Współczesne archiwa państwowe nie są skostniałymi i tajemniczymi instytucjami, do których zagląda jedynie wąskie grono badaczy. Pracownicy archiwów wykorzystują nowoczesne środki przekazu po to, by o historii opowiadać merytorycznie i w formie atrakcyjnej dla współczesnego odbiorcy. Bywa, że archiwiści zmieniają się nawet w… ekipę filmową i kręcą fabularyzowany dokument na temat najnowszej historii Polski.
W dobie Internetu i kultury obrazkowej historia nie jest skazana na zapomnienie. Wręcz przeciwnie, współczesne środki przekazu można z powodzeniem wykorzystywać do nowoczesnego ukazywania polskiego dziedzictwa narodowego. Tym samym echa dobiegające z zacisza magazynów archiwalnych rozbrzmiewają z nową siłą, spotykając się z coraz szerszym zainteresowaniem społeczeństwa.
Na poparcie tych słów można przytoczyć przykłady z działalności edukacyjnej i popularyzatorskiej Archiwum Państwowego w Piotrkowie Trybunalskim. Często tematyka eventów archiwalnych nawiązuje do historii wojskowości, w tym okresu obu wojen światowych czy polskich powstań narodowych. W sukurs archiwistom przychodzą takie narzędzia jak prezentacje i wystawy multimedialne czy też… widowiska z udziałem lokalnych grup rekonstrukcji historycznej. Wybrane na potrzeby danego przedsięwzięcia dokumenty z zasobu archiwum, opisane i opatrzone komentarzem historycznym, prezentowane są nie tylko w formie wystawy dostępnej np. on-line na stronie internetowej archiwum, lecz również stanowią centralną oś imprez kulturalnych.
Prawdziwą gratką dla miłośników historii okazał się najnowszy projekt edukacyjny zrealizowany w tym roku przez Archiwum Państwowe w Piotrkowie Trybunalskim przy wsparciu Naczelnej Dyrekcji Archiwów Państwowych w Warszawie. Tym razem jest to film. Pod wspólnym tytułem złożonego projektu – „Bo ta, co nie zginęła… 1945 r.” archiwiści postanowili zmierzyć się z nowym wyzwaniem. Oprócz mobilnej wystawy drukowanej na planszach dużego formatu, czyli formy w dużej mierze już tradycyjnej, na potrzeby projektu pracownicy archiwum zmienili się w ekipę filmową. Opracowanie scenariusza, zdobycie kostiumów i elementów scenografii czy wreszcie wcielanie się w poszczególne role filmowe okazało się nie tylko ciężką pracą, lecz również formą pożytecznej „zabawy z historią”.
Przy wsparciu profesjonalnego studia filmowego oraz Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznej „Batalion Tomaszów” nakręcono materiał fabularno-dokumentalny trwający ponad 40 minut. Zarówno film, jak i wystawa odwołują się do tegorocznych obchodów 70. rocznicy zakończenia II wojny światowej. Ukazują trudne realia życia politycznego, gospodarczego i społecznego w regionie u progu powojennej Polski. Oprócz scen związanych z poczynaniami działaczy komunistycznych, silnie wyeksponowano wątek polskiego podziemia niepodległościowego. Sekwencje posiedzenia lokalnego komitetu Polskiej Partii Robotniczej, obozu żołnierzy wyklętych czy wreszcie walki zbrojnej przeplatane są komentarzem historycznym. Wszystko to stanowi spójny obraz, oparty merytorycznie na dokumentacji źródłowej z zasobu archiwum.
Prezentacje dwóch zwiastunów, dostępnych na profilu Facebook Archiwum Państwowego w Piotrowie Trybunalskim, a także pierwsze pokazy filmu wraz z wystawą pokazały, iż historię można ukazywać w sposób ciekawy i przystępny. Widzowie zainspirowani magią obrazu tym chętniej zapoznawali się z tradycyjną formą ekspozycji. Zarówno forma przekazu, jak i jego historyczna treść były poważnym wyzwaniem. Opowiadanie o historii, zwłaszcza najnowszej, nierzadko jeszcze „żywej” w pamięci najstarszych Polaków, nie jest łatwe. Jednak za sprawą nowoczesnych form edukacyjnych i popularyzatorskich można łączyć pokolenia, budując poczucie wspólnego dziedzictwa.
komentarze