Oczyszczanie i dezynfekcja zalanych terenów, usuwanie zniszczeń spowodowanych wielką wodą, budowa tymczasowych mostów i zapewnienie na obszarach popowodziowych pomocy medycznej – to obecnie główne zadania żołnierzy zaangażowanych w pomoc mieszkańcom południowej Polski. Wojskowi umacniają też wały w Zachodniopomorskiem, dokąd dotarła fala powodziowa.
O zaangażowaniu służb w walkę z powodzią i usuwaniu jej skutków dyskutowano wczoraj w Sejmie. Przed południem nad działaniami realizowanymi przez żołnierzy na terenach dotkniętych powodzią obradowała podkomisja stała ds. społecznych w wojsku. Z kolei wieczorem odbyło się posiedzenie plenarne, podczas którego rząd przedstawił informacje na temat prac podjętych w związku z powodzią.
Premier Donald Tusk podziękował mieszkańcom terenów objętych stanem klęski żywiołowej, służbom i wszystkim zaangażowanym w niesienie pomocy. Mówił, że wielkimi bohaterami ostatnich dni są strażacy, żołnierze i policjanci, którzy przez całą dobę zapewniają bezpieczeństwo na terenach powodziowych.
Sprawozdania z podjętych działań przedstawili również ministrowie obrony i spraw wewnętrznych. – Wojsko polskie od pierwszych godzin jest zaangażowane w akcję ochrony życia i zdrowia ludności oraz we wszelkie działania związane z walką z powodzią – podkreślił wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz. Szef MON-u poinformował, że do działań bezpośrednich skierowano m.in. ponad 1300 jednostek sprzętu wojskowego, w tym 758 pojazdów osobowych i ciężarowych, 17 pojazdów sanitarnych, 43 spycharko-ładowarki, 59 wywrotek, 19 PTS-ów, 40 łodzi saperskich. Wicepremier mówił m.in. o zadaniach realizowanych przez wojska inżynieryjne i chemiczne oraz o wsparciu lotniczym i pomocy medycznej. – Aktywowaliśmy wielofalową, wielomiesięczną operację „Feniks”, mającą na celu odbudowę, uporządkowanie i powrót nie tylko do tego stanu sprzed zalania, sprzed uszkodzenia, ale – tak jak wskazał pan premier – do podniesienia jakości i użyteczności tych miejsc do najlepszego standardu, jaki jest możliwy – mówił minister obrony.
Kosiniak-Kamysz podziękował wszystkim żołnierzom Wojska Polskiego, dowódcom i ich podwładnym za bezgraniczne oddanie. – Polska jest z was dumna, wszyscy ci, którzy doświadczają waszej pomocy, są wam wdzięczni – podkreślił.
Obecnie do operacji związanej z powodzią wydzielonych jest ponad 25,5 tys. żołnierzy, z których 19,8 tys. działa w terenie, a pozostali pozostają w odwodzie. Teraz jednym z najważniejszych zadań dla wojska jest wspieranie mieszkańców przy usuwaniu skutków powodzi i odbudowa zniszczonej infrastruktury.
W ramach operacji „Feniks” jednym z istotniejszych działań jest oczyszczanie i dezynfekcja zalanych terenów, aby zminimalizować zagrożenie epidemiologiczne. Jak podał Cezary Tomczyk, wiceminister obrony, na platformie X, 486 żołnierzy wojsk chemicznych prowadzi działania na terenach popowodziowych. – Trzeba odkazić boiska szkolne, biblioteki, szkoły i przedszkola – napisał wiceminister.
W ostatniej dobie pięć dezynfekcyjnych zespołów zadaniowych pracowało m.in. w Zespole Szkół Technicznych w Nysie, Centrum Bibliotecznym w Kłodzku, hali sportowej w Brzegu i szkole w Lewinie Brzeskim. Dwa zespoły przeprowadziły rekonesanse w Oławie i Stroniu Śląskim, rozpoczęto także dezynfekcję dróg w Brzegu. Dotychczas wojska chemiczne zdezynfekowały około 17 tys. m2 powierzchni.
