Ministerstwo Obrony Narodowej opracowało nowe stawki wynagrodzeń poszczególnych wojskowych. Procentowo najwięcej otrzymają szeregowi, chociaż kwotowo ich pensja wzrośnie najmniej, bo o 300 zł. Na podwyżkę 390 zł może liczyć starszy chorąży, kapitan zaś otrzyma miesięcznie o 430 zł więcej. W sumie wynagrodzenie żołnierzy zawodowych wzrośnie średnio o 380 zł.
O tym, że będą podwyżki dla żołnierzy, kierownictwo resortu obrony zdecydowało już w sierpniu. Rozporządzenie w tej sprawie podpisał wtedy, na wniosek ministra Antoniego Macierewicza, prezydent Andrzej Duda. Dokument zakłada, że od 1 stycznia 2017 roku wartość wskaźnika , według którego jest obliczane średnie wynagrodzenie żołnierzy, wzrośnie z 2,95 do 3,20. Oznacza to, że przeciętna pensja wojskowego zwiększy się o 380,82 zł brutto, natomiast średnie wynagrodzenie – z 4493,71 do 4874,53 zł.
Dotychczas nie było jednak wiadomo, na jakie konkretnie podwyżki mogą liczyć żołnierze poszczególnych stopni i korpusów. – W grę wchodziły dwie opcje: albo procentowo w zależności od stopnia i korpusu, albo kwotowo, czyli po równo dla każdego – tłumaczy kmdr Wiesław Banaszewski, nowo wybrany przewodniczący Konwentu Dziekanów Korpusu Oficerów Zawodowych.
Ostatecznie resort obrony zdecydował się na pierwsze rozwiązanie. Projekt rozporządzenia w tej sprawie jest już gotowy i lada chwila ma trafić do uzgodnień międzyresortowych. Nowe stawki wynagrodzeń mają obowiązywać od 1 stycznia 2017 roku.
Ile dla kogo?
Procentowo największą podwyżkę otrzymają szeregowi i starsi szeregowi. Ich wynagrodzenie wrośnie o 10%, czyli o 300 zł przy stawce zasadniczej 3200 zł, oraz o 310 zł, gdy pensja zasadnicza wynosi 3270 zł.
Na 320 do 400 zł (9,5–9,89 %) podwyżki mogą z kolei liczyć podoficerowie. Najmniej w tym korpusie otrzymają kaprale (ich pensja zasadnicza wyniesie 3690 zł), najwięcej – starsi chorążowie sztabowi. W ich przypadku wynagrodzenie po podwyżce wyniesie 4510 zł. – Od lat problemem tego korpusu jest mała rozpiętość wynagrodzeń między poszczególnymi stopniami. Mamy tu do czynienia z tak zwanym spłaszczeniem uposażeń. Zapowiadane podwyżki zwiększą te różnice o 70 do 140 zł. Choć cieszy to podoficerów, nie do końca ich satysfakcjonuje – mówi kmdr Banaszewski.
Dla oficerów MON zaplanowało podwyżkę o 5,98 do 9,36%. Jednak w korpusie oficerskim podwyżki będą zależały nie tylko od rangi żołnierza, lecz także od grupy, do której jego stanowisko jest przypisane. Porucznicy (grupa 12 i 12 A) otrzymają 420 zł więcej (pensje od 4780 do 4840 zł), kapitanowie (grupa 13 do 13B) – 430 zł (4 970 do 5 140 zł), a wynagrodzenie majorów (grupa 14 do 14 C) wzrośnie o 450 zł (5480 do 5810 zł ).
Na 480 zł mogą liczyć podpułkownicy w grupach od 15 do 15 C. Wynagrodzenie zasadnicze tych oficerów wyniesie od 6090 do 6790 zł. Pułkownicy z kolei (grupa od 16 do 16 C ) otrzymają miesięcznie o 500 zł więcej. Dostaną zatem pensje w wysokości od 7360 do 8860 zł.
Jednakową podwyżkę wynoszącą 550 zł otrzymają wszyscy generałowie. Ich wynagrodzenie wyniesie więc: generałów brygady – między 9460 do 10210 zł, dywizji – 10860 do 11810 zł, a broni od 12560 do 13660 zł. Pensja generała po podwyżce to będzie 15960 zł.
Wzrost wynagrodzeń od stycznia 2017 roku spowoduje także podwyższenie otrzymywanych przez żołnierzy kwot dodatków za długoletnią służbę. Na podwyżki zaplanowano środki w wysokości 452 mln zł (bez tzw. trzynastki).
autor zdjęć: Krzysztof Gonera
komentarze