moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Gra o afgański tron

O sile afgańskiego wojska przekonamy się, gdy kraj ten opuszczą wojska koalicji. Wiele zależy także od tego, czy zostanie dotrzymana obietnica finansowania afgańskich sił zbrojnych. Afgańscy dowódcy muszą mieć pieniądze na broń i żołd dla żołnierzy – mówi Wojciech Jagielski. Rozmowa z reporterem wojennym w najnowszym numerze miesięcznika „Polska Zbrojna”.


W 1919 roku Afganistan odzyskał niepodległość. Czy od tego momentu afgańskie konflikty przybierają charakter etniczny?

Wojciech Jagielski: Pod koniec XIX wieku Afganistan nie różnił się od sąsiednich państw. Może był nieco uboższy czy gorzej zaludniony. Lata dwudzieste i trzydzieste XX wieku były najlepszym czasem dla tego kraju. Czynnik etniczny zaczął odgrywać w Afganistanie rolę dopiero w latach dziewięćdziesiątych, po fiasku interwencji radzieckiej. Wojnę domową, która wybuchła po wycofaniu się Rosjan, poprzedziły interwencje polityczne i zbrojne, w które były zaangażowane niemal wszystkie sąsiednie państwa. Rozpadł się ZSRR i powstały kraje, które odwoływały się do etniczności. Pojawił się Uzbekistan, ciążący ku afgańskim Uzbekom. Także Tadżykistan nie pozostawał bierny wobec losu afgańskich Tadżyków. Rosjanie walczyli przede wszystkim z komendantami pasztuńskimi, a jednym z rezultatów ich inwazji w latach osiemdziesiątych było pojawienie się na północy potężnego komendanta – Tadżyka Ahmada Szaha Massuda. W normalnych warunkach zostałby może oficerem w rządowym wojsku. Wojna uczyniła go bohaterem i przywódcą Tadżyków. Do Massuda przystawali zarówno pasztuńscy komendanci, jak i Uzbecy, na przykład oddziały Abdula Raszida Dostuma, co także świadczy o tym, że etniczność nie odgrywała w Afganistanie większej roli. Pojawienie się potężnego komendanta na północy kraju zaniepokoiło jednak Pasztunów, którzy tradycyjnie sprawowali w Afganistanie władzę. Wtedy wojna o afgański tron przybrała charakter etniczny. Partyzanckie armie zaczęły zwracać uwagę, spośród którego ludu wywodzą się poszczególni komendanci, a także ich żołnierze.

Czy afgańska armia, która powstała po trwającej kilkanaście lat interwencji Zachodu, zdoła uchronić Afgańczyków od kolejnej wojny domowej i zapewnić im bezpieczeństwo?

O sile afgańskiego wojska przekonamy się, gdy kraj ten opuszczą wojska koalicji. Wiele zależy także od tego, czy zostanie dotrzymana obietnica utrzymywania afgańskich sił zbrojnych – to koszt 4–5 mld dol. rocznie. Nie jest to suma rozbijająca zachodnie budżety, ale po wycofaniu wojsk ta wojna przestanie być naszą, zachodnią wojną. Afgańscy dowódcy muszą mieć pieniądze na broń i żołd dla żołnierzy. Inaczej zaczną szukać funduszy z innych źródeł – z kontrabandy czy, jak pod koniec lat dziewięćdziesiątych, z grabieży karawan na afgańskich drogach. Mogą też zawierać sojusze z partyzantami. Celem zachodniej interwencji w Afganistanie i trzynastoletniej wojny nie miała być budowa wojska (wówczas wydane środki byłyby niewspółmierne), lecz sprawienie, żeby Afganistan nie stanowił zagrożenia dla Zachodu. Celem miało być doprowadzenie do tego, aby ten kraj nie został zawłaszczony przez skrajne ugrupowania, aby nie mogli się tu ukrywać ludzie planujący ataki terrorystyczne przeciwko Zachodowi. Jeśli w ciągu kilku najbliższych lat Afganistan nie stanie się zagrożeniem dla Zachodu, Afgańczycy będą to zawdzięczać samym sobie, a nie będzie to skutkiem zachodniej interwencji.

Cała rozmowa w grudniowym numerze miesięcznika „Polska Zbrojna”.

rozmawiała Małgorzata Schwarzgruber

autor zdjęć: Krzysztof Wojciewski

dodaj komentarz

komentarze


Zwrot na Bałtyk
Formoza – 50 lat morskich komandosów
Sukces bezzałogowego skrzydłowego
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
Z Su-22 dronów nie będzie
Żołnierze zawodowi zasilają szeregi armii
Mundurowi z benefitami
Premier ogłasza podwyższony stopień alarmowy
Polska niesie ogromną odpowiedzialność
Komplet medali wojskowych na ringu
Poselskie pytania o „OPW z dronem”
Rządy Polski i Niemiec wyznaczają kierunki współpracy
Najlepsi w XXII Maratonie Komandosa
Współpraca na rzecz bezpieczeństwa energetycznego
Militarne Schengen
Nitro-Chem stawia na budowanie mocy
Wojsko przetestuje nowe technologie
Czas na polskie Borsuki
Trzy „Duchy" na Bałtyk
Wojskowa łączność w Kosmosie
Rosja usuwa polskie symbole z cmentarza w Katyniu
Norweska broń będzie produkowana w Polsce
Najmłodszy żołnierz generała Andersa
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Wojsko ma swojego satelitę!
Szeremeta niepokonana na ringu w Budapeszcie
Sportowcy podsumowali 2025 rok
Medyczna odsłona szkoleń wGotowości
Sejm za Bezpiecznym Bałtykiem
Wojska amerykańskie w Polsce pozostają
Don’t Get Hacked
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Nowe zdolności sił zbrojnych
Razem na ratunek
Nowe zasady dla kobiet w armii
Polska i Francja na rzecz bezpieczeństwa Europy
Holenderska misja na polskim niebie
Koreańskie stypendia i nowy sprzęt dla AWL-u
Bóg wojny wyłonił najlepszych artylerzystów
Kapral Bartnik mistrzem świata
Szczyt europejskiej „Piątki” w Berlinie
PKO Bank Polski z ofertą specjalną dla służb mundurowych
NATO ćwiczy wśród fińskich wysp
Uczelnie łączą siły
BWP made in Poland. Czy będzie towarem eksportowym?
W krainie Świętego Mikołaja
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Szwedzi w pętli
Ograniczenia lotów na wschodzie Polski
Ile powołań do wojska w 2026 roku?
Nadchodzi era Borsuka
Pancerniacy jadą na misję
Dzień wart stu lat
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Najdłuższa noc
Przygotowani znaczy bezpieczni
Artylerzyści mają moc!
Czy Strykery trafią do Wojska Polskiego?
Polski „Wiking” dla Danii
Niebo pod osłoną
Zmierzyli się z własnymi słabościami
Plan na WAM
Czwarta dostawa Abramsów
Po co wojsku satelity?
Gdy ucichnie artyleria
Borsuki jadą do wojska!
Celne oko, spokój i wytrzymałość – znamy najlepszych strzelców wyborowych wśród terytorialsów
Żołnierze z „armii mistrzów” czekają na głosy

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO