moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Po co do Bangi?

Polska uczestniczy w kolejnej operacji międzynarodowej. Zapowiedź prezydenta Bronisława Komorowskiego o zdecydowanym odejściu Polski od polityki ekspedycyjnej wielu zrozumiało jako całkowitą rezygnację z udziału Sił Zbrojnych RP w operacjach zagranicznych. Tak się jednak nie stało. Z jednej strony zmniejszamy nasz udział w misji ISAF w Afganistanie, z drugiej jednak, tak jak przystało na liczący się w Europie kraj, uczestniczymy w tych operacjach, które mają istotne znaczenie dla światowego bezpieczeństwa – pisze Magdalena Rochnowska, dyrektor Biura Rektora Akademii Obrony Narodowej.

Udział Polski w operacji Unii Europejskiej w Republice Środkowoafrykańskiej może dziwić, ale tylko pozornie. Przecież zaledwie 5 lat temu uczestniczyliśmy w misji UE EUFOR w Czadzie i Republice Środkowoafrykańskiej. Wtedy, podobnie jak w większości innych krajów Unii, tak naprawdę byliśmy tylko w Czadzie, bo na wysłanie żołnierzy do Republiki Środkowoafrykańskiej zgody nie było.

I trzeba przyznać, że była to słuszna decyzja. Stacjonowała tam wówczas jedna kompania francuska. Stało się tak dlatego, że pomimo starań ze strony Dowództwa operacji w Republice Środkowoafrykańskiej, nie udało się pozyskać uczestników do tej misji. Co więcej, nie przesunięto z Czadu do sąsiedniego przecież państwa nawet jednego plutonu z innego kontyngentu. Przyczyn było wiele i ich wyjaśnienie wymaga oddzielnego, dość szerokiego komentarza.

Republika Środkowoafrykańska to nie tylko jeden z najbiedniejszych krajów na świecie. To także państwo, w którym wewnętrzne relacje są niezwykle skomplikowane. Z obcokrajowców chyba jedynie Francuzi rozumieją, o co tam chodzi. To dlatego, że Francja jest obecna tam od kilkudziesięciu lat. To nie przypadek przecież, że językiem urzędowym w Republice Środkowoafrykańskiej jest francuski.

Wprowadzenie wielu elementów kultury europejskiej, włącznie z chrześcijaństwem, od lat wywołuje nie tylko pozytywne skutki. Przez dziesięciolecia największe tutaj zagrożenie, być może trudniejsze do zwalczenia niż militarne, to zwykły bandytyzm, przestępczość kryminalna. Sytuację komplikują relacje z sąsiednimi państwami. Najtrudniejsza w tej części Afryki jest nieprzewidywalność zagrożeń i to zarówno wewnętrznych, jak i pochodzących z sąsiednich państw.

Sprawujący do niedawna władzę François Bozizé, wspierany mocno przez Francję, nie wykorzystał danej mu szansy. Najgorszy był brak jakichkolwiek reform i bardzo trudna sytuacja zwykłych ludzi.

Dzisiejsza wojna, trochę ku zaskoczeniu społeczności międzynarodowej, nabrała charakteru religijnego. Po latach panowania chrześcijan muzułmanin Michel Djotodia doprowadził do rewolucyjnych zmian i dominacji muzułmanów. Także do konfliktu na skalę masową pomiędzy muzułmanami i chrześcijanami.

Do niedawna Francuzom do podtrzymywania porządku wystarczała jedna kompania. Dziś jak widać za mało nawet wysłanych 1600 żołnierzy.

Dlaczego więc skierowaliśmy Polski Kontyngent Wojskowy do tego państwa i jaki to ma sens?

Polska oczywiście nie ma w Afryce, nie tylko w Republice Środkowoafrykańskiej, żadnych istotnych interesów, które obligowałyby nasze państwo do takiej decyzji. Ale jeżeli Polska chce być liczącym się członkiem Unii Europejskiej czy NATO, to musi, na miarę swojego potencjału, uczestniczyć we wszystkich działaniach, które są podejmowane przez te organizacje. Także w operacjach wojskowych. Poza Francją do udziału w tej afrykańskiej misji zadeklarowały się Niemcy, Wielka Brytania, Hiszpania, Holandia i Belgia. Z oczywistych względów to dobrze, że będzie w tym składzie także Polska.

