Książki, środki czystości, kołdry, poduszki oraz odzież dla dorosłych i dzieci przekazali polscy żołnierze w Bośni i Hercegowinie. Pomoc humanitarną otrzymali mieszkańcy z regionów, które ucierpiały najbardziej podczas majowych powodzi na Bałkanach. – Zbiórka nadal trwa. Mamy już kilkadziesiąt kilogramów różnego rodzaju darów – mówi kpt. Karolina Krzewina-Hyc z 7 Brygady Obrony Wybrzeża.
Dary dla powodzian z Bośni i Hercegowiny przekazali: Fundacja Pomocy Humanitarnej „Redemptoris Missio”, Stowarzyszenie „Szkoły dla Pokoju” oraz Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych.
– Żołnierze służący w Bośni mówili nam o trudnej sytuacji mieszkańców i prosili o pomoc – opowiada Justyna Janiec-Palczewska z Fundacji Redemptoris Missio. – Zorganizowaliśmy akcję, a nasz apel spotkał się z szybkim odzewem. Przez pięć dni udało nam się zebrać rekordową liczbę darów. Przyjechały tiry zapakowane pościelą, kołdrami, ubraniami i butami dla dzieci. Część darów pojechała do Serbii, pozostała do Bośni i Hercegowiny – dodaje Janiec-Palczewska.
Woda wylała na Bałkanach 14 maja. Była to największa od 120 lat powódź w tym regionie Europy. Z żywiołem walczyła nie tylko Bośnia i Hercegowina, lecz także Serbia i Chorwacja. Od samego początku pomocy powodzianom udzielali polscy żołnierze z Polskiego Kontyngentu Wojskowego EUFOR/MTT w Bośni i Hercegowinie. Pracowali w systemie zmianowym, a w kulminacyjnym momencie powodzi działali przez całą dobę udzielając pomocy cywilom i ratując wojskowy sprzęt.
Teraz, kiedy wielka woda opadła, mieszkańcy potrzebują pomocy. Brakuje im jedzenia, ale przede wszystkim środków czystości, by posprzątać po powodzi. – Przekazaliśmy środki do czyszczenia – różnego rodzaju płyny odkażające, mopy, wiadra i tysiące jednorazowych rękawiczek – mówi koordynatorka akcji dla powodzian z Fundacji Redemptoris Missio.
Do akcji włączyło się Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych. – Pomoce szkolne, książki do nauki języka angielskiego i sprzęt sportowy otrzymała szkoła w Klokotnicy – mówi mjr Marek Pietrzak, zastępca rzecznika prasowego Dowództwa Operacyjnego. – Było to jedno z miejsc, które najbardziej potrzebowało naszej pomocy, by wrócić do normalności. Część pomocy trafiła też do Parafii Rzymskokatolickiej w Doboju.
Na tym pomoc powodzianom z Bałkanów się nie skończy. Teraz Fundacja Redemptoris Missio i Stowarzyszenie „Szkoły dla Pokoju” będą zbierać przybory szkolne i pomoce naukowe dla dzieci. – Najbardziej potrzebne są komputery i drukarki. Oczywiście mogą być używane, ale sprawne – mówi Beata Błaszczyk ze Stowarzyszenia „Szkoły dla Pokoju”.
Akcja pomocowa od maja trwa także w 7 Brygadzie Obrony Wybrzeża w Słupsku. – Nasi żołnierze służą teraz w PKW w Bośni. To właśnie oni przekazywali nam jakie potrzeby mają tamtejsi mieszkańcy – mówi inicjatorka akcji kpt. Karolina Krzewina-Hyc, rzecznik prasowy 7 BOW. Z czasem do akcji włączyli się nie tylko żołnierze 7 Brygady Obrony Wybrzeża, lecz także mieszkańcy i władze gminy Potęgowo (woj. pomorskie) oraz parafia wojskowa ze Słupska. – Zbieramy odzież, środki chemiczne, pieluchy oraz produkty z długim terminem ważności. Już dziś mamy kilkadziesiąt kilogramów tych darów – dodaje kpt. Krzewina-Hyc.
Zebrane dla powodzian rzeczy żołnierze przekażą we wrześniu. Wtedy odbędzie się rotacja kontyngentu w Bośni i Hercegowinie.
autor zdjęć: PKW EUFOR MTT, mjr Tomasz Kosiński
komentarze