Niespełna rok temu minister obrony narodowej podpisał decyzję, na podstawie której utworzono Biuro do spraw Programu „Zostań Żołnierzem Rzeczypospolitej”. Od tamtego czasu rozpoczęliśmy działanie, które sumiennie realizujemy. Umożliwia nam to jasno sprecyzowany cel określony w podpisanej decyzji. Jednak nawet tak dopracowany dokument nie mógł przewidzieć wybuchu pandemii.
Prawie w tym samym czasie, kiedy uruchomiono nasze Biuro, COVID-19 zaczął zamