57 medali (w tym 12 najcenniejszych) wywalczonych podczas letnich igrzysk olimpijskich, 89 złotych krążków zdobytych na mistrzostwach świata, 91 złotych medali przywiezionych z mistrzostw Europy oraz ponad dwa tysiące tytułów mistrzów Polski seniorów. Z takim dorobkiem Legia jest bez wątpienia jednym z najbardziej zasłużonych klubów sportowych nie tylko w Polsce, ale i w Europie. W tym roku, najstarszy polski klub z wojskowym rodowodem, obchodzi stulecie powstania.
Kim byli złoci medaliści z Legii? Pierwszym z legionistów, który wysłuchał Mazurka Dąbrowskiego na olimpijskim podium był bokser wagi lekkiej Józef Grudzień. Złoty medal wywalczył na igrzyskach w Tokio w 1964 roku. Cztery lata później mistrzem olimpijskim w Meksyku został szablista Jerzy Pawłowski. W 1972 roku w Monachium ze złota cieszyli się: florecista Jerzy Kaczmarek (medal wywalczył w turnieju drużynowym), sztangista Zygmunt Smalcerz, bokser Jan Szczepański oraz piłkarze – Lesław Ćmikiewicz, Kazimierz Deyna i Robert Gadocha. W Montrealu, w 1976 roku, mistrzami olimpijskimi zostali pięcioboista nowoczesny Janusz Gerard Pyciak-Peciak i siatkarz Edward Skorek. Z kolei w Moskwie, w 1980 roku, Mazurka Dąbrowskiego wysłuchał jeździec Jan Kowalczyk. Osiem lat później w Seulu mistrzem olimpijskim został zapaśnik Andrzej Wroński.
Ostatni raz sportowcy Legii stali na olimpijskim podium w 1996 roku w Atlancie. Złote krążki zdobyli wówczas zapaśnicy Andrzej Wroński i Włodzimierz Zawadzki. Trzeci z podopiecznych znakomitego trenera zapaśników Bolesława Dubickiego – Jacek Fafiński – stanął na drugim stopniu podium. Srebrny medal wywalczył również florecista Piotr Kiełpikowski (w turnieju drużynowym). Warto dodać, że Wroński zdobył również cztery medale na mistrzostwach świata, w tym złoty w 1994 roku, oraz pięć na mistrzostwach Europy – mistrzem Starego Kontynentu był w 1989, 1992 i 1994 roku.
Nie ma igrzysk bez legionistów
Na igrzyskach od 1960 do 1972 roku sportowcy Legii stanowili czwartą lub piątą część reprezentacji olimpijskiej kraju. W Rzymie, w 1960 roku, Polskę reprezentowało 184 zawodników z 74 klubów sportowych. Legionistów było najwięcej – 39. Dla porównania - drugą „siłą” był Górnik Zabrze, który wystawił 13 sportowców. Legioniści walczyli o medale w niemal wszystkich dyscyplinach, w których startowali biało-czerwoni. Największe sukcesy na igrzyskach odnieśli w 1968 roku w Meksyku. Zdobyli pięć medali w konkurencjach indywidualnych, a pięcioro zawodników wywalczyło dwa brązowe krążki w rywalizacji drużynowej (siatkówka kobiet i szpada mężczyzn).
Podobnie jak w pozostałych wojskowych klubach, w Legii trenowali nie tylko zawodnicy-żołnierze. Duży odsetek stanowili sportowcy cywilni. Wielu z nich było wychowankami klubu. Legia w latach 80. XX wieku utrzymywała ścisłe kontakty z 13 szkołami. Młodzi sportowcy startujący w barwach Legii zajmowali przez wiele lat czołowe miejsca we współzawodnictwie w sporcie dzieci i młodzieży.
Piłkarze Legii – wielokrotni mistrzowie Polski
Przed zmianami w 1989 roku piłkarze Legii cztery razy zdobyli tytuł mistrza Polski: w 1955, 1956, 1969 i 1970 roku. Później, po radykalnych zmianach, jakie miały miejsce w latach 90. w sporcie wojskowym, legioniści triumfowali w rozgrywkach ekstraklasy siedmiokrotnie: w 1993, 1994, 1995, 2002, 2006, 2013 i 2014 roku. Legioniści zdobyli też 12 razy tytuł wicemistrzów Polski, 17 razy Puchar Polski, cztery razy Superpuchar Polski i raz Puchar Ligi. Legia zajmuje pierwsze miejsce w tabeli wszech czasów polskiej Ekstraklasy. Może się też poszczycić osiągnięciami na arenie międzynarodowej: dotarciem do półfinałów: Pucharu Europy Mistrzów Krajowych w sezonie 1969/70 i Pucharu Europy Zdobywców Pucharów (1990/91). Natomiast w sezonie 1995/1996 była ćwierćfinalistą Ligi Mistrzów.
Można wymienić dziesiątki nazwisk znakomitych piłkarzy, którzy reprezentowali Legię. Podobnie zresztą i trenerów, którzy ich szkolili. Z piłkarską Legią, ale i nie tylko, związanych też było wielu znanych dowódców, którzy zasiadali we władzach klubu i poszczególnych sekcji. Ot, choćby pułkownik (potem generał dywizji) Bolesław Wieniawa-Długoszowski, który był prezesem sekcji szermierczej w 1926 roku. Co ciekawe, kilka miesięcy przed wyborem na prezesa, pojedynkował się na szable z Wacławem Drozdowskim, sekretarzem redakcji „Gazety Warszawskiej”.
Legia i „Polska Zbrojna” - prawie rówieśniczki
W 1926 roku Legia obchodziła dziesięciolecie powstania. Była to pierwsza „okrągła” rocznica, o której informowała czytelników młodsza o pięć lat od pierwszego wojskowego klubu „Polska Zbrojna”. 27 lutego 1926 roku dziennikarz gazety pisał: „Klub ten, zorganizowany jeszcze w okresie wojny światowej na froncie, pierwsze swe kroki sportowe stawiał często pod gradem kul nieprzyjacielskich. Idąc odtąd stale po drodze nie usłanej różami. Pokonywanie różnych trudności zużywało dużo energii żywotnej tego towarzystwa, mimo to jednak wolno, ale systematycznie, zmierzał on do postawionego sobie celu. (...) Dzisiaj W. K. S. Legja doszedł już do należnego mu w wojskowym i ogólnym światku sportowym znaczenia. (...) O ile dzisiejsi kierownicy klubu dołożą troszkę starań, WKS Legia z dzisiejszych wzburzonych fal wypłynie na łagodną toń dalszego rozkwitu”. Po 90 latach życzenia dla Legii pozostają te same. Z małym wyjątkiem - teraz powiem: Legio, 200 lat!
komentarze