanie do sześciu już funkcjonujących brygad OT lub do siedmiu nowo tworzonych w województwach: pomorskim, kujawsko-pomorskim, łódzkim, świętokrzyskim, małopolskim, wielkopolskim i śląskim.
Wiosenna tura kwalifikacji to część czteroetapowego procesu tworzenia wojsk obrony terytorialnej. W ramach pierwszego etapu (2016–2018) sformowano Dowództwo Wojsk Obrony Terytorialnej oraz trzy brygady OT w województwach: podlaskim, lubelskim i podkarpackim. W ramach drugiego etapu (2017–2019) powstały trzy jednostki w województwach warmińsko-mazurskim i mazowieckim. W trzecim (2018–2020) rozpoczęto formowanie siedmiu brygad w Polsce centralnej. W ostatnim, czwartym etapie, który zaplanowany jest na lata 2019–2021, mają powstać cztery brygady w województwach: zachodniopomorskim, lubuskim, dolnośląskim i opolskim.
Najbardziej zaawansowane pod względem organizacyjnym są brygady powstałe w 1. etapie (wschód kraju), w których utworzono już wszystkie bataliony. W jednostkach z etapu drugiego powstały już dowództwa i sztaby brygad oraz po jednym batalionie. Łącznie w WOT służy obecnie ponad 9,5 tys. żołnierzy, z tego 7,6 tysiąca to żołnierze OT, a reszta to kadra zawodowa. Wkrótce liczba terytorialsów ma się znacząco zwiększyć. – Do końca 2018 roku wojska OT będą liczyć około 20 tys. żołnierzy, z czego 17 tys. będą stanowić żołnierze terytorialnej służby wojskowej, a około 3 tys. kadra zawodowa – mówi ppłk Marek Pietrzak, rzecznik prasowy Dowództwa Wojsk Obrony Terytorialnej.
Kogo szuka WOT? – Ludzi zmotywowanych, z pasją, takich, którzy z zapałem i energią przystąpią do szkolenia – mówi płk Krzysztof Stańczyk, dowódca 8 Kujawsko-Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej, której formowanie rozpoczęło się 15 stycznia br.
W pierwszym etapie powstawania 8 BOT wyznaczani są żołnierze do sztabu Brygady, 81 Batalionu Lekkiej Piechoty oraz samodzielnych kompanii (kompania dowodzenia, logistyczna i saperów). Płk Krzysztof Stańczyk podkreśla, że do tej pory koncentrował się na pozyskiwaniu kadry zawodowej oraz pracowników cywilnych. – Źródeł, z których są powoływani żołnierze zawodowi, jest kilka. Część na pewno stanowią osoby z jednostek operacyjnych, ale mniej więcej połowę kadry chcemy pozyskać z cywila, a dokładniej z grona żołnierzy, którzy zdjęli mundury w ostatnich latach, a chcieliby wrócić do służby. Poza tym chętnie do swoich struktur przyjmujemy żołnierzy NSR z odpowiednimi kwalifikacjami oraz funkcjonariuszy innych służb mundurowych, m.in. policji, straży granicznej, służby więziennej – wyjaśnia.
Kolejnym etapem tworzenia 8 BOT jest nabór kandydatów na żołnierzy OT w ramach terytorialnej służby wojskowej. Rozmowy z zainteresowanymi osobami ruszyły na początku kwietnia i potrwają do końca czerwca. Kolejna ich tura jest zaplanowana na sierpień. Zainteresowanie jest spore. – Aktualnie mamy ponad tysiąc wniosków ochotników o przyjęcie do terytorialnej służby wojskowej. Około 9% stanowią kobiety, czyli dwa razy więcej niż w wojskach operacyjnych – mówi płk Stańczyk. – W tym roku w ramach szkolenia podstawowego i wyrównawczego planujemy przeszkolić około 400 żołnierzy. Cykl szkoleń rozpocznie się w połowie września i zakończy uroczystą przysięgą wojskową – dodaje oficer.
autor zdjęć: terytorialsi.wp.mil.pl
komentarze