MON wprowadza dogodniejsze terminy składania wniosków o przyjęcie na służbę kandydacką. Kandydaci na żołnierzy zawodowych będą też częściej niż dotąd oceniani, dzięki czemu będzie można szybciej sprawdzić, czy nadają się do armii. To najważniejsze zmiany, jakie wprowadza rozporządzenie ministra obrony.
Służbę kandydacką pełnią wszyscy kandydaci na żołnierzy zawodowych. Można ją odbyć m.in. podczas studiów lub szkolenia na uczelni wojskowej, w szkole podoficerskiej albo ośrodku szkolenia.
Także studenci niektórych uczelni cywilnych mogą przejść służbę kandydacką podczas studiów np. na uniwersytecie medycznym, który przygotowuje kandydatów na oficerów do służby w korpusie medycznym. Zaliczoną służbę kandydacką będą mieli również ci studenci cywilni, którzy w ciągu dwóch lat, w czasie wakacji przechodzili pięciomiesięczne szkolenie wojskowe.
Terminy składania wniosków
Zasady pełnienia służby kandydackiej określa rozporządzenie ministra obrony. Teraz obowiązuje jego nowsza, zmieniona wersja. Określa ona m.in. warunki i tryb przyjmowania do uczelni wojskowych, szkół podoficerskich i ośrodków szkolenia, terminy składania dokumentów, zasady opiniowania kandydatów na żołnierzy oraz mianowania ich na wyższe stopnie. Nowe przepisy dotyczą wszystkich, którzy odbywają służbę kandydacką, czyli podchorążych, kadetów i elewów.
W rozporządzeniu doprecyzowano terminy składania wniosków przez osoby zainteresowane służbą zawodową. Zdaniem autorów ma to zapewnić kandydatom odpowiedni czas na przeprowadzenie badań lekarskich i psychologicznych oraz przygotowanie się do rekrutacji. Terminy zależą od tego, jaki rodzaj studiów czy szkolenia wybrała dana osoba.
Kandydaci ubiegający się np. o szkolenie oficerskie na uczelni wojskowej lub w szkole podoficerskiej muszą złożyć dokumenty nie później niż trzy miesiące przed rozpoczęciem nauki. Z kolei chętni na studia wojskowe mają czas do 31 marca. A ci, którzy ubiegają się o miejsce w placówkach niewojskowych (np. chcą studiować na Wydziale Wojskowo-Lekarskim Uniwersytetu Medycznego w Łodzi) mogą składać wnioski do 15 maja. Dwa terminy składania dokumentów – 31 marca lub 30 września – przewidują przepisy dla osób, które chcą dostać się do ośrodków szkolenia.
Rozporządzenie reguluje też przypadki, gdy cywilny student uczelni wojskowej chce się przenieść na studia „mundurowe” dla oficerów. Wówczas taka osoba będzie musiała złożyć wniosek w ciągu dwóch tygodni od ogłoszenia informacji o rekrutacji uzupełniającej.
Opiniowanie będzie częstsze
W niektórych sytuacjach kandydaci na żołnierzy będą też częściej niż dotąd opiniowani. Zmieniły się też terminy oceny. Studenci w mundurach będą oceniani już po pierwszym etapie szkolenia wojskowego zakończonego przysięgą wojskową. Potem – po każdym roku studiów na uczelni, wcześniej było to 6 miesięcy przed planowanym terminem ukończenia kształcenia. – Taka zmiana pozwoli już w trakcie nauki ocenić, kto się nadaje do służby i w kogo warto inwestować. Sprawi też, że przygotowanie kandydatów do objęcia pierwszych stanowisk służbowych będzie lepsze – mówi płk Marian Babuśka przewodniczący Konwentu Dziekanów Korpusu Oficerów Zawodowych WP.
W przypadku kandydatów na podoficerów ocena będzie przeprowadzana po ukończeniu szkolenia, a nie jak dotychczas miesiąc przed jego końcem. Przełożeni będą oceniać wywiązywanie się z obowiązków (terminowość, jakość, zaangażowanie) oraz kompetencje i zachowania kandydatów (dostosowywanie się do norm i reguł, dbałość o sprzęt i mienie, umiejętność pracy w zespole i komunikatywność).
Skala ocen pozostała bez zmian. Kandydat na żołnierza może otrzymać oceny od bardzo dobrej do niedostatecznej. Ocena dobra z ogólnej oceny w opinii służbowej oraz pozytywne wyniki w nauce będą warunkiem, by kandydat mógł być mianowany na wyższy stopień wojskowy. Najwyższy stopień, jaki można uzyskać w przypadku nauki na uczelni wojskowej to sierżant (bosman), w szkole zaś podoficerskiej – stopień st. szeregowego (st. marynarza).
Zwrot za studia
Rozporządzenie doprecyzowuje również koszty poniesione w związku z nauką kandydata na żołnierza zawodowego. Chodzi m.in. o zakwaterowanie, umundurowanie, wyżywienie. Gdy żołnierz zostanie zwolniony ze służby (na skutek zrzeczenia się polskiego obywatelstwa, uzyskania mandatu posła lub senatora, nieusprawiedliwionej nieobecności na służbie przez trzy dni robocze), pieniądze będzie musiał zwrócić. Obligować go do tego będzie podpisana z wojskiem umowa.
Są jednak wyjątki. – Dotyczą one studentów pierwszego roku skreślonych z listy lub takich, którzy nie spełniali wymogów określonych w regulaminie uczelni – mówi płk Babuśka.
autor zdjęć: mjr Jerzy Seleta
komentarze