Żołnierze obrony terytorialnej otrzymali pierwszą partię karabinków Grot. Symbolicznie przekazał ją terytorialsom płk Jerzy Majewski, powstaniec warszawski. – Dzięki tej broni i żołnierzom, którzy będą jej używać, Polacy mogą czuć się bezpiecznie – mówił minister Antoni Macierewicz. Uroczystość odbyła się przed pomnikiem gen. Stefana „Grota” Roweckiego.
Kontrakt na dostawę karabinków Grot został podpisany podczas Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego we wrześniu 2017 roku. – Zamówiliśmy 53 tys. sztuk broni za pół miliarda złotych. To największy od wielu dziesiątek lat kontrakt z Fabryką Broni Łucznik – mówił Antoni Macierewicz, minister obrony narodowej podczas uroczystego przekazania terytorialsom pierwszej partii Grotów. Minister podkreślił, że karabinek został zaprojektowany i wytworzony od początku do końca w polskiej fabryce. Szef MON-u dodał, że kolejne Groty trafią nie tylko do jednostek WOT, ale również do wojsk specjalnych oraz jednostek operacyjnych. – Dzięki tej broni, dzięki żołnierzom którzy będą jej używać, Polacy mogą czuć się bezpiecznie – zapewniał minister.
Karabinki Grot symbolicznie wręczył żołnierzom OT płk Jerzy Majewski, który od 1942 roku działał w konspiracji, najpierw jako harcerz Szarych Szeregów, a później jako żołnierz Armii Krajowej. W czasie powstania warszawskiego walczył m.in. w Batalionie „Gustaw”. W sierpniu tego roku płk Majewski spotkał się z żołnierzami wojsk obrony terytorialnej na poligonie w Nowej Dębie, gdzie obserwował ich trening. Uroczystość przekazania karabinków odbyła się przed pomnikiem dowódcy AK – gen. Stefana „Grota” Roweckiego, na którego cześć nazwano nową polską broń. Minister Macierewicz, wiceminister Michał Dworczyk oraz gen. bryg. Wiesław Kukuła, Dowódca WOT złożyli kwiaty pod pomnikiem gen. Roweckiego.
Najpierw tysiąc, później 10 tysięcy
W tym roku do jednostek WOT zostanie dostarczonych tysiąc karabinków, w przyszłym roku aż 10 tys. – Dzisiejsza uroczystość rozpoczęła przekazywanie tej broni do jednostek wojskowych. To właśnie dzisiaj z Fabryki Broni „Łucznik” wyjechała pierwsza partia tych karabinków. Trafi ona najpierw do składów wojskowych, a następnie do brygad obrony terytorialnej – wyjaśnia płk Marek Pietrzak, rzecznik prasowy WOT. Które konkretnie jednostki otrzymają nowe karabinki? Rzecznik zapewnia, że decyzje zostały już podjęte, ale na razie nie będą podawane do publicznej wiadomości. – Groty mają całkowicie zastąpić używane obecnie w OT karabinki Beryl. Chcemy, by nowi rekruci do WOT-u używali już tylko nowej broni, więc pierwsze ćwiczenia z Grotami są planowane w pierwszym kwartale przyszłego roku – dodaje płk Pietrzak.
Modułowy system broni strzeleckiej Grot to pierwszy po II wojnie światowej karabinek maszynowy zaprojektowany i w całości wyprodukowany w Polsce. Jego twórcami są inżynierowie z Wojskowej Akademii Technicznej oraz z Fabryki Broni „Łucznik” w Radomiu, producenta tej broni. Grot to konstrukcja modułowa, umożliwiająca żołnierzowi m.in. wymianę lufy na dłuższą, zmianę kalibru z 5,56 mm na 7,62 mm, doczepienie granatnika, zamontowanie dodatkowego uchwytu i celownika czy zmianę układu kolbowego.
Jak Grot trafił do polskiej armii
Prace nad jego stworzeniem rozpoczęły się na początku ubiegłej dekady – w 2003 roku i były częścią programu Tytan – „Polski żołnierz przyszłości”. Pierwsze założenia pracujących nad projektem naukowców przewidywały stworzenie jednolitej broni bezkolbowej, czyli takiej, której poszczególnych elementów konstrukcyjnych nie można wymieniać na inne. Trzy lata później zmieniono tę koncepcję – MSBS miał stać się bronią modułową. Dzięki temu używający jej żołnierz może dowolnie konfigurować broń, w zależności od swoich potrzeb: wymienić lufę na dłuższą, zmienić kaliber broni czy doczepić granatnik.
W 2007 roku WAT i „Łucznik” otrzymały z Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego dofinansowanie na opracowanie prototypów: karabinka standardowego (kolbowego) oraz bezkolbowego. Broń została przekazana polskiej armii do testów w 2011 roku. Od tamtego czasu system MSBS był dopracowywany i przeszedł wszystkie wymagane próby oraz badania zakładowe.
W marcu 2016 roku podpisano kontrakt na dostawę 150 karabinów MSBS w wersji „R”, czyli strzelającej ślepymi nabojami, dla Batalionu Reprezentacyjnego Wojska Polskiego. Po raz pierwszy żołnierze tej jednostki zaprezentowali się z nimi 3 maja 2016 roku podczas obchodów 225-lecia Konstytucji 3 Maja.
5 września 2017, podczas Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego, płk Mirosław Krupa, dowódca Jednostki Wojskowej Nil podpisał z Fabryką Broni „Łucznik” umowę ramową na dostawę 53 tys. modułowych karabinków na potrzeby wojsk operacyjnych oraz obrony terytorialnej. Wartość umowy to ponad 500 mln zł. W listopadzie szef Inspektoratu Uzbrojenia MON podpisał orzeczenia o zakończeniu badań kwalifikacyjnych karabinka modułowego MSBS-5,56KA0/Grot C16 FB-M1, co oznaczało, że nowy typ polskiego uzbrojenia może trafić do wyposażenia wojsk.
autor zdjęć: Michał Niwicz
komentarze