Biegiem ze Spały do Żagania żołnierze po raz ósmy uczczą pamięć dowódcy wojsk lądowych, który zginął w katastrofie pod Smoleńskiem. Sygnał do startu VIII Sztafety Pamięci gen. Tadeusza Buka dał dzisiaj syn generała Mariusz. Na trasę o długości około 500 km wyruszyło dzisiaj spod cmentarza w Spale, gdzie znajduje się grób gen. Buka, dziewięciu biegaczy.
Sztafeta, nazwana przez gen. Mirosława Różańskiego „Sztafetą żołnierskich serc”, od 2011 roku jest nierozerwalnie związana z obchodami święta 34 Brygady Kawalerii Pancernej. Generał Buk, zanim został dowódcą wojsk lądowych, dowodził pancerniakami z Żagania w latach 2002–2005 i to jako ich dowódca otrzymał pierwszą gwiazdkę generalską. Celem sztafety jest utrwalanie pamięci o generale oraz propagowanie i przybliżenie tradycji 34 BKPanc oraz 11 Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej. Organizatorzy przygotowali na trasie szereg imprez towarzyszących. Biegacze prowadzą pogadanki w szkołach, spotykają się z władzami miast i przedstawicielami różnych stowarzyszeń i organizacji.
Sztafeta w 11 dni przebiegnie przez miasta i miejscowości czterech województw i pokona trasę o długości ok. 500 km. Choć skład sztafety będzie się co kilka dni zmieniał, dwoje podoficerów z 34 BKPanc – chor. Edyta Wrzeszcz i sierż. Krzysztof Jaworski – będzie w zespole przez całą trasę. Bieg zakończy się 20 kwietnia w Żaganiu. Jego uczestnicy dotrą na plac Pamięci przed żagańską jednostką, gdzie wraz z żołnierzami brygady i zaproszonymi gośćmi złożą kwiaty przed pomnikiem generała.
Przed wyruszeniem na trasę pierwszego etapu ze Spały do Zelowa uczestnicy sztafety wzięli dzisiaj udział w uroczystości na spalskim cmentarzu. Przy grobie gen. Tadeusza Buka żołnierze z 25 Brygady Kawalerii Powietrznej, którą przed laty dowodził dowódca wojsk lądowych, wystawili wartę honorową. O godz. 8.41 minutą ciszy uczczono pamięć generała, a następnie na jego grobie złożono wieńce i kwiaty.
Sygnał do startu sztafety dał dzisiaj syn generała Mariusz. Symboliczną pałeczkę z rąk rodziny gen. Buka odebrali por. w st. spocz. Antoni Smolarek i st. chor. sztab. Mirosław Stachowski. Porucznik, przyjaciel gen. Buka, choć formalnie nie jest członkiem sztafety, co roku towarzyszy sztafecie na trasie ze Spały do odległego o 10 km Tomaszowa.
St. chor. sztab. Mirosław Stachowski już siedmiokrotnie brał udział w biegu upamiętniającym gen. Buka. W tym roku pobiegnie także, ale w nieco zmienionej formule. – Postanowiłem samotnie, w ramach urlopu, pokonać trasę do Żagania – mówi podoficer z 34 BKPanc. Ponieważ nie byłby w stanie pokonać codziennie takiego dystansu jak sztafeta, której zawodnicy co pewien czas rotują się i mogą chwilę odetchnąć w samochodzie zespołu technicznego, wybrał sobie krótszą trasę. Co więcej, samotny biegacz będzie niósł w plecaku cały swój ekwipunek. – Średnio będę pokonywał każdego dnia około 40 km – przyznaje chorąży. Z pozostałymi biegaczami spotka się dopiero na mecie sztafety, czyli w Żaganiu.
„Marynarska Dycha”
7 kwietnia w Ustce odbył się III Bieg Przełajowy „Marynarska Dycha” im. admirała floty Andrzeja Karwety. Na dystansie 10 km rywalizowało 209 mężczyzn i 77 kobiet. Najszybciej pokonał trasę – w 36 min 17 s – Piotr Drwal z Ustki. Drugie miejsce zajął Krzysztof Rudnik z grupy biegowej Night Runners Słupsk (z czasem 38 min 10 s), a trzecie sierż. Artur Pelo z 7 Brygady Obrony Wybrzeża w Słupsku (39,25). 20. pozycję w rywalizacji open wywalczyła najlepsza z kobiet – pchor. Katarzyna Obarska z Akademii Wojsk Lądowych we Wrocławiu (46,12). Druga była Lucyna Kuklińska-Nurkowska z LKS Jantar Ustka (47,39), a trzecia Dagmara Wiwatowska ze Straszyna (50,09). W ramach imprezy czczącej pamięć admirała Karwety, który zginął w katastrofie pod Smoleńskiem, odbył się również rajd rowerowy oraz marsz z kijkami.
autor zdjęć: 25 BKPanc
komentarze