moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Rok Józefa Czapskiego, rotmistrza i malarza

Józef Czapski w dziejach Polski zapisał się nie tylko jako znakomity malarz, ale także jako świadek historii w jej niewygodnej przez wiele lat wersji. Był jednym z nielicznych, który nie „zaginął” po akcji tzw. „rozładowania” obozu w Starobielsku przez NKWD. Był także autorem książek „Wspomnienia starobielskie” oraz „Na nieludzkiej ziemi”, które pokazywały prawdziwe oblicze „polsko-radzieckiego braterstwa broni”. W ubiegłym tygodniu senatorowie przyjęli uchwałę, że ten rok będzie rokiem Józefa Czapskiego.

20 kwietnia Senat ogłosił rok 2016, rokiem Józefa Czapskiego. W ten sposób parlamentarzyści chcieli oddać cześć zasłużonemu dla ojczyzny Polakowi. Czapski był jednym z najbardziej znanych malarzy, jednak to nie za wkład w sztukę został uhonorowany, lecz za to co zrobił dla zachowania pamięci o żołnierzach zamordowanych przez NKWD w 1940 roku. Z upoważnienia generała Andersa poszukiwał zaginionych oficerów i podoficerów z obozów Starobielska, Kozielska i Ostaszkowa. Ta działalność była powodem, dla którego Czapski znalazł się na czarnej liście u władz PRL.

Pacyfista z Virtuti Militari

W młodości, podczas Wielkiej Wojny, przez kilka miesięcy był praporszczikiem w 1 pułku Ułanów w I Korpusie Polskim gen. Dowbora-Muśnickiego (późniejszym 1 Pułku Ułanów Krechowieckich). Nie był to jego pierwszy kontakt z wojskiem. Dwa lata wcześniej po przerwaniu studiów prawniczych wstąpił do carskiego Korpusu Paziów, z którego trafił na przyspieszony kurs oficerski. Po kilku miesiącach, w styczniu 1918 roku wystąpił z pułku i założył – w ogarniętym rewolucją Piotrogrodzie – wspólnotę religijno-pacyfistyczną, która modlitwą walczyła o uwolnienie świata od gwałtu i wojny. Po kilku miesiącach wrócił do Polski i rozpoczął studia w Akademii Sztuk Pięknych.

Po powrocie Józefa Piłsudskiego z Magdeburga stawił się do dyspozycji władz wojskowych z deklaracją gotowości podjęcia wszelkich zadań nie wymagających prowadzenia walki z bronią w ręku. Otrzymał polecenie wyjazdu do Piotrogrodu i odszukania wziętych do niewoli bolszewickiej pięciu oficerów i ułanów z jego macierzystego 1 Pułku Ułanów. Podczas tej wyprawy, jako jeden z pierwszych Polaków poznał bezwzględność rodzącego się państwa radzieckiego. Dotarł do członkini triumwiratu rządzącego Piotrogrodem, czyli towarzyszki Jeleny Stasowej i, pomimo że nie posiadał żadnych pełnomocnictw, uzyskał wiarygodne informacje dotyczące okoliczności rozstrzelania poszukiwanych jeńców.

Podczas tej misji nawiązał kontakty i zawiązał przyjaźnie z żyjącymi tam jeszcze intelektualistami rosyjskimi, m.in. z Konstantym Miereżkowskim. Po powrocie do Polski, dzięki argumentom Miereżkowskiego przezwyciężył skrupuły i wstąpił do Wojska Polskiego. Podczas wojny polsko-bolszewickiej walczył w obsadzie jednego z pociągów pancernych, za co później otrzymał awans na podporucznika i krzyż Virtuti Militari.

Pełnomocnik ds. „niezwróconych jeszcze jeńców”

W okresie międzywojennym poświęcił się malarstwu i eseistyce. 1 września 1939 roku został zmobilizowany w 8 Pułku Ułanów. 27 września, wraz z dwoma szwadronami marszowymi pułku został wzięty do niewoli radzieckiej. Przebywał w obozie w Starobielsku. We „Wspomnieniach starobielskich” nakreślił sylwetki wielu oficerów, z którymi dzielił los jeńca. Jako jeden z pierwszych zwrócił uwagę, że w radzieckiej niewoli znalazły się całe obsady instytutów naukowych, które później „zaginęły”. 12 maja 1940 roku, ostatnim transportem z obozu, wraz z kilkunastoma innymi jeńcami, został przewieziony do obozu w Pawliszczew Borze a potem do Griazowca.

W następnym roku, po rozpoczęciu wojny niemiecko-radzieckiej i zwolnieniu na podstawie tzw. „amnestii” z obozu w Griazowcu, został oficerem tworzących się Polskich Sił Zbrojnych w ZSRR. Do miejsc formowania w Buzułuku i Tockoje zaczęli, z całego terytorium Związku Radzieckiego, przybywać oberwańcy i nędzarze, którym udało się przetrwać dwa lata niewoli. W Buzułuku rtm. Czapski zaczął tworzyć kartotekę z nazwiskami jeńców, o których było wiadomo, że znaleźli się w niewoli radzieckiej, ale nie stawili się w wojsku. 4 grudnia 1941 roku Stalin w obecności Mołotowa i gen. Sikorskiego zaręczał gen. Andersowi, że osobiście będzie łamat’ wszystkich komendantów obozów, którzy zwlekają z uwolnieniem Polaków.

