Zajęcia ogniowe i taktyczne oraz trening na strzelnicy – takie wyzwania czekają osobę, która wygra aukcję internetową i na jeden dzień dołączy do elewów w Ośrodku Szkolenia Wojsk Specjalnych w Lublińcu. Dochód z licytacji jest przeznaczony na leczenie „Górala”, funkcjonariusza Biura Operacji Antyterrorystycznych Policji, który choruje na raka żołądka.
Ośrodek Szkolenia Wojsk Specjalnych działający w Jednostce Wojskowej Komandosów w Lublińcu w czerwcu tego roku ogłosił konkurs na opracowanie swojej oznaki rozpoznawczej. Nagrodą za najlepszy projekt miał być udział w szkoleniu wspólnie z elewami z Lublińca. – Zainteresowanie konkursem było spore. Otrzymaliśmy ponad 30 różnego rodzaju prac. Większość projektów odwoływała się do tradycji, które dziedziczą ośrodek oraz wojska specjalne. Ich autorzy nawiązywali do profilu placówki, która kształci szeregowych dla wszystkich jednostek tego rodzaju sił zbrojnych. – O to nam właśnie chodziło – mówi por. Anna Gaik, oficer prasowy JWK. Ostatecznie komisja konkursowa wyróżniła cztery prace, na podstawie których w najbliższym czasie zostanie opracowany projekt oznaki rozpoznawczej. – Po zatwierdzeniu przez MON będzie on graficzną identyfikacją Ośrodka Szkolenia. Oznakę elewi będą nosić na umundurowaniu – dodaje oficer prasowy JWK.
Zgodnie z regulaminem ogłoszonego konkursu komendant Ośrodka zaprosił czterech zwycięzców do udziału w szkoleniu elewów. Okazało się wtedy, że jeden z laureatów chce przekazać swoją nagrodę na aukcję charytatywną. „Jestem przeszczęśliwy z wyróżnienia mojej pracy w konkursie. Sprawiliście mi Państwo niesamowitą radość, bo możliwość uczestniczenia w dniu szkoleniowym w Ośrodku była jednym z moich marzeń” – napisał w liście do komendanta OSzWS. „Jednak są rzeczy ważne i ważniejsze. Zwracam się z prośbą o wystawienie na aukcję mojego uczestnictwa w dniu szkoleniowym. Zebrane pieniądze zostaną przekazane na leczenie „Górala" – st. asp. Jacka Kurzei, funkcjonariusza Biura Operacji Antyterrorystycznych Komendy Głównej Policji” – pisał dalej laureat (na jego prośbę nie podajemy nazwiska).
Dowódca JWK spełnił oczekiwania zwycięzcy i od kilku dni za pośrednictwem serwisu aukcyjnego Charytatywni Allegro można licytować jednodniowe szkolenie w JWK. Za pobyt wśród komandosów już teraz trzeba zapłacić ponad 1300 zł. Aukcja zakończy się 18 lipca.
Zwycięzca licytacji oraz trzech laureatów konkursu na oznakę rozpoznawczą zameldują się w Lublińcu 20 lipca. Będą mogli obserwować szkolenie elewów, a nawet wziąć udział w niektórych jego elementach. W programie będą m.in. zajęcia ogniowe oraz szkolenie na ściance wspinaczkowej. Goście będą się także uczyć m.in. udzielania pomocy medycznej na polu walki oraz obejrzą szkolenie praktyczne z czarnej taktyki, czyli walki w terenie zurbanizowanym. Podczas wizyty poznają uzbrojenie, jakim posługują się komandosi, oraz sprzęt spadochronowy i nurkowy. W planie dnia jest również zwiedzanie sali tradycji Jednostki Wojskowej Komandosów i spotkanie z jej kadrą kierowniczą oraz Ośrodka Szkolenia.
Charytatywna aukcja dedykowana jest „Góralowi”, czyli st. asp. Jackowi Kurzei, który od dziesięciu lat jest funkcjonariuszem Biura Operacji Antyterrorystycznych Policji. Brał udział w setkach akcji bojowych, podczas których zatrzymywał najgroźniejszych przestępców. Służył też na misji w Kosowie, wspomagał BOR w działaniach ochronnych.
Rok temu Jacek Kurzeja zachorował, cierpi na nowotwór żołądka i kości. Przeszedł intensywną terapię w Polsce. Niestety lekarze w kraju nie dają mu wielkich szans na powrót do zdrowia. Pomóc może eksperymentalna terapia w Niemczech, która kosztuje co najmniej 120 tys. zł.
W zbiórce pieniędzy na leczenie pomagają także żołnierze, m.in. JWK i GROM-u. Były komandos st. sierż. Krzysztof Pluta ps. „Wir” wystawił na aukcję Buzdygan – nagrodę „Polski Zbrojnej”. Wylicytowano ją za 4600 zł.
autor zdjęć: Michał Niwicz
komentarze