10 stycznia siedziba gubernatora prowincji Paktika została zaatakowana przez grupę terrorystów, którzy wzięli zakładników i zabarykadowali się w budynku. Do operacji odbicia budynku oraz uwolnienia przetrzymywanych osób skierowano siły koalicji oraz pododdziały afgańskiej policji (ANP). Wzięli w niej udział również polscy komandosi.
Oddziały ANP wspierane przez siły koalicyjne trzy razy próbowały opanować budynek, jednak ze względu na silny ogień z broni maszynowej i granatników ich akcja nie powiodła się.
W tej sytuacji o wykonanie akcji bezpośredniej na siedzibę gubernatora poproszono polskich i afgańskich komandosów (PRC - Provincial Response Company) szkolonych przez Polaków. Opracowano plan szturmu, który został zaakceptowany przez kierującego operacją i Dowództwo Wojsk Specjalnych. Budynek został opanowany od najwyższej kondygnacji do piwnicy. Podczas działania grupy szturmowej uwolniono trzech przetrzymywanych zakładników oraz zneutralizowano wszystkich terrorystów. Jeden z terrorystów ubrany w policyjny mundur i kamizelkę samobójcy poległ zanim zdążył zdetonować przygotowany ładunek.
Akcja ta to kolejny sukces polskich komandosów, którzy w ostatnim okresie zintensyfikowali działalność operacyjną.
Pod koniec ubiegłego tygodnia na podstawie informacji zdobytych przez służby specjalne polscy komandosi we współdziałaniu z afgańską policją przeprowadzili nocną operację, w wyniku której zatrzymano Shabira Ahmada, figurującego na liście najbardziej poszukiwanych rebeliantów (tzw. JPEL - Joint Prioritized Effects List). Zatrzymany był drugim w hierarchii talibskim komendantem w dystrykcie Ghazni. Odpowiadał za planowanie i realizację ataków z użyciem improwizowanych urzadzeń wybuchowych (IED) oraz za organizowanie i przeprowadzanie ostrzałów rakietowych bazy Ghazni. Podczas ostatnich kilku miesięcy prowadził aktywną działalność terrorystyczną.
Z kolei na początku obecnego tygodnia operatorzy Wojsk Specjalnych wraz z afgańskimi policjantami zaplanowali i przeprowadzili operację celem zatrzymania kolejnego przywódcy talibskiego Gulaba Khana, również znajdującego się na liście JPEL. Podczas operacji zatrzymano go, a także 10 innych mężczyzn podejrzanych o działalność terrorystyczną. Operacje te wspierali piloci Samodzielnej Grupy Powietrzno-Szturmowej Polskich Sił Zadaniowych.
Fot.: B.Politowski
komentarze