moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Mała Polska w Nowej Zelandii

Film o polskich dzieciach uratowanych z syberyjskiej zsyłki w czasie II wojny można obejrzeć na stronie Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Ocaleni naleźli schronienie w Nowej Zelandii. W Pahiatua wybudowano dla nich osiedle nazwane „Małą Polską”. Przez pięć lat mieszkało w nim 733 dzieci.


Film: CraftInc Films dla Ambasady Polski w Nowej Zelandii.

1 listopada 1944 roku do portu w Wellington przybił amerykański okręt wojenny USS Generał M. Randall. Na jego pokładzie oprócz wracających z frontu do domu nowozelandzkich żołnierzy znalazło się 733 polskich dzieci. Były to głównie sieroty ocalone z syberyjskiej zsyłki.

O ich losach opowiada film „Polish Children of Pahiatua - 70th Reunion". „Dokument powstały z inicjatywy polskiej ambasady w Wellington. Zrealizowano go jesienią 2014 roku w czasie obchodów 70. rocznicy przybycia dzieci do Nowej Zelandii” - informuje polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych.

Ocaleni z Syberii

Spośród 1,5 miliona Polaków wywiezionych na wschód, po ataku 17 września 1939 roku Związku Radzieckiego na Polskę, dużą część stanowiły dzieci. Gdy ogłoszono amnestię, w 1941 roku, tysiące, często osieroconych, maluchów dotarło do tworzących się oddziałów gen. Władysława Andersa. Dzieci razem z wojskiem ewakuowano do Iranu. Według danych MSZ z Rosji wówczas wyszło 77 tysięcy żołnierzy i 43 tysiące cywilów, w tym blisko połowa to były dzieci. Polski rząd w Londynie zaapelował o pomoc w znalezieniu tymczasowego schronienia dla małych Polaków. Odpowiedziały między nimi Indie, Meksyk i Nowa Zelandia. Ta ostatnia zaprosiła do siebie 733 dzieci w wieku od 4 do 15 lat oraz 102 opiekunów.

Na pomysł sprowadzenia grupy polskich sierot do Nowej Zelandii wpadła hrabina Maria Wodzicka, żona polskiego konsula oraz Janet Fraser, żona premiera Petera Frasera. - To dzięki ich staraniom społeczeństwo nowozelandzkie zaopiekowało się dziećmi z Polski – podkreśla w filmie polski ambasador w Wellington Zbigniew Gniatkowski.


Po ponad 15 tysiącach kilometrów żeglugi z irackiego Isfahanu dzieci dotarły do Wellington, a stamtąd pociągami i ciężarówkami do Pahiatua, miasteczka położonego ok. 160 km na północ od nowozelandzkiego portu. Czekało tam na nich wybudowane przez władze kraju osiedle nazwane Obozem Polskich Dzieci w Pahiatua.

– Po przyjeździe podano nam pierwszy w Nowej Zelandii posiłek. Byłam oszołomiona taką ilością jedzenia, bo do niedawna pamiętałam nieustający głód – wspomina Irena Ogonowska-Coates w książce „Dwie ojczyzny – Polskie dzieci w Nowej Zelandii".

Na osiedlu powstała kaplica, przedszkole, szkoła, zorganizowano harcerstwo, basen oraz plac zabaw. – Po pięcioletniej tułaczce było to cudowne miejsce – mówi w filmie jeden z ocalonych.

Znalazły nową ojczyznę

Dzieci miały pozostać w obozie do końca wojny. Jednak w Polsce rządy objęli komuniści, a tereny zamieszkałe przez maluchy przed wojną zostały wcielone do Związku Radzieckiego.

Kiedy w 1945 roku rząd w Warszawie upomniał się o dzieci, władze Nowej Zelandii zaproponowały, że zajmą się nimi do czasu, gdy dorosną i same zadecydują, czy chcą wrócić do Polski. – Kładę dobro polskich dzieci-tułaczy na pierwszym miejscu – uzasadniał decyzję premier Fraser. Większość dzieci została w Nowej Zelandii i stała się zalążkiem tworzącej się tam niewielkiej Polonii. Na powrót do kraju zdecydowało się tylko kilkoro. Obóz dziecięcy zamknięto 15 kwietnia 1949 roku.