W pomoc mieszkańcom południowej Polski zaangażowanych jest też dziewięć inżynieryjnych grup zadaniowych, które usuwają zniszczenia popowodziowe, oczyszczają i udrażniają drogi, usuwają zatory z drzew w korytach rzek, wywożą odpady popowodziowe i gruz. Wojska inżynieryjne pracują także przy odbudowie tymczasowej infrastruktury drogowej.
Inżynierowie w mundurach będą budowali tymczasowe mosty z wykorzystaniem konstrukcji DMS-65 (pozyskanej z Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych) w Krapkowicach, Stroniu Śląskim, Lądku Zdroju i Głuchołazach, gdzie prace już trwają. Dziś przeprowadzony zostanie rekonesans dotyczący możliwości tymczasowego ustawienia wojskowych mostów BLG-67 w Głuchołazach oraz MS-20 Daglezja w Skorogoszczy.
Wojsko zapewnia także na obszarach popowodziowych pomoc medyczną. 2 Wojskowy Szpital Polowy w Nysie przyjął dotychczas 380 pacjentów, głównie z urazami ortopedycznymi, a punkt medyczny otwarty przy 23 Wojskowym Szpitalu Uzdrowiskowo-Rehabilitacyjnym w Lądku Zdroju – 283 pacjentów. W miejscowościach, w których utrudniony jest dostęp do lekarzy – Trzebieszowicach, Krosnowicach, Żelaznie, Gorzanowie i Nysie – działają cztery mobilne zespoły medyczne. Ich lekarze udzielili już porady i pomocy 413 pacjentom i zaszczepili 666 osób. Szczepienia prowadzą także cztery zespoły szczepienne w Tarnowskich Górach, Wrocławie, Lądku Zdroju i Nysie – tam zaszczepiono już 1369 osób.
Żołnierze udzielają również wsparcia logistycznego, dowożąc i dystrybuując wodę oraz żywność. Siły zbrojne wydzieliły 48 cystern do dystrybucji wody w dziesięciu punktach, powstały także trzy punkty wydawania posiłków w Stroniu Śląskim, Lądku Zdroju i Nysie. Od początku wydano około 21 tys. posiłków dla osób cywilnych.
Na wielu obszarach woda opadła lub powoli opada, zagrożone są natomiast tereny województwa zachodniopomorskiego, dokąd dotarła fala powodziowa. Jak podaje IMGW w ostrzeżeniu hydrologicznym: „Stany wody na Odrze granicznej w województwie zachodniopomorskim będą miały tendencję wzrostową w strefie wody wysokiej, na stacjach hydrologicznych Gozdowice i Bielinek początkowo z przekroczeniem stanu ostrzegawczego, a następnie alarmowego”.
Cały czas na tych terenach przy umacnianiu wałów przeciwpowodziowych pracują żołnierze WOT-u i 12 Szczecińskiej Dywizji Zmechanizowanej. – Wielka fala na Odrze dotarła już do Ziemi Lubuskiej, od tygodnia żołnierze 5 Pułku Artylerii pomagają w umacnianiu wałów przeciwpowodziowych. Z wielkim zaangażowaniem robią, co mogą, aby Lubuskie wygrało walkę z powodzią – podaje 12 DZ w mediach społecznościowych. Wojsko umacnia wały w kilkudziesięciu miejscowościach, m.in. w Czerwieńsku, Sulechowie, Świecku, Słubicach, Gubinie czy Legnicy, nadzoruje i rozbudowuje wały w Prawikowie i Boraszynie oraz naprawia uszkodzone wały w Wilkowie.
Dziś Policja na portalu X podała tragiczny bilans powodzi. – Dotychczas ujawniono siedem zgonów osób, których okoliczności śmierci mogą wskazywać na to, że ich przyczyną było utonięcie – napisano. Odnaleziono ciała dwóch mężczyzn i kobiety w korytach rzek w Bielsku-Białej, Stroniu Śląskim i Nowym Świętowie w powiecie głuchołaskim. W zalanych przez wodę budynkach odkryto ciało mężczyzny w Kłodzku i kobiety w Lądku Zdroju. W tej ostatniej miejscowości odnaleziono także zwłoki mężczyzny w zalanym samochodzie, a w Nysie odkryto ciało mężczyzny w wodzie przy jednej z ulic.
autor zdjęć: MON, DGRSZ, 25 BKPow, 12 DZ
komentarze