moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Niewidzialny desant

Wojskowe spadochroniarstwo nie ma nic wspólnego z biciem rekordów. Nie chodzi bowiem o to, by było efektownie, lecz efektywnie. Magdalena Kowalska-Sendek i Ewa Korsak udowadniają, że desant to przede wszystkim skryty i błyskawiczny transport żołnierzy na pole walki. Przeczytacie o tym w kwietniowym wydaniu „Polski Zbrojnej”.

– Zgodnie z przepisami każdy żołnierz naszej formacji ma obowiązek wykonać w roku pięć skoków ze spadochronem. I choć są one wpisane w naszą profesję, to nie one są tu najważniejsze. Spadochron to dla żołnierzy tylko sposób dotarcia na pole walki – podkreśla płk Grzegorz Grodzki, zastępca dowódcy 6 Brygady Powietrznodesantowej.

6 Brygada Powietrznodesantowa to jedyna formacja w Wojsku Polskim, która jest gotowa, by całością sił wykonać desant spadochronowy. Nie znaczy to wcale, że tylko jej żołnierze wypełniają takie zadania. Spadochronową siłą są także 25 Brygada Kawalerii Powietrznej oraz dwa pułki: 2 Pułk Rozpoznawczy z Hrubieszowa i 9 Pułk Rozpoznawczy z Lidzbarka Warmińskiego. Ponadto w skokach spadochronowych specjalizują się jednostki wojskowe: Komandosów, GROM i Formoza, a także jednostki wojsk specjalnych Nil i Agat.

Nie każdy żołnierz jednak może być spadochroniarzem. Kadra ośrodka przyznaje, że czasami żołnierze są skreślani z listy kursantów, bo np. mają lęk przed skakaniem albo lęk wysokości. – Między legendy trzeba włożyć historie o tym, że żołnierza wypychało się ze statku powietrznego. Nikt w ten sposób nie pomaga podjąć decyzji o skoku. Tu nie ma nic na siłę – potwierdza por. Haczyk z 6 BPD. Opowieści o wypychaniu skoczka denerwują też ppłk. Rafała Meresińskiego, komendanta Ośrodek Szkolenia Aeromobilno-Spadochronowego w Leźnicy Wielkiej. – Absolutnie nikt tak nie robi. Ja nie znam takich metod, a instruktorem spadochronowym jestem już od 21 lat. Ale na kursie podstawowym spotykamy się czasami z zabawnymi sytuacjami. Podam przykład. Do znudzenia powtarzamy, że ląduje się ze złączonymi nogami. Komendę „nogi razem!” kursanci słyszą niemal non stop. I choć w ośrodku szkolenia naziemnego wszyscy wykonują te czynności poprawnie, to podczas skoku niejednemu żołnierzowi zdarza się lądować z nogami rozłączonymi. Kursant pytany, dlaczego nie wykonał zaleceń, nie jest w stanie tej sytuacji wytłumaczyć – opowiada ppłk Meresiński.

O szkoleniu spadochronowym i specyfice desantowania w różnych jednostkach można przeczytać w kwietniowym numerze „Polski Zbrojnej”.

PZ

autor zdjęć: mjr Marcin Gil/ 6 BPD

dodaj komentarz

komentarze


Roboty w Fabryce Broni „Łucznik”
 
Umowa dla specjalistów z Grudziądza
Polacy łamią tajemnice Enigmy
Arcelin – cud, który może się zdarzyć tylko raz
„Polska Zbrojna” dla Orkiestry
Olympus in Paris
Less Foreign in a Foreign Country
Rosja prowadzi przeciw Polsce wojnę informacyjną
Biegający żandarm
Szef MON-u spotkał się z wojskowymi dyplomatami
Rozgryźć Czarną Panterę
Synteza, czyli cios w splot słoneczny Rzeszy
Symulator w nowej odsłonie
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Najtrudniej utrzymać się na szczycie
Co może Europa?
Siedząc na krawędzi
Rosomaki i Piranie
„Cel Wisła”, czyli ku starciu cywilizacji
Żołnierze usuwają zniszczone przez wodę budynki
14 lutego Dniem Armii Krajowej
Przetrwać z Feniksem
Granice są po to, by je pokonywać
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
Z życzeniami na 105. urodziny powstańca warszawskiego!
Dziki zachód na wschodzie II RP
Na nowy rok – dodatek stażowy po nowemu
Bałtyk – kluczowy akwen dla NATO
Eurokorpus na czele grupy bojowej UE
Ciężki BWP dla polskiego wojska
Bez kawalerii wojny się nie wygrywa
Wojsko wraca do Gorzowa
Z Jastrzębi w Żmije
Żołnierze WOT-u z Wrocławia u kombatantów z Armii Krajowej
Nie walczymy z powietrzem
Polska w gotowości
Atak na cyberpoligonie
Okręty rakietowe po nowemu
Na zagraniczne kursy razem z rodziną?
Mistrzyni Uniwersjady z „armii mistrzów”
Co się zmieni w ustawie o obronie ojczyzny?
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Wielofunkcyjna koparka dla saperów
NATO rozpoczyna nową operację na Bałtyku
Spotkanie Grupy E5 w Polsce
Nowe łóżka dla szpitala w Libanie
Zrobić formę przed Kanadą
Żołnierze górą w głosowaniu na sportowca 2024 roku
Statuetki Benemerenti przyznane po raz trzydziesty
Czworonożny żandarm w Paryżu
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Turecki most nad Białą Lądecką
PGZ – kluczowy partner
Snowboardzistka z „armii mistrzów” najlepsza na stoku w Scuol
Wielka gra interesów
Morze ruin, na których wyrosło życie
Wicepremier Kosianiak-Kamysz w Ramstein o pomocy dla Ukrainy
„Ferie z WOT” po raz siódmy
Zmiana warty w PKW Liban
Minister wyznaczył szefa Inspektoratu Wsparcia
Kluczowy partner
Turecki most dla Krosnowic
Zmiany w prawie 2025

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO