Rozwiązania dla programu bezzałogowych statków powietrznych szczebla taktycznego Gryf zaoferują razem Polska Grupa Zbrojeniowa i Elbit Systems. Partnerzy podpisali porozumienie w tej sprawie. Proponują Ministerstwu Obrony Narodowej izraelski system Hermes 450 i deklarują, że jeśli zostanie wybrany, to będzie powstawał w Polsce.
PGZ i Elbit podpisały umowę 17 września w Warszawie. – Polska Grupa Zbrojeniowa konsekwentnie realizuje strategię na lata 2015–2030, którą zaprezentowaliśmy podczas kieleckiego Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego. Wśród celów zapisaliśmy rozwój kompetencji w dziedzinach o największym potencjale rynkowym. Są wśród nich platformy bezzałogowe – zaznaczył wczoraj Wojciech Dąbrowski, prezes PGZ. – A jednym ze sposobów zdobywania tych kompetencji jest zawieranie sojuszy strategicznych z partnerami zagranicznymi. Dziś zawiązujemy takie strategiczne partnerstwo z Elbit Systems, niekwestionowanym liderem rozwiązań bezzałogowych.
Poza szefem PGZ porozumienie podpisał Dariusz Sokólski, członek zarządu Grupy, który od niedawna jest odpowiedzialny za programy bezzałogowe. Ze strony izraelskiej umowę sygnował Elad Aharonson, wiceprezes i generalny menadżer ISTAR Division Elbit Systems.
Izraelska firma realizuje programy powietrznych bezzałogowców od około 20 lat. Opracowany przez nią Hermes 450 o masie startowej 550 kg wykonał już prawie 40 tys. misji operacyjnych, które trwały ponad 500 tys. godzin. Elad Aharonson oświadczył, że system ten jako jedyny spełnia wszystkie wymagania programu Gryf.
– Wynegocjowane zasady współpracy przemysłowej gwarantują nam jak największy udział w produkcji tego systemu, a także jego polonizację w przyszłości – ujawnił Dariusz Sokólski. Planowana kooperacja obejmuje transfer do Polski technologii, które umożliwią polonizację Hermesa 450. Powstanie laboratorium, które będzie miało zdolność do modyfikacji i integracji systemów statków bezzałogowych. Strona polska będzie mogła m.in. modyfikować częściowo komputer misji i stację naziemną oraz odpowiadać za integrację uzbrojenia. Pod naszą kontrolą będą łączność i kryptografia, uchodzące za obszary wrażliwe.
W przypadku wyboru polsko-izraelskiej oferty przez MON umowa przewiduje także budowę w naszym kraju struktur kompozytowych i mechanicznych płatowca. W Polsce powstanie całe okablowanie, komputer misji i niektóre systemy awioniki. W naszych rękach będzie montaż końcowy, testy i loty próbne. – Będziemy również produkować, integrować i montować naziemne stacje kontroli lotu oraz sprzęt do obsługi naziemnej sytemu – wyliczał wiceprezes.
PGZ i jego spółki mają zapewnić pełny serwis dla Hermesa 450. – W najbliższy wtorek w Radomiu zostanie podpisana umowa o utworzeniu konsorcjum – zapowiedział wiceprezes. Utworzą je Wojskowe Zakłady Lotnicze nr 2,Wojskowe Zakłady Elektroniczne, PIT-Radwar i Mesko. Przemysłowe Centrum Optyki nie wejdzie w skład konsorcjum do realizacji programu Gryf, ale będzie współpracować jako poddostawca. W gronie współpracujących podmiotów grupa widzi też Instytut Techniczny Wojsk Lotniczych, który odpowiadałby za certyfikację systemu i opracowanie dokumentów dotyczących jego eksploatacji.
Wiceprezes Aharonson podał, że produkcja Hermesa 450 w Polsce stworzy tysiąc nowych miejsc pracy dla wysokiej klasy specjalistów. Będziemy mieli także prawo do jego eksportu. Jednocześnie podkreślił, że rząd Izraela i inni partnerzy zainwestowali miliardy dolarów w rozwój zdolności, jakie prezentuje dzisiaj Hermes. Zapytany, czy inne państwa lub firmy mogą sobie rościć prawa intelektualne do systemu, z czym wiązałaby się konieczność uzyskania ich zgody na przekazanie Polsce technologii, Aharonson zapewnił, że Elbit ma do nich prawa w „stu procentach”. Oznacza to, że na transfer technologii jest wymagana tylko zgoda rządu Izraela. Wiceszef Elbitu zadeklarował, że w razie pilnej potrzeby jego firma jest gotowa przekazać polskiej armii dodatkowo zestaw Hermes 450 do monitoringu granic. I to zaledwie w ciągu dwóch miesięcy.
W ramach programu Gryf MON zamierza kupić 12 zestawów po cztery statki bezzałogowe. PGZ i Elbit Systems nie są jedynymi zabiegającymi o zdobycie tego zamówienia. Grupa WB Elektronics podpisała 8 lipca tego roku umowę o współpracy w dziedzinie systemów bezzałogowych z firmą Thales UK. Ich propozycją dla programu Gryf jest system Watchkeeper 450. Jego pierwowzorem był Hermes 450, ale został on w dużym stopniu zmodyfikowany przez Brytyjczyków.
autor zdjęć: Krzysztof Wilewski, PGZ
komentarze