Prawie pół tysiąca firm z 27 krajów, aż 25 tys. m2 powierzchni wystawowej dla sprzętu, broni i wyposażenia żołnierzy. W poniedziałek w Kielcach rusza, rekordowa pod każdym względem, XXII edycja Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego. W tym roku swoją narodową wystawę zaprezentują Francuzi.
To jedne z najważniejszych i największych targów zbrojeniowych w Europie. W czterodniowej imprezie co roku uczestniczy kilkanaście tysięcy osób. W poniedziałek, podczas uroczystego otwarcia MSPO, gośćmi będą m.in. ministrowie obrony Polski i Francji Tomasz Siemoniak i Jean-Yves Le Drian oraz 37 delegacji zagranicznych. Organizatorzy spodziewają się też, że Kielce odwiedzi premier Donald Tusk. Honorowym patronatem imprezę objął prezydent Bronisław Komorowski.
Potentaci i debiutanci
– XXII edycja MSPO będzie rekordowa pod każdym względem. Powierzchnia wystawiennicza przekroczy 25 tys. m2, a listę wystawców tworzy prawie 500 firm, czyli o 100 więcej niż rok temu – mówi dr Andrzej Mochoń, prezes Zarządu Targi Kielce. – Salon to ważne miejsce nie tylko dla prezentowania sprzętu, produktów, innowacji technologicznych, lecz także bardzo ważne miejsce spotkań i rozmów. Odbywa się tu wiele konferencji, m.in. Kielecka Konferencja Bezpieczeństwa i seminarium nt. „Zmiany strukturalne przemysłu obronnego na Ukrainie w drodze do NATO”.
Swoje produkty zaprezentują firmy z 27 krajów (będzie w sumie 215 firm zagranicznych), a największą ekspozycję zagraniczną przygotują Francuzi. Na wystawie debiutować będą firmy z Litwy i Estonii oraz ukraiński koncern lotniczo-zbrojeniowy Ukroboronprom. Po raz pierwszy wystąpi także Polska Grupa Zbrojeniowa, która na targach zaprezentuje swoje logo.
– Dużo się u nas dzieje, bo wystawa jest właśnie w trakcie zabudowy. Dziś dotrze do nas pierwszy z pięciu śmigłowców, które staną na ekspozycji. Maszyny te biorą udział w przetargu na wielozadaniowe śmigłowce dla polskiej armii. Swój sprzęt zaprezentują koncerny Sikorsky Aircraft, Airbus Helicopters oraz AgustaWestland – wyjaśnia Daria Malicka z biura prasowego MSPO. Co jeszcze będzie można zobaczyć? Między innymi różnego rodzaju pojazdy i wozy bojowe, bezzałogowce, broń, wyposażenie indywidualne żołnierzy. Na ekspozycji znajdą się także roboty pirotechniczne, systemy GPS oraz wiele innych.
Miejsce dla polskiej armii
Na ponad 7 tys. m2 najnowocześniejszy sprzęt i wyposażenie polskich sił zbrojnych zaprezentują sami żołnierze. Swoje stanowiska przygotowują delegacje inspektoratów podległych Dowództwu Generalnemu RSZ (wojsk lądowych, sił powietrznych, marynarki wojennej i wojsk specjalnych) oraz żandarmi i przedstawiciele uczelni wojskowych. Osiągnięciami pochwalą się także ośrodki badawczo-wdrożeniowe służby mundurowej oraz żywnościowej. Za przygotowanie całej wystawy wojskowej odpowiada Inspektorat Wsparcia Sił Zbrojnych.
– Cały czas pracujemy nad ekspozycją, a gotowi do wystawy będziemy dopiero w niedzielę – mówi Katarzyna Portianko-Gaca z Inspektoratu Wsparcia SZ. – To duże wyzwanie logistyczne, zwłaszcza że do województwa świętokrzyskiego będzie przewożony z całego kraju ciężki sprzęt wojskowy, m.in. transportery Rosomak, radiolokacyjny zestaw rozpoznania artyleryjskiego Liwiec, pojazdy inżynieryjne i wiele innych.
Pamięć o wojnie
Tegoroczna wystawa będzie nawiązywać do 75. rocznicy wybuchu II wojny światowej. Na wielu stoiskach jednostki i instytucje wojskowe odniosą się do dziedziczonych przez nie tradycji. Poza nowoczesnym sprzętem wojskowym będzie więc można obejrzeć muzealne eksponaty, m.in.:. granatnik polskiej piechoty wz. 36, kuchnię polową z Thun z 1911 roku, replikę samochodu pancernego wz. 34 z działkiem, radziecki motocykl M-72 z 1941 roku oraz mundur generała Sikorskiego.
Pierwsza edycja Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego odbyła się w 1993 roku. Uznaje się, że MSPO jest najważniejszą militarną imprezą wystawienniczą w tej części Europy i trzecią co do wielkości po Paryżu i Londynie. Od dziesięciu lat podczas Salonu jeden z krajów przygotowuje dużą wystawę narodową. W tym roku jest to Francja, rok temu swój przemysł obronny prezentowała Turcja. Na targach gościli także Niemcy, Francuzi, Amerykanie, Anglicy, Włosi i państwa z Grupy Wyszehradzkiej.
Tradycją kieleckiego MSPO jest także konkurs dla wystawców. Defendery, czyli nagrody dla przedsiębiorców przemysłu zbrojeniowego, odbierają najlepsi producenci m.in. sprzętu dowodzenia i rozpoznania, zabezpieczenia logistycznego, sprzętu szkoleniowego i wyposażenia indywidualnego. Gala wręczenia nagród odbędzie się 4 września.
autor zdjęć: Seweryn Sołtys, st. chor. Sławomir Mrowiński
komentarze