Gen. Anders oficjalnie mianował rtm. Czapskiego pełnomocnikiem ds. „niezwróconych jeszcze jeńców” i wręczył mu dwa listy do dowódcy GUŁAG-u (Gławnoje Uprawlenie Łagierej), „mocno wypasionego” generała NKWD Wiktora Grigoriewicza Nasiedkina i do szefa NKWD w Czkałowie (dawniej i obecnie Orenburg), płk. NKWD Iwana Wasiljewicza Bzyrina. W listach, zaczynających się od słów „Z rozkazu tow. Stalina…” żądał natychmiastowego wydania wszystkich przetrzymywanych jeńców i więźniów. Podobne listy zostały wystosowane do generałów NKWD Łazara Fejtelewicza Rajchmana i Gieorgija Siergiejewicza Żukowa. Czapski dotarł do adresatów (za wyjątkiem gen. Żukowa) i opisał rozmowy z nimi prowadzone. Czytając jego wspomnienia można odnieść wrażenie, że władze Związku Radzieckiego zwodziły go do końca. Dopiero niemieckie doniesienia o odkryciu dołów śmierci w Katyniu pozwoliły na zweryfikowanie nadziei na odnalezienie zaginionych jeńców.

Ciąg dalszy milczenia

Po wojnie Józef Czapski we wspomnieniach „Na nieludzkiej ziemi” zdał raport z bezowocnych poszukiwań. Z tego powodu w zasadzie nie istniał w przestrzeni publicznej PRL. Po Październiku 56 miał dwie wystawy obrazów, w Poznaniu i Krakowie. Następną zorganizowano dopiero w 1986 roku w Muzeum Archidiecezjalnym w Warszawie. Przez cały okres Polski Ludowej jego książki były na indeksie m.in. „Wspomnienia starobielskie”.

Czytając informacje o utajnieniu, „ze względu na bezpieczeństwo państwa”, części akt zakończonego kilka lat temu rosyjskiego śledztwa w sprawie zbrodni katyńskiej oraz o obciążeniu winą za to „przestępstwo” kilku pomniejszych funkcjonariuszy NKWD, można dojść do wniosku, że obecna postawa władz Federacji Rosyjskiej nie odbiega zbytnio od postawy władz Związku Radzieckiego rozmawiających z rtm. Józefem Czapskim.

ppłk Andrzej Łydka z Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych, pasjonat historii

dodaj komentarz

komentarze


Czworonożny żandarm w Paryżu
 
Awanse dla medalistów
Nowa ustawa o obronie cywilnej już gotowa
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Wyścig na pływalni i lodzie o miejsca na podium mistrzostw kraju
Druga Gala Sportu Dowództwa Generalnego
Kosmiczny zakup Agencji Uzbrojenia
Kluczowy partner
Świąteczne spotkanie w POLLOGHUB
W Toruniu szkolą na międzynarodowym poziomie
Wybiła godzina zemsty
Posłowie o modernizacji armii
Opłatek z żołnierzami PKW Rumunia
Wstępna gotowość operacyjna elementów Wisły
Ochrona artylerii rakietowej
Polska i Kanada wkrótce podpiszą umowę o współpracy na lata 2025–2026
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Olympus in Paris
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Świadczenie motywacyjne także dla niezawodowców
Wigilia ‘44 – smutek i nadzieja w czasach mroku
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Kluczowa rola Polaków
Ciało może o wiele więcej, niż myśli głowa
Nowe łóżka dla szpitala w Libanie
Srebro na krótkim torze reprezentanta braniewskiej brygady
W drodze na szczyt
Wiązką w przeciwnika
Miliardy dla polskiej zbrojeniówki
„Niedźwiadek” na czele AK
Świąteczne spotkanie pod znakiem „Feniksa”
Zimowe wyzwanie dla ratowników
Wkrótce korzystne zmiany dla małżonków-żołnierzy
Estonia: centrum innowacji podwójnego zastosowania
Łączy nas miłość do Wojska Polskiego
Rosomaki i Piranie
Miliardowy kontrakt na broń strzelecką
„Nie strzela się w plecy!”. Krwawa bałkańska epopeja polskiego czetnika
Prawo do poprawki, rezerwiści odzyskają pieniądze
Ryngrafy za „Feniksa”
Podziękowania dla żołnierzy reprezentujących w sporcie lubuską dywizję
W hołdzie pamięci dla poległych na misjach
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Poznaliśmy laureatów konkursu na najlepsze drony
Polskie Pioruny bronią Estonii
Zmiana warty w PKW Liban
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Opłatek z premierem i ministrem obrony narodowej
Podchorążowie lepsi od oficerów
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Ustawa o zwiększeniu produkcji amunicji przyjęta
Chirurg za konsolą
21 grudnia upamiętniamy żołnierzy poległych na zagranicznych misjach
Jeniecka pamięć – zapomniany palimpsest wojny
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Sukces za sukcesem sportowców CWZS-u
Zrobić formę przed Kanadą
W obronie Tobruku, Grobowca Szejka i na pustynnych patrolach
Więcej powołań do DZSW
Rekord w „Akcji Serce”
Fiasko misji tajnych służb
Olimp w Paryżu
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Rehabilitacja poprzez sport

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO