moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Inwestycje przed „Miecznikiem”

PGZ Stocznia Wojenna w Gdyni uruchomiła nowoczesną maszynę do cięcia okrętowych blach, a jeszcze w styczniu ma wyłonić firmę, która postawi hale kadłubową i produkcyjną, a także biurowiec. To część przygotowań do budowy trzech fregat rakietowych „Miecznik” dla polskiej marynarki wojennej.

Potrafi z ponadprzeciętną precyzją ciąć blachę o różnej grubości, a także rury. Do tego jest bezpośrednio połączona z oprogramowaniem w komputerach biura projektowego. Dzięki temu nie trzeba wpisywać na miejscu danych niezbędnych do obróbki materiału. Spływają one bezpośrednio od inżynierów odpowiedzialnych za projekt. Tak działa przecinarka CNC 3D – najnowszy nabytek PGZ Stoczni Wojennej w Gdyni. I jedno z najnowocześniejszych tego typu urządzeń na rynku. Kilka dni temu w stoczni odbył się tzw. rozruch technologiczny maszyny. Teraz pracowników czekają szkolenia z jej obsługi. Jeszcze przed końcem stycznia urządzenie zostanie włączone do normalnej pracy. – Zakup tej przecinarki to element szeroko zakrojonych przygotowań do budowy fregat rakietowych „Miecznik” – podkreśla Jerzy Łopatyński z PGZ Stocznia Wojenna.

Gdyńskie przedsiębiorstwo weszło w skład konsorcjum, które realizuje jedną z największych inwestycji w historii polskiej marynarki. Dla stoczni oznacza to wielkie zmiany. Musi nie tylko kupić nowe wyposażenie, lecz także zmodernizować infrastrukturę. – Pod koniec 2021 roku sprzedaliśmy część terenów nieużytkowanych bądź wykorzystywanych w niewielkim stopniu. Pozyskane w ten sposób pieniądze możemy zainwestować w ulepszenie naszej infrastruktury – wyjaśnia Łopatyński. Jeszcze w listopadzie na terenie stoczni powstała specjalna hala do piaskowania kadłubów. – Takim zabiegom poddawane są nie tylko elementy konstrukcyjne jednostek, które przechodzą u nas remont, nierzadko wymagają ich również nowe części. Zwłaszcza wojsko wymusza prowadzenie prac w bardzo wysokim reżimie technologicznym – tłumaczy Łopatyński. Do tej pory piaskowanie prowadzone było pod wiatą. Teraz stoczniowcy pracują w daleko bardziej komfortowych warunkach. Na tym jednak nie koniec.

Jeszcze przed końcem stycznia stocznia powinna wyłonić firmę, która postawi kilka nowych budynków. Na terenach przedsiębiorstwa powstaną dwie hale: kadłubowa i produkcyjna. Obydwie zostaną wyposażone w wysokiej klasy sprzęt – między innymi suwnice. Budowlańcy rozbudują też nabrzeże, przebudują drogi wewnętrzne, położą szyny, którymi transportowane będą m.in. elementy okrętowych kadłubów. Lista inwestycji obejmuje też budowę nowego budynku socjalno-administracyjnego. – Udział w programie budowy fregat sprawi, że rozrośnie się nasze biuro konstrukcyjne. Będziemy korzystać z pracy większej liczby fachowców, dlatego potrzebujemy dla nich większej przestrzeni biurowej. Nabór prowadzony jest przez cały czas – zaznacza Łopatyński. W budynku zostaną też ulokowani specjaliści z komórki odpowiadającej za systemy łączności i nawigacji, a także zarząd. Prace związane z budową nowych obiektów powinny ruszyć niebawem. Zanim jednak stocznia zyska kolejne hale, dojdzie do cięcia blach na prototypowy okręt. Zgodnie z harmonogramem prac powinno ono nastąpić w sierpniu. Innymi słowy: będzie to faktyczny początek budowy pierwszej z fregat.

