Jeśli na poligonie lub polu walki uszkodzony zostanie Leopard 2, żołnierze będą w stanie wymienić w nim zespół napędowy lub cały system wieżowy. A także odholować ważący ponad sześćdziesiąt ton czołg. Wszystko za pomocą nowych gąsiennicowych wozów zabezpieczenia technicznego, które armia zamierza kupić dla jednostek pancernych.
Bergepanzer 2 to znajdujące się w wyposażeniu polskiej armii wozy zabezpieczenia technicznego, które mogą holować czołgi ważące do 55 ton. Nasze siły zbrojne mają ich prawie trzydzieści. Wkrótce do służby trafią Leopardy 2PL (polska modernizacja niemieckich czołgów), które mają ważyć około 60 ton, jednak w wojsku nie będzie pojazdów zdolnych ewakuować je z pola walki. MON chce więc kupić dla jednostek pancernych uzbrojonych w ulepszone Leopardy 2 nowe gąsienicowe wozy zabezpieczenia technicznego.
Pojazdy muszą chronić załogę przed ostrzałem z granatników przeciwpancernych czy przed skutkami eksplozji min, ale ich podstawowym przeznaczeniem będzie naprawa uszkodzonego w terenie czołgu. Za pomocą wozu zabezpieczenia technicznego żołnierze będą mogli np. wymienić zespół napędowy lub cały system wieżowy w Leopardzie. Co więcej, nowe WZT muszą być również przygotowane do tego, aby w razie potrzeby ewakuować z pola walki ważący ponad 60 ton czołg .
Firmy, które mają tego typu pojazdy w swojej ofercie, mogą do 24 sierpnia zgłaszać się do Inspektoratu Uzbrojenia MON. Po zakwalifikowaniu się wezmą udział w dialogu technicznym, czyli fazie pozyskiwania nowego sprzętu, podczas której przedstawiciele przemysłu mają okazję zaprezentować wojskowym swoje produkty. Na podstawie informacji zebranych od inżynierów ze zbrojeniówki przedstawiciele armii będą mogli uzupełnić przygotowane przez siebie wymagania taktyczno-techniczne dotyczące pojazdu.
Kiedy zostanie ogłoszony przetarg w sprawie WZT? – Po zakończeniu fazy analityczno-koncepcyjnej, w zależności od rekomendacji zawartych w dokumentach wynikowych – mówi ppłk Robert Wincencik, rzecznik Inspektoratu Uzbrojenia MON, dodając, że ta część postępowania trwa od roku do półtora. Oznacza to, że przetarg na WZT będzie ogłoszony najwcześniej w połowie 2018 roku. Niestety nie wiadomo jeszcze, ile wozów wojsko chce kupić.
autor zdjęć: st. chor. Rafał Mniedło
komentarze