moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Polityczne rejsy

Wyjście w morze niszczyciela rakietowego i okrętu desantowego z dwoma okrętami pomocniczymi nie jest niczym niezwykłym w większości państw mających duże floty wojenne. Jednak w przypadku Rosji zawsze pojawia się przy takich wydarzeniach pewien podtekst polityczny. Ponieważ od kilku lat Moskwa stara się manifestować, że nie jest jedynie mocarstwem regionalnym, lecz o wymiarze globalnym. Jednym ze sposobów demonstrowania tych aspiracji są rejsy zespołów okrętów wojennych w odległe rejony świata, gdzie Rosja uważa, że ma ważne interesy polityczne, wojskowe i gospodarcze – pisze Tadeusz Wróbel, publicysta „Polski Zbrojnej”.  

Agencja Ria Novosti podała w czwartek, że rosyjska Flota Północna została skierowana na Atlantyk. W skład flotylli weszły jednostki do zwalczania okrętów podwodnych, w tym „Siewieromorsk”, a także okręt desantowy i tankowiec. W ten sposób Moskwa chce podkreślić wojskową obecność w ważnych rejonach. Północna Flota, operując na północnym i wschodnim Atlantyku, obejmuje swoim zasięgiem między innymi: Bałtyk, Morze Norweskie, Morze Barentsa, Morze Północne oraz kanał La Manche. Zachodnie media zaalarmowały, że rosyjskie okręty zbliżają się do granic NATO. Czy aktywność Floty Północnej może być powodem do niepokoju?
 
Rosja przypomina: z nami trzeba się liczyć

Obecny rejs jest kolejnym gestem mającym pokazać NATO, że z Rosją należy się liczyć. Trzeba też uwzględnić wymiar propagandowy takich działań. Ich adresatem jest zarówno opinia publiczna za granicą, jak i ta w kraju, bo wielu Rosjanom poprawia nastrój poczucie, że są obywatelami mocarstwa. Poza tym Rosja nie ogranicza się tu tylko do wysłania w morze marynarki wojennej. Demonstracją siły są też loty samolotów bojowych, zwłaszcza bombowców strategicznych, w pobliżu granic państw członkowskich NATO, ale też Japonii, kluczowego sojusznika USA w Azji.

Długotrwałe rejsy zespołów okrętów w odległe regiony świata są normą. Wystarczy wspomnieć grupy bojowe lotniskowców US Navy na co dzień znajdujące się w rejonie Zatoki Perskiej, gdzie USA mają strategiczne interesy polityczne i gospodarcze. W Polsce całkiem niedawno gościliśmy w Gdyni okręty japońskie. Jednak w przypadku Rosji zawsze pojawia się przy takich wydarzeniach pewien podtekst polityczny. Ponieważ od kilku lat Moskwa stara się zamanifestować, że nie jest jedynie mocarstwem regionalnym, lecz o wymiarze globalnym.

Flota Północna coraz bardziej aktywna

Jednym ze sposobów demonstrowania tych aspiracji są rejsy zespołów okrętów wojennych w odległe rejony świata, gdzie Moskwa uważa, że ma ważne interesy polityczne, wojskowe i gospodarcze. I tak, rosyjska marynarka wojenna stała się po długiej przerwie bardzo aktywna na Morzu Śródziemnym, zwłaszcza w jego wschodniej części u wybrzeży Syrii. Od marca ubiegłego roku utrzymywana jest na tym akwenie stała eskadra okrętów. W operację tę są zaangażowane jednostki wszystkich flot wojennych Rosji, włącznie ze stacjonującą na Dalekim Wschodzie Flotą Pacyfiku. Wczoraj pojawiła się informacja o zakończeniu rocznej służby w składzie eskadry śródziemnomorskiej przez duży okręt desantowy „Kaliningrad”, należący do Floty Bałtyckiej. Rosyjskie siły morskie działają również u wybrzeży Somalii, gdzie marynarki wojenne wielu państw starają się zwalczyć plagę piractwa.

Oczywiście najwięcej takich demonstracyjnych rejsów wykonuje Flota Północna, która jest najsilniejsza spośród wszystkich. W jej składzie są m.in. jedyny rosyjski lotniskowiec oraz większość atomowych okrętów podwodnych. Jednym z powodów utrzymywania na północy Rosji, w rejonie podbiegunowym, tak dużych sił jest dogodne położenie portów wojennych, z których okręty mają łatwe wyjście na otwarty ocean. Co ważne władze w Moskwie rozmawiają z kilkoma państwami w różnych częściach świata o możliwości korzystania z ich baz morskich przez rosyjskie jednostki.

Tadeusz Wróbel
dziennikarz miesięcznika „Polska Zbrojna”

dodaj komentarz

komentarze


Zmiana warty w PKW Liban
 
Sukces za sukcesem sportowców CWZS-u
W Toruniu szkolą na międzynarodowym poziomie
Wstępna gotowość operacyjna elementów Wisły
21 grudnia upamiętniamy żołnierzy poległych na zagranicznych misjach
Kluczowa rola Polaków
Więcej powołań do DZSW
Zimowe wyzwanie dla ratowników
Srebro na krótkim torze reprezentanta braniewskiej brygady
Łączy nas miłość do Wojska Polskiego
Rekord w „Akcji Serce”
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Polska i Kanada wkrótce podpiszą umowę o współpracy na lata 2025–2026
Wybiła godzina zemsty
Rosomaki i Piranie
Polskie Pioruny bronią Estonii
Druga Gala Sportu Dowództwa Generalnego
Czworonożny żandarm w Paryżu
Ryngrafy za „Feniksa”
Rehabilitacja poprzez sport
Miliardowy kontrakt na broń strzelecką
Wyścig na pływalni i lodzie o miejsca na podium mistrzostw kraju
Nowe łóżka dla szpitala w Libanie
Nowa ustawa o obronie cywilnej już gotowa
Wkrótce korzystne zmiany dla małżonków-żołnierzy
Posłowie o modernizacji armii
Ciało może o wiele więcej, niż myśli głowa
Ustawa o zwiększeniu produkcji amunicji przyjęta
Wigilia ‘44 – smutek i nadzieja w czasach mroku
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Olympus in Paris
Zrobić formę przed Kanadą
Miliardy dla polskiej zbrojeniówki
Świąteczne spotkanie pod znakiem „Feniksa”
Poznaliśmy laureatów konkursu na najlepsze drony
Podchorążowie lepsi od oficerów
Opłatek z żołnierzami PKW Rumunia
W obronie Tobruku, Grobowca Szejka i na pustynnych patrolach
Wiązką w przeciwnika
Kluczowy partner
Jeniecka pamięć – zapomniany palimpsest wojny
Estonia: centrum innowacji podwójnego zastosowania
Awanse dla medalistów
Prawo do poprawki, rezerwiści odzyskają pieniądze
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Świadczenie motywacyjne także dla niezawodowców
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
„Niedźwiadek” na czele AK
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
W hołdzie pamięci dla poległych na misjach
W drodze na szczyt
Podziękowania dla żołnierzy reprezentujących w sporcie lubuską dywizję
Olimp w Paryżu
Kosmiczny zakup Agencji Uzbrojenia
Opłatek z premierem i ministrem obrony narodowej
Fiasko misji tajnych służb
Świąteczne spotkanie w POLLOGHUB
Chirurg za konsolą
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Ochrona artylerii rakietowej
„Nie strzela się w plecy!”. Krwawa bałkańska epopeja polskiego czetnika

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO