Ponad 14,5 tys. żołnierzy rezerwy zostanie w tym roku powołanych na obowiązkowe ćwiczenia. – Tylko w lutym w naszych jednostkach wojskowych stawi się ponad 600 rezerwistów – mówi gen. Mirosław Różański, dowódca generalny rodzajów sił zbrojnych. Dodatkowo 8 tys. żołnierzy NSR weźmie udział w ćwiczeniach rotacyjnych, a 11,5 tys. w szkoleniach służby przygotowawczej.
Ćwiczenia wojskowe od 2013 roku są dla rezerwistów obowiązkowe (wcześniej, od 2009 r., brali w nich udział tylko ochotnicy). Chodzi o to, by żołnierze rezerwy lepiej poznawali nowoczesny sprzęt i procedury, a także podnosili swoje kwalifikacje. – Przywrócenie obowiązkowych ćwiczeń umożliwiło nam szersze pozyskiwanie wyszkolonych i przygotowanych żołnierzy rezerwy, a także ich szkolenie zgodnie z zaistniałymi potrzebami – mówi gen. broni Mirosław Różański.
Test dla rezerwy
Zgodnie z tegorocznymi limitami, wojsko może powołać na przykład na ćwiczenia pięciodniowe 36 tysięcy rezerwistów lub na dziesięciodniowe 18 tysięcy. Do jednostek podległych Dowództwu Generalnemu Rodzajów Sił Zbrojnych na obowiązkowe manewry wezwanych zostanie w sumie 14,5 tysiąca osób. Trafią m.in. do 12 Brygady Zmechanizowanej, 10 Brygady Pancernej, 5 Pułku Artylerii i 2 Brygady Zmechanizowanej. Tylko w lutym w koszarach stawi się pierwszych 600 rezerwistów.
Zakres treningów zależeć będzie od potrzeb danej jednostki, a jej dowódca zdecyduje, jak długo będą trwały. – Żołnierz rezerwy może być wezwany na obowiązkowe ćwiczenia tylko raz w roku, dlatego dowódcy muszą maksymalnie wykorzystać ten czas – mówi gen. Różański. – Szkolenie ma być ciekawe i efektywne, prowadzone przede wszystkim na poligonach, podczas dużych ćwiczeń i połączone ze szkoleniem pododdziałów zawodowych. W ubiegłym roku takie rozwiązanie sprawdziło się chociażby podczas ćwiczenia Dragon-15 – podkreśla.
Po raz pierwszy powołano wtedy zwarty batalion obrony terytorialnej (OT). Wśród tworzących go 220 rezerwistów były osoby po służbie zasadniczej, wojskowym przeszkoleniu, a także byli żołnierze zawodowi. Wykonywali zadania typowe dla pododdziału OT: zabezpieczali rejony przed przenikaniem na ich teren grup dywersyjno-rozpoznawczych przeciwnika, organizowali miejsca składowania amunicji i sprzętu, przygotowywali rejony bytowania.
– W tym roku zamierzamy powtórzyć udział rezerwistów w ćwiczeniach na podobnych zasadach między innymi podczas największego przedsięwzięcia szkoleniowego, jakim będzie „Anakonda-16” – zapowiada dowódca generalny.
Do służby w NSR
To nie wszystko. Treningi obejmują też żołnierzy Narodowych Sił Rezerwowych. W tegorocznych ćwiczeniach rotacyjnych będzie mogło wziąć udział maksymalnie 14 tysięcy z nich. Ponad 8 tysięcy stawi się w 40 jednostkach podporządkowanych Dowództwu Generalnemu RSZ. Wśród nich Michał Grygo z Otwocka. – Służbę przygotowawczą ukończyłem w ubiegłym roku. Podpisałem kontrakt na NSR, mam przydział do 23 Bazy Lotnictwa Taktycznego w Mińsku Mazowieckim. Mam już za sobą pierwsze ćwiczenia rotacyjne, kolejne czekają mnie już w maju – mówi żołnierz NSR.
Do końca roku szkolić się też będą ochotnicy do służby w Narodowych Siłach Rezerwowych. Już w styczniu w centrach szkolenia i jednostkach wojskowych w całym kraju rozpoczął się pierwszy turnus dla przyszłych szeregowych NSR. Uczestniczy w nim ponad 3,5 tysiąca ochotników. W sumie w trzech turnusach na potrzeby korpusu szeregowych (kolejne w maju i wrześniu) planowany jest udział 11,8 tys. ochotników.
Od początku lutego trwa także pierwszy turnus służby przygotowawczej dla przyszłych podoficerów NSR. 50 ochotników uczy się w szkołach podoficerskich: Wojsk Lądowych w Poznaniu oraz Sił Powietrznych w Dęblinie. Drugi turnus zaplanowany jest na lipiec: 50 ochotników przyjmie wówczas ponownie uczelnia z Poznania oraz Szkoła Podoficerska Marynarki Wojennej w Ustce.
Służbę przygotowawczą odbywają też kandydaci na oficerów NSR. Po ubiegłorocznym, pierwszym takim turnusie (wzięło w nim udział 40 ochotników), kolejny zaczął się na początku stycznia w Wyższej Szkole Oficerskiej Wojsk Lądowych we Wrocławiu. Bierze w nim udział 85 osób.
W sumie w 2016 roku w szkoleniach (służba przygotowawcza) oraz ćwiczeniach wojskowych (obowiązkowych i rotacyjnych) weźmie udział 36 tys. osób. Ponad 34 tys. z nich stawią się w jednostkach i centrach szkolenia podlegających Dowództwu Generalnemu Rodzajów Sił Zbrojnych. Szkolenie rezerw osobowych odbywa się na potrzeby użycia ich w sytuacji kryzysowej lub w razie wojny.
Chcesz wiedzieć więcej o szkoleniu rezerwistów? Zapraszamy do Vademecum przygotowanego przez Sztab Generalny Wojska Polskiego.
autor zdjęć: arch. 20BZ
komentarze