Bawaria przekazała Polsce prawa autorskie do melodii pieśni „Czerwone maki na Monte Cassino”. Dotąd dysponowała nimi niemiecka organizacja GEMA, odpowiednik polskiego ZAiKSU. – Ta pieśń jest hołdem dzielności i ofiarności żołnierzy walczących na Monte Cassino o wolność Polski – cieszył się wiceszef MSZ Artur Nowak-Far.
– Dlatego stanowi szczególne dobro kultury i ma dla Polaków zarówno historyczne, jak i emocjonalne znaczenie – zaznaczył wiceminister spraw zagranicznych. – Ta pieśń wspomina bitwę o Monte Cassino, jedną z najdłuższych i najkrwawszych walk II wojny światowej, podczas której zginęło prawie tysiąc polskich żołnierzy – przyznał Albert Furacker, sekretarz stanu w bawarskim Ministerstwie Finansów, Rozwoju Regionalnego i Ojczyzny. We wrześniu w Monachium obaj podpisali porozumienie, w którym niemiecki resort przekazał Polsce prawa autorskie do melodii.
Zabiegała o to od dawna krakowska Biblioteka Piosenki Polskiej. – To było niezręczne, że musieliśmy płacić Gemie tantiemy za wykonanie pieśni podczas oficjalnych uroczystości w Polsce. Wspólnie z gdańskim prawnikiem Bogusławem Wieczorkiem napisaliśmy więc list do rządu bawarskiego, w którym staraliśmy się wytłumaczyć Bawarczykom, jak ważny jest to dla Polaków utwór – mówi Waldemar Domański, dyrektor Biblioteki Piosenki Polskiej. – Szczerze mówiąc, nie spodziewałem się, że nasz list zostanie potraktowany poważnie. Ale na szczęście został i w lutym otrzymaliśmy pozytywną odpowiedź – dodaje. Albert Furacker podczas spotkania z polskim wiceministrem podkreślał, że Bawaria chętnie przychyla się do prośby Polski.
Jak to się stało, że przez lata prawa autorskie do melodii „Czerwonych maków na Monte Cassino” należały do Bawarczyków? Pieśń powstała w nocy z 17 na 18 maja 1944 roku, na kilka godzin przed zdobyciem klasztoru, w siedzibie Teatru Żołnierza Polskiego przy 2 Korpusie Sił Zbrojnych w Campobasso. Artyści występowali tam dla 23 Kompanii Transportowej. Autorem słów piosenki był Feliks Konarski, żołnierz 2 Korpusu, ale też polski poeta, pisarz, a także znany przed wojną piosenkarz. Natomiast muzykę stworzył Alfred Schütz, także żołnierz 2 Korpusu, kompozytor, pianista i dyrygent. Schütz po II wojnie światowej osiadł w Brazylii, a w 1961 r. przeniósł się do Monachium. Mieszkał tam aż do śmierci w roku 1999. Nie pozostawił spadkobierców. Dlatego gdy w 2004 r. zmarła żona kompozytora, prawa do stworzonej przez niego muzyki przypadły Wolnemu Państwu Bawarii zgodnie z niemieckimi regulacjami spadkowymi.
autor zdjęć: Narodowe Archiwum Cyfrowe
komentarze