Pracując w trybie termowizyjnym, wykryje cele oddalone o dwanaście kilometrów. Może być zainstalowana w rozpoznawczych dronach, ale też w czołgach, bojowych wozach piechoty lub transporterach opancerzonych. Celownicza głowica optoelektroniczna z Przemysłowego Centrum Optyki otrzymała nagrodę Defender.
Wojsko od lat korzysta z opracowanych przez inżynierów Przemysłowego Centrum Optyki celowników nokto- i termowizyjnych, gogli noktowizyjnych (dla kierowców lub lotników), peryskopów oraz systemów kierowania ogniem (dla czołgów z rodziny T-72).
Na tegorocznym Międzynarodowym Salonie Przemysłu Obronnego w Kielcach firma zaprezentowała swój najnowszy produkt: GOC-1 „Nike”, czyli stabilizowaną obserwacyjno-celowniczą głowicę optoelektroniczną.
Urządzenie, które waży niecałe czterdzieści kilogramów, jest wyposażone w dalmierz laserowy oraz dwie kamery. Telewizyjna dostarcza obraz w standardzie CCIR PAL. Termowizyjna wykrywa zmianę temperatury nawet o 0,05°C i zapewnia obraz o rozdzielczości 640 na 512 pixeli, czyli o wielkości porównywalnej albo większej niż urządzenia tej klasy oferowane przez branżowych gigantów.
Jak wyjaśnia Artur Górecki, jeden z inżynierów odpowiedzialnych w PCO za ten projekt, używając „Nike” w trybie kamery TV, żołnierze będą w stanie wykryć cele oddalone o około siedem kilometrów. Gdy zaś przełączą się na tryb termowizyjny, to odległość ta wzrasta aż do dwunastu kilometrów.
Górecki podkreśla, że choć „Nike” została zaprojektowana z myślą o pojazdach – czołgach, bojowych wozach piechoty i transporterach opancerzonych, można ją bardzo łatwo przystosować do montażu w innych nośnikach. – Głowica jest bardzo uniwersalna. Można ją z powodzeniem zainstalować np. w śmigłowcach lub platformach bezzałogowych, lądowych, powietrznych i morskich – wyjaśnia.
Innowacyjność stabilizowanej obserwacyjno-celowniczej głowicy optoelektronicznej GOC-1 „Nike” doceniło jury MSPO 2014, przyznając jej twórcom nagrodę Defender.
autor zdjęć: Krzysztof Wilewski
komentarze