Amerykański Departament Obrony wybrał głównego wykonawcę bazy obrony przeciwrakietowej w Redzikowie, w której umieszczone zostaną elementy systemu Aegis Ashore, czyli radar AN/SPY-1 oraz pociski rakietowe Standard SM-3 Block IB i Block IIA. Za wybudowanie instalacji amerykańska firma AMEC Programs Inc. zainkasuje 182 miliony dolarów. Prace mają ruszyć na przełomie kwietnia i maja br. i zakończyć się najpóźniej do 9 kwietnia 2018 roku.
Baza w Redzikowie ma być jednym z trzech stacjonarnych elementów amerykańskiej tarczy antyrakietowej, mającej chronić Europę przed pociskami balistycznymi. Mają się w niej znaleźć radary i kontenerowe wyrzutnie pocisków antyrakietowych.
Za wybudowanie bazy odpowiadają Korpus Inżynieryjny Wojsk Lądowych Stanów Zjednoczonych (USACE) Dystrykt Europa, Agencja Obrony Przeciwrakietowej (MDA), Dowództwo Sił Stanów Zjednoczonych w Europie (EUCOM) oraz Marynarka Wojenna Stanów Zjednoczonych. Koszt całej inwestycji poniosą Amerykanie i według wstępnych szacunków wyniesie on około 300 milionów dolarów.
Pierwsze przetargi rozstrzygnięte
Kilka dni temu wyłoniona została firma, która wybuduje najważniejsze obiekty na terenie Redzikowa – budynki dla radarów AN/SPY-1(D) i Mk99. Wart 182 miliony dolarów kontrakt zdobyło przedsiębiorstwo AMEC Programs Inc. W tym przetargu mogły startować jedynie firmy amerykańskie, ze względu na konieczność posiadania niezbędnych certyfikatów bezpieczeństwa.
Polskie firmy mogły natomiast starać się o kontrakty na budowę obiektów infrastruktury pomocniczej. Jak wyjaśnia Agnieszka Jakowiecka, specjalistka do spraw mediów z Ambasady USA w Warszawie, przetargi te zostaną rozstrzygnięte w najbliższych tygodniach. – Ich łączna wartość może wynieść nawet 100 milionów dolarów. Prace obejmą budowę obiektów mieszkaniowych, gastronomicznych, medycznych, sportowych, ochrony przeciwpożarowej, a także infrastruktury drogowej, wodnej, elektrycznej, kanalizacji deszczowej – wylicza Jakowiecka.
To nie będą jedyne kontrakty budowlane dla polskich firm. Strona polska odpowiada również za wybudowanie ogrodzenia bazy oraz doprowadzenie do niej niezbędnej infrastruktury. Warte kilkadziesiąt milionów złotych zlecenia na te prace już trafiły do krajowych spółek.
Opiewającą na ponad 40 milionów złotych umowę na budowę ogrodzenia zdobyło konsorcjum firm Zeus S.A. i Elektrobud Grudziądz. Spółka MEGA z Gdyni zarobi ponad 4,3 miliona złotych za przygotowanie sieci wodociągowej i hydrantowej, budowę kanalizacji sanitarnej i deszczowej oraz podłączenie ich do sieci miejskiej. 10 milionów złotych, za budowę sieci energetycznej wraz z zasilaniem awaryjnym, zainkasuje natomiast konsorcjum firm P.H.U. El Proffesional Mariusz Maszota z Gdyni i Przedsiębiorstwo Budownictwa Elektroenergetycznego ENBUD ze Słupska.
Baza w Redzikowie ma być gotowa do 9 kwietnia 2018 roku, a gotowość operacyjną osiągnąć do końca 2018 roku (zgodnie z terminarzem programu „European Phased Adaptive Approach”).
Tarcza nad Europą
Objęcie Europy amerykańską tarczą antyrakietową, która będzie chroniła państwa NATO przed atakami pociskami balistycznymi dalekiego i średniego zasięgu, było jednym ze sztandarowych projektów obronnych byłego już prezydenta USA, Georga W. Busha. W 2007 roku zadeklarował on budowę w państwach Europy Środkowej kilku baz US Army, w których umieszczone zostaną radary i wyrzutnie pocisków przeciwbalistycznych.
Po zmianie władzy w 2008 roku, nowy prezydent USA Barack Obama zapowiedział „modyfikację” planu budowy tarczy. Swoją decyzję w tej sprawie ogłosił rok później, 17 września 2009 roku. Poinformował wówczas, że w ramach programu „European Phased Adaptive Approach” Stany Zjednoczone obejmą Europę „parasolem” mobilnym, którego sercem będą instalacje typu AEGIS BMD umieszczone na okrętach US Navy. Oznaczało to jednocześnie rezygnację ze stacjonarnego systemu antyrakietowego.
Zamiast kilku baz miały powstać zaledwie trzy – w Polsce, Rumunii i Turcji, z czego turecka – w miejscowości Kurecik – miała zostać wyposażona jedynie w radar, a w Redzikowie koło Słupska i rumuńskiej bazie Deveselu miały zostać umieszczone radary: AN/SPY-1(D) i Mk99 oraz kontenerowe wyrzutnie pocisków przeciwbalistycznych.
Trzy etapy budowy tarczy
Program „European Phased Adaptive Approach” został podzielony na trzy fazy. W ramach pierwszej, uruchomiony został radar wczesnego ostrzegania w bazie tureckiej. Osiągnął gotowość operacyjną pod koniec 2011 roku.
Drugim etapem programu było umieszczenie na wodach okalających Europę „pływającej” część tarczy, czyli składającego się z czterech niszczycieli klasy Arleigh Burke zespołu CTF-64 (Commander, Task Force Sixty Four). Na miejsce jego stacjonowania wybrano hiszpańską bazę Rota, gdzie podporządkowany jest 6 Flocie US Navy. Obecnie tworzą go okręty: USS Donald Cook, USS Ross, USS Porter i USS Carney. CTF-64 osiągnął gotowość bojową we wrześniu ubiegłego roku.
Trzecia faza programu, czyli budowa obiektów w Rumunii i w Polsce, została podzielona na dwie części. W ramach pierwszej zbudowana została baza w Deveselu, którą ukończono w grudniu 2015 roku, a gotowość operacyjną osiągnęła na początku bieżącego roku. Druga obejmuje budowę polskiej bazy w Redzikowie.
autor zdjęć: plut. Daniel Andalukiewicz
komentarze