Wprowadzenie do armii samolotów F-16 wpłynęło na całe siły powietrzne, ujednolicono elementy szkolenia i wykonywania zadań. Za sterami efów wyszkolono już 70 najlepszych lotników. Jastrzębie systematycznie trenują z transportowcami, myśliwcami i śmigłowcami. Niedawno rozpoczęły pierwszą misję zagraniczną. Będą wspierać międzynarodową operację przeciw ISIS.
W dniach 25-27 sierpnia 2016 roku odbędą się oficjalne obchody jubileuszu 10-lecia służby samolotów F-16 w Siłach Powietrznych RP. Z tej okazji obszerny materiał z sesji F-16 air-to-air na naszym portalu już 25 sierpnia!
Kiedy dziesięć lat temu na lotnisku w Krzesinach wylądowały pierwsze wielozadaniowe F-16, wiwatom nie było końca. Dwa lata później, czyli w 2008 roku, armia miała już komplet tych wielozadaniowych maszyn. 48 egzemplarzy wyprodukowanych przez wytwórnię Lockheed Martin podzielono między dwie jednostki: 31 Bazę Lotnictwa Taktycznego w Krzesinach i 32 Bazę Lotnictwa Taktycznego w Łasku.
Rodzime wersje szesnastek wyposażono w nowoczesne systemy nawigacyjne oraz wykrywania celów w warunkach zakłóceń naturalnych i sztucznych. Mają też zaawansowane technologicznie systemy obserwacyjno-celownicze. Uzbrojone są m.in. w rakiety powietrze–ziemia AGM-65G2 Maverick, powietrze–powietrze średniego zasięgu AIM-120C-5 oraz bliskiego zasięgu AIM-9X Super Sidewinder.
Jak dziś po dekadzie eksploatacji wygląda kondycja polskich F-16? Samoloty spędziły w powietrzu tysiące godzin i reprezentowały Polskę podczas różnego rodzaju szkoleń w Europie i Stanach Zjednoczonych. Za sterami myśliwców wyszkolono około 70 najlepszych lotników. – To samolot nie do zdarcia. Kocham tę maszynę i mam do niej ogromne zaufanie – podkreśla mjr pil. Robert Gałązka.
Wdrożenie F-16 do służby w polskiej armii miało wpływ na całe siły powietrzne, zwłaszcza jednostki lotnicze wyposażone w samoloty starszej konstrukcji. Na wzór efów ujednolicono niektóre rozwiązania szkoleniowe, sposób przygotowania, wykonywania i omawiania zadań lotniczych. Systematycznie, np. podczas manewrów „Raróg”, wspólnie szkolą się piloci F-16, C-295M, MiG-29 oraz Su-22. Jastrzębie trenują także z sojusznikami. W ciągu ostatnich lat lotnicy uczestniczyli w wielu ćwiczeniach na terenie Europy i USA.
Przed polskimi F-16 najtrudniejszy jak dotąd test – pierwsza misja zagraniczna. Piloci, technicy, personel zabezpieczający, logistycy, którzy na co dzień służą w 32 Bazie Lotnictwa Taktycznego w Łasku oraz 31 Bazie w Krzesinach, biorą udział w międzynarodowej operacji przeciw tzw. Państwu Islamskiemu. Mają wykonywać zadania związane z rozpoznaniem powietrznym na terytorium Iraku.
Więcej na temat F-16 w polskim wojsku w sierpniowym numerze „Polski Zbrojnej”.
autor zdjęć: Sławek Hesja Krajniewski
komentarze