Okręty powstaną na podstawie projektu brytyjskiej firmy Babcock. Polska przystosuje go jednak do potrzeb swojej marynarki wojennej. – Adaptujemy projekt do naszych wymagań w bardzo szerokim zakresie – mówił podczas grudniowej konferencji prasowej Cezary Cierzan, dyrektor programów morskich Polskiej Grupy Zbrojeniowej. W strukturach PGZ powstało zajmujące się tym biuro, w którego pracach uczestniczą również Brytyjczycy.

Same okręty będą budowane w dwóch polskich stoczniach – obok przedsiębiorstwa z Gdyni, zajmie się tym stocznia Remontowa Shipbuilding. Ona także intensywnie przygotowuje się do realizacji projektu. 30 listopada ubiegłego roku Agencja Uzbrojenia otrzymała od konsorcjum zaktualizowane studium wykonalności oraz projekty wstępne okrętów. W kwietniu powinna zostać zatwierdzona ostateczna konfiguracja fregat. Pierwsza z nich ma być gotowa do 2026, ostatnia zaś do połowy 2031 roku. Koszt projektu to blisko osiem mld zł.

Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: PGZ S.A.

dodaj komentarz

komentarze


Palantir pomoże analizować wojskowe dane
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Polski „Wiking” dla Danii
Rząd powołał pełnomocnika ds. SAFE
Pierwsze Czarne Pantery w komplecie
Kosmiczna wystawa
Ułani szturmowali okopy
Spadochroniarze do zadań… pod wodą
Aleksander Władysław Sosnkowski i jego niewiarygodne przypadki
Mity i manipulacje
Awanse w dniu narodowego święta
Formoza – 50 lat morskich komandosów
Wellington „Zosia” znad Bremy
Pięściarska uczta w Suwałkach
Im ciemniej, tym lepiej
Sportowcy na poligonie
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
Jesteśmy dziećmi wolności
Ku wiecznej pamięci
Standardy NATO w Siedlcach
Grecka walka z sabotażem
Nieznana strona Grobu Nieznanego Żołnierza w Warszawie
Wojska amerykańskie w Polsce pozostają
Dolny Śląsk z własną grupą zbrojeniową
Święto wolnej Rzeczypospolitej
Najmłodszy żołnierz generała Andersa
Plan na WAM
Pancerniacy na „Lamparcie ‘25”
Kraków – centrum wojskowej medycyny
Szczyt europejskiej „Piątki” w Berlinie
OPW budują świadomość obronną
Rekordowe wyniki na torze łyżwiarskim
Gdy ucichnie artyleria
„Łączy nas bezpieczeństwo”. Ruszają szkolenia na Lubelszczyźnie
Mundurowi z benefitami
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
Marynarze podjęli wyzwanie
Sukces Polaka w biegu z marines
Kaman – domknięcie historii
Czy to już wojna?
Nowe zasady dla kobiet w armii
„Zamek” pozostał bezpieczny
Były szef MON-u bez poświadczenia bezpieczeństwa
Brytyjczycy na wschodniej straży
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Obrońcy Lwowa z 1939 roku pochowani z honorami
Zasiać strach w szeregach wroga
Dzień wart stu lat
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
System identyfikacji i zwalczania dronów już w Polsce
Lojalny skrzydłowy bez pilota
Awanse generalskie na Święto Niepodległości
Pierwsze Rosomaki w Załuskach
Torpeda w celu
Abolicja dla ochotników
Renault FT-17 – pierwszy czołg odrodzonej Polski
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Szwedzkie myśliwce dla Ukrainy
Arteterapia dla weteranów
Jak zwiększyć bezpieczeństwo mieszkańców polskich miast?
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
Szef MON-u z wizytą we Włoszech
„Road Runner” w Libanie
Starcie pancerniaków
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Niepokonani koszykarze Czarnej Dywizji
Straż pożarna z mocniejszym wsparciem armii

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO