Książki, ubrania, kosmetyki – to tylko część przedmiotów, które można wysłać żołnierzom stacjonującym w Kuwejcie, Iraku, Afganistanie, Kosowie, Bośni i Hercegowinie, Rumunii oraz na Łotwie. Na przygotowanie paczki zostało już tylko kilka dni. Przesyłki trafią do wszystkich polskich kontyngentów wojskowych w grudniu.
– Przygotowywanie świątecznych paczek dla żołnierzy służących w polskich kontyngentach wojskowych stało się już tradycją – mówi ppłk Piotr Walatek, rzecznik prasowy Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych. – Obecnie poza granicami kraju służy 1150 żołnierzy. Każdy z nich, bez względu na to, gdzie przebywa, może otrzymać przesyłkę od swoich bliskich.
Przygotowując paczkę, trzeba pamiętać o kilku zasadach. Przede wszystkim nie może ona ważyć więcej niż 3 kg, a jej wymiary nie mogą przekraczać 300 x 250 x 200 mm. Najlepiej, gdy zawartość przesyłki zostanie zapakowana do kartonu pocztowego typu 2, który można kupić w placówkach Poczty Polskiej. Nie wszystko możemy wysłać. Ze względów bezpieczeństwa do paczki nie wolno wkładać przedmiotów niebezpiecznych, takich jak broń, amunicja, materiały wybuchowe bądź łatwopalne. Zakazane jest także przesyłanie alkoholu, narkotyków, szkła, organizmów żywych, pieniędzy czy dokumentów niejawnych. Dozwolone jest natomiast przesyłanie żywności, ale tylko takiej, która nie wymaga przechowywania w warunkach chłodniczych, ma długi termin ważności i jest zapakowana w oryginalne opakowanie producenta.
Paczkę należy także odpowiednio zaadresować. Musi się na niej znaleźć imię i nazwisko żołnierza, nazwa kontyngentu, w którym służy (np. PKW Rumunia, PKW Kuwejt) oraz adres węzła łączności w Polsce. Ten dla wszystkich kontyngentów jest jednakowy: ul. Żwirki i Wigury 9/13, 00-909 FUP Warszawa 119. Dodatkowo przesyłki, które mają trafić do Afganistanu, powinny mieć dopisek: Jednostka Wojskowa 5008 oraz oznaczenie literowe bazy (litera „B” oznacza bazę Bagram, „G” – bazę Gamberi, „F” – bazę Fenty, „K” – bazę Kabul, a „S” – bazę Kandahar). Podobne wymagania dotyczą paczek wysyłanych do żołnierzy, którzy służą w Iraku. W tym przypadku w polu adresowym, oprócz adresu, należy napisać: Jednostka Wojskowa 5352 oraz literowe oznaczenie bazy, przy czym litera „A” – oznacza Amman, Aljaber, Arifjan, natomiast „B” – Bagdad. Na każdej przesyłce musi znaleźć się także adres i numer telefonu nadawcy.
Tak przygotowane paczki należy dostarczyć do macierzystych jednostek, w których służą żołnierze. Każda z nich indywidualnie określa termin oraz miejsce, w którym jest prowadzona zbiórka. – Paczki dla żołnierzy 17 Brygady Zmechanizowanej można przynosić do 27 listopada do naszych klubów w Międzyrzeczu i Wędrzynie lub przekazać je w Krośnie oficerowi wychowawczemu – mówi porucznik Weronika Milczarczyk, oficer prasowy Brygady. – W 10 Brygadzie Logistycznej zbiórkę będziemy prowadzić 28 i 29 listopada – dodaje kapitan Piotr Płuciennik, rzecznik prasowy jednostki z Opola.
Wszystkie przesyłki z jednostek trafią do Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych. Tam zostaną dokładnie sprawdzone skanerem, a później wyruszą w drogę do kontyngentów wojskowych. Paczki, które nie będą spełniały wymogów, zostaną zwrócone nadawcy.
Możliwość przygotowania świątecznych upominków swoim bliskim mają także żołnierze, którzy przebywają na misjach. Każdy z nich może wysłać do kraju jedną paczkę. Musi ona spełniać takie same warunki, jak przesyłki nadawane z Polski. Jedyną różnicą jest sposób jej adresowania – ten powinien być taki sam, jaki obowiązuje na terenie kraju.
Jak wygląda przykładowo zaadresowana paczka?
Imię i nazwisko
PKW OIR KUWEJT
00-909 FUP Warszawa 119
ul. Żwirki i Wigury 9/13
Imię i nazwisko
JW 5352 „B” (lub „A”)
00-909 FUP Warszawa 119
ul. Żwirki i Wigury 9/13
autor zdjęć: st. chor. Waldemar Młynarczyk/ CC DORSZ
komentarze