Nowy dom

Z okazji 70. rocznicy przybycia do Nowej Zelandii jesienią 2014 roku Wellington odwiedziło ok. 130 byłych dzieci i ponad 350 członków ich rodzin. Na filmie zobaczymy ich wizytę w Pahiatua, gdzie byli witani przez mieszkańców biało-czerwonymi flagami. Obejrzymy też archiwalne zdjęcia.

Sejm w rocznicowej uchwale wyraził wdzięczność rządowi i obywatelom Nowej Zelandii, która okazała pomoc Polakom. - Dzięki gościnności Nowozelandczyków polskim dzieciom oszczędzono nie tylko dalszych cierpień wojennych, lecz także umożliwiono im znalezienie nowego domu – napisała premier Ewa Kopacz w liście do premiera Nowej Zelandii Johna Key.

AD

autor zdjęć: arch. MSZ

dodaj komentarz

komentarze


Tysiące świątecznych kartek dla żołnierzy
 
Test wytrzymałości
Herculesy pod lepszą opieką w Poznaniu
Dobra wiadomość dla miłośników lotnictwa
Bez technologii nie ma bezpieczeństwa
Trzy dekady DGW
„Pułaski” na Atlantyku
Walka z ogniem trwa
Zwycięstwo mordercy
Pracowity dyżur Typhoonów
Pierwsza misja Gripenów
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Wielkie czyszczenie poligonów
Szef MSZ do Rosji: Nigdy więcej nie będziecie tu rządzić
Niezawiniona śmierć niezłomnego gen. Fieldorfa
Hercules wydobyty, załoga nie żyje
„Wojskowe” przepisy budowlane do zmiany
Kolejowy sabotaż udaremniony
Zarzuty w sprawie ujawnienia fragmentów planu „Warta”
Żołnierze usuwają skutki nawałnicy
Musimy być gotowi na najtrudniejsze scenariusze
Pani oficer za sterami Jastrzębia
Wyrok za tragiczny wypadek
Polska i Norwegia zacieśniają stosunki
Motocykliści na weterańskim szlaku
Spokojnych świąt na granicy!
Nowi generałowie Wojska Polskiego
Więcej na mieszkanie za granicą
Sport kształtuje mentalność
Pamięć ofiar
Rozejm na Morzu Czarnym? Tak przynajmniej twierdzi Biały Dom
Double Eagle – podwodny tropiciel
Strażnik nieba
Pokój nie obroni się sam
Więcej polskiego trotylu dla USA
Wielka lekcja
Tuzin rekordów Wojska Polskiego w pływaniu
Podniebne wsparcie sojuszników
Bliżej wojska
Bezzałogowce w Wojsku Polskim – serwis specjalny
USA wycofają się z działań na rzecz pokoju w Ukrainie?
Poszukiwania ofiar rzezi wołyńskiej
Pod żaglami – niepokonani z AMW
Rodzina na wagę złota
Zmiany w organizacji bazy logistycznej w Jasionce
Tarcza Wschód. Porozumienia z Lasami i KOWR-em
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Powstaje armia dronów
Medycyna na morzu
Priorytety dla Tarczy Wschód
Razem w walce ze skażeniami
PKW Łotwa – sojusznicze zaangażowanie
Miliardy na wzmocnienie bezpieczeństwa
Polskie F-16 w służbie NATO
Power is Here
Czy z „zetek” będą żołnierze?
Żołnierze walczą z ogniem w Biebrzańskim Parku
Spartakiadowe zmagania w Łasku
Kadisz za bohaterów
Polskie rakiety do Homara-K już za trzy lata
Viva Polaki! Viva liberatori!
Szef MON-u złożył życzenia żołnierzom w Krakowie
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Ocalić resztki światła ukryte w sercu
GROM pod ostrzałem
Medale Pucharu Świata zdobyte przez żołnierzy na ringu

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO