W jaki sposób zbierać informacje o nastrojach wśród ludności, jak prowadzić negocjacje z jej lokalnymi władzami i sprawnie zorganizować pomoc humanitarną. Żołnierze z zespołu współpracy cywilno-wojskowej przygotowują się do dyżuru w ramach Sił Odpowiedzi NATO. W sytuacji kryzysowej muszą być gotowi do działania niemal w każdej części świata.
Żołnierze CIMIC (Civil-Military Co-operation) są obecni podczas każdej operacji międzynarodowej. To łącznicy między wojskiem a mieszkańcami państw, na terenie których prowadzone są działania wojska. W Afganistanie pomagają miejscowej ludności, m.in. przekazują pomoc medyczną, nadzorują projekty związane z budową np. dróg, studni czy szkół.
W kieleckim Centrum Przygotowań do Misji Zagranicznych trwa szkolenie 15 żołnierzy zajmujących się współpracą cywilno-wojskową, którzy od stycznia 2015 roku będą pełnić dyżur w ramach Sił Odpowiedzi NATO. Polska poza poddziałami bojowymi i chemicznymi oddeleguje bowiem do Sił Odpowiedzi także specjalistów CIMIC.
Na zajęcia w terenie żołnierze wyjeżdżają na poligon w Nowej Dębie. Ćwiczą tam organizowanie i przeprowadzanie patroli. Ponieważ natowskie siły mogą zostać wysłane w rejon oddalony nawet 15 tysięcy kilometrów od Brukseli, CIMIC-owcy muszą być gotowi do działania niemal w każdej części świata. Muszą wiedzieć, jak reagować w razie zagrożenia, gdy np. patrol zostanie ostrzelany i co robić, kiedy w pobliżu eksploduje improwizowany ładunek wybuchowy.
Najważniejszą jednak częścią szkolenia jest nauka nawiązywania kontaktów z lokalną ludnością. Wojskowi uczą się, jak zbierać informacje o sytuacji i nastrojach mieszkańców na danym terenie, reagować na ich potrzeby, organizując np. pomoc humanitarną: żywność, ubrania, pomoce szkolne. W zainscenizowanych pomieszczeniach ćwiczą także negocjacje z władzami, organizacjami pozarządowymi i mieszkańcami, którzy na przykład ponieśli szkody w wyniku działań wojska.
Żołnierze do dyżuru będą przygotowywać się półtora roku. – Kiedy grupa jest już skompletowana, ci, którzy muszą mieć dodatkowe kwalifikacje związane z planowanym stanowiskiem, wysyłani są na specjalistyczne kursy. Po ich zakończeniu rozpoczyna się szkolenie całego plutonu, które trwa prawie rok – mówi ppłk Arkadiusz Krzeczkowski, dowódca Grupy Wsparcia CIMIC z Centrum Przygotowań do Misji Zagranicznych w Kielcach.
W czerwcu przyszłego roku zespół czeka certyfikacja, którą przeprowadzi Dowództwo Operacyjne. – Jeśli przejdziemy ją pomyślnie, pozostanie nam tylko potwierdzić jeszcze raz swoją gotowość podczas natowskiej certyfikacji pod koniec 2014 roku – wyjaśnia mjr Piotr Zawiślak, dowódca Zespołu CIMIC Sił Odpowiedzi NATO 2015.
Zespoły CIMIC, które działają w ramach polskich kontyngentów wojskowych składają się przede wszystkim z żołnierzy Centrum Przygotowań do Misji Zagranicznych w Kielcach, w razie potrzeby są uzupełniane specjalistami z innych jednostek.
autor zdjęć: arch. Centrum Przygotowań do Misji Zagranicznych
komentarze