Na początek – zaprawa, potem zajęcia na strzelnicy i ćwiczenia na symulatorze „Śnieżnik”. Dwudniowa gra taktyczna sprawdzi zdolności planowania i działań na polu walki. Blisko 100 uczniów klas mundurowych bierze udział w wojskowym obozie zorganizowanym przez wrocławską Wyższą Szkołę Oficerską Wojsk Lądowych.
Wojskowe szkolenie dla uczniów potrwa tydzień. Do Wrocławia z różnych części Polski przyjechało 94 nastolatków. – To uczniowie czterech szkół, z którymi mamy podpisane porozumienia o współpracy – mówi mjr Wojciech Czerechowski, dowódca zgrupowania, specjalista w wydziale wychowawczym Wyższej Szkoły Oficerskiej.
Coraz więcej chętnych do wojska
Program zajęć jest długi. Uczniów czekają zaprawy, zajęcia na strzelnicy, ćwiczenia na symulatorze szkolno-treningowym „Śnieżnik” i jedynym w Polsce systemie symulacji taktycznej PACAST. Potem – dwudniowa gra taktyczna. – Będą się sprawdzać w bytowaniu w terenie leśnym. A do wykonania będzie 14 zadań taktycznych, między innymi udzielanie pomocy rannym na polu walki – mówi mjr Czerechowski. Najlepsza klasa zdobędzie puchar rektora-komendanta.
Na obóz do Wrocławia przyjechali m.in. uczniowie z6 liceum im. Zesłańców Sybiru w Toruniu. – Te zajęcia są dla nas podsumowaniem dwuletniego cyklu szkolenia. Biorą w nich udział uczniowie drugiej klasy wojskowej – mówi Janusz Myrcha, opiekun klasy. Podkreśla, że obóz daje możliwość poznania wojska od podszewki. – Z doświadczenia mogę powiedzieć, że młodych ludzi takie spotkania utwierdzają w przekonaniu, że właśnie z wojskiem chcą związać swoje zawodowe życie. Osób, które decydują się na start do wrocławskiej uczelni, jest coraz więcej. Tylko w tym roku swoich sił będzie próbowało sześciu naszych absolwentów – mówi Janusz Myrcha.
Dni otwarte we Wrocławiu
Maturzyści, którzy chcą rozpocząć we Wrocławiu wojskowe lub cywilne studia, mogą także odwiedzić szkołę podczas tzw. dni otwartych. Uczelnia organizuje je dwa razy w miesiącu. Kilka dni temu skorzystało z takiej możliwości ponad 100 osób. Do Wrocławia przyjechali z całej Polski. Mogli zobaczyć np. salę kierowania ogniem, strzelnicę, nowo otwarty budynek Instytutu Dowodzenia. W sali łączności zwiedzający obejrzeli różnego typu radiostacje, a w Zakładzie Logistyki – czołg i przekroje bojowego wozu piechoty.
– To najlepszy sposób, by zyskać pewność co do swojego wyboru. Zdarza się bowiem, że ktoś, kto nie miał wcześniej do czynienia z wojskiem, rozpoczyna studia i zderza się z zaskakującą dla niego rzeczywistością – mówi por. Małgorzata Kowalska z wydziału wychowawczego. Podkreśla, że warto na własne oczy zobaczyć, z czym wiążą się wojskowe studia.
Dla wielu osób najważniejsze są informacje o tym, jak wyglądają egzaminy. – Specjalnie na ten dzień kadra i podchorążowie przygotowali praktyczny pokaz testu sprawnościowego i zaprezentowali poszczególne sportowe konkurencje, które muszą zaliczyć kandydaci na żołnierzy – mówi mjr Piotr Szczepański, rzecznik prasowy Wyższej Szkoły Oficerskiej. Goście mogli też porozmawiać z podchorążymi, zapytać np. o najtrudniejsze przedmioty i jak wygląda przeciętny dzień w szkole.
***
Wyższa Szkoła Oficerska Wojsk Lądowych im. gen. Tadeusza Kościuszki jest uczelnią wojskowo-cywilną, prowadzącą dwustopniowe studia na trzech kierunkach. Uczą się tu przyszli dowódcy oraz studenci cywilni. Dodatkowo uczelnia prowadzi różnego rodzaju kursy (kwalifikacyjne, doskonalące, językowe, przeszkolenia kadry rezerwy). Kandydaci na żołnierzy mają do wyboru kierunki: zarządzanie lub inżynierię bezpieczeństwa. Z kolei chętni na studia cywilne mogą wybrać studia na bezpieczeństwie narodowym, inżynierii bezpieczeństwa i zarządzaniu.
autor zdjęć: arch. WSOWL
komentarze