I dobrze, że nie napinamy muskułów przesadnie w stosunku do możliwości. Właśnie taki kontyngent – wsparcia logistycznego – jest rozsądnym rozwiązaniem. Z jednej strony istotna pomoc transportowa, z drugiej nieuczestniczenie w działaniach bojowych to najtrafniejsza decyzja, jaką można było podjąć w obecnej sytuacji.

A poza tym, to dobrze, że Unia Europejska, której tak wiele zarzuca się co do Wspólnej Polityki Bezpieczeństwa i Obrony, jednak podejmuje działania wojskowe, osiągając trudny przecież konsensus.

Podejmując decyzję o wysyłaniu lub nie żołnierzy w różne rejony świata, nie możemy zapominać też o Rwandzie, która długo jeszcze będzie pamiętana jako grzech zaniechania społeczności międzynarodowej, skutkujący setkami tysięcy ofiar.

Jeżeli więc naszych kilkudziesięciu żołnierzy razem z Herculesem i innymi żołnierzami operacji Sangaris będzie miało swój udział w opanowaniu sytuacji i zatamowaniu rozlewu krwi w Republice Środkowoafrykańskiej, to tym większy sens decyzji o kolejnym wysłaniu Polaków do Afryki.

Magdalena Rochnowska
dyrektor Biura Rektora Akademii Obrony Narodowej

dodaj komentarz

komentarze


Fiasko misji tajnych służb
 
Łączy nas miłość do Wojska Polskiego
Opłatek z żołnierzami PKW Rumunia
Podchorążowie lepsi od oficerów
Zrobić formę przed Kanadą
Wigilia ‘44 – smutek i nadzieja w czasach mroku
Rekord w „Akcji Serce”
Chirurg za konsolą
Poznaliśmy laureatów konkursu na najlepsze drony
Druga Gala Sportu Dowództwa Generalnego
Kluczowy partner
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Opłatek z premierem i ministrem obrony narodowej
Zimowe wyzwanie dla ratowników
Srebro na krótkim torze reprezentanta braniewskiej brygady
Kluczowa rola Polaków
Jeniecka pamięć – zapomniany palimpsest wojny
Zmiana warty w PKW Liban
Ciało może o wiele więcej, niż myśli głowa
Wybiła godzina zemsty
Nowe łóżka dla szpitala w Libanie
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Świąteczne spotkanie pod znakiem „Feniksa”
Miliardowy kontrakt na broń strzelecką
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Wkrótce korzystne zmiany dla małżonków-żołnierzy
W Toruniu szkolą na międzynarodowym poziomie
Wyścig na pływalni i lodzie o miejsca na podium mistrzostw kraju
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Polskie Pioruny bronią Estonii
Sukces za sukcesem sportowców CWZS-u
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
„Niedźwiadek” na czele AK
21 grudnia upamiętniamy żołnierzy poległych na zagranicznych misjach
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
Posłowie o modernizacji armii
Ustawa o zwiększeniu produkcji amunicji przyjęta
Wiązką w przeciwnika
Więcej powołań do DZSW
Ryngrafy za „Feniksa”
Ochrona artylerii rakietowej
Czworonożny żandarm w Paryżu
Podziękowania dla żołnierzy reprezentujących w sporcie lubuską dywizję
Olimp w Paryżu
W hołdzie pamięci dla poległych na misjach
Miliardy dla polskiej zbrojeniówki
Rehabilitacja poprzez sport
Świadczenie motywacyjne także dla niezawodowców
„Nie strzela się w plecy!”. Krwawa bałkańska epopeja polskiego czetnika
Nowa ustawa o obronie cywilnej już gotowa
Olympus in Paris
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Polska i Kanada wkrótce podpiszą umowę o współpracy na lata 2025–2026
Awanse dla medalistów
Estonia: centrum innowacji podwójnego zastosowania
W obronie Tobruku, Grobowca Szejka i na pustynnych patrolach
Świąteczne spotkanie w POLLOGHUB
Rosomaki i Piranie
Kosmiczny zakup Agencji Uzbrojenia
W drodze na szczyt
Wstępna gotowość operacyjna elementów Wisły
Prawo do poprawki, rezerwiści odzyskają pieniądze

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO