Wszystkie przetargi rozpisywane przez Ministerstwo Obrony Narodowej mają najwyższą ochronę odpowiednich służb, a zasady rozpisywania i przeprowadzania przetargów są przejrzyste – mówił minister Tomasz Siemoniak w wywiadzie dla TVP.
Szef MON, który był w piątek gościem programu „Polityka przy kawie” w TVP1, mówił o zasadach, na jakich organizowane się przetargi na zamówienia dla wojska. Ta sprawa budzi zainteresowanie w związku z koniecznością rozpisywania przetargów na dostawę uzbrojenia dla wojska. Resort obrony planuje wydać w ciągu 10 lat ponad 100 mld zł na modernizację techniczną wojska. Ostatnio politycy PiS zarzucili nieprawidłowości przy organizacji przetargów na okręty podwodne. – To absurdalny zarzut, bo przecież jeszcze żaden przetarg w tej sprawie nie został nawet rozpisany – podkreślał Tomasz Siemoniak.
Minister zapewniał, że wszystkie procedury związane z zakupami dla wojska są przejrzyste i mają wzmocniona ochronę. Są bardzo dokładnie prześwietlane m.in. przez Służbę Kontrwywiadu Wojskowego oraz Centralne Biuro Antykorupcyjne. Szef MON przypomniał, że resort obrony podpisał w tym roku specjalne porozumienie w tej sprawie z CBA.
Zapytany przez dziennikarkę, czy na niego były wywierane naciski, Tomasz Siemoniak powiedział, że na niego „naciski nigdy nie były wywierane, ale czasami widać w mediach i innych działaniach grupy lobbystyczne”. – Naszym zadaniem jest stworzyć system zakupów, uczciwy i odporny. Taki, który będzie wybierał najlepsze rozwiązania dla naszych sił zbrojnych – zaznaczał.
Szef MON odniósł się także do dymisji gen. Waldemara Skrzypczaka, wiceministra obrony. Generał ustąpił ze stanowiska po tym, jak media opisały list, który Skrzypczak wysłał do izraelskiego ministra obrony. W piśmie na temat współpracy polsko-izraelskiej padła nazwa jednego z producentów dronów. Ponieważ Polska zamierza kupić taki sprzęt w najbliższym czasie, opozycja zarzuciła wiceministrowi odpowiedzialnemu za realizacje planów modernizacji armii, że faworyzuje jednego z potencjalnych dostawców dronów. Generał Skrzypczak zdecydowanie odrzucił te zarzuty, jednocześnie złożył dymisję ze stanowiska. – Generał Skrzypczak nie chciał być obciążeniem dla resortu, stąd jego decyzja o ustąpieniu. Zapewniam jednak, że jest on jedną z najlepiej prześwietlonych osób w naszym kraju. Mam nadzieję, że prokuratura szybko wyjaśni cała sprawę – mówił minister Siemoniak.
autor zdjęć: Arch. PZ
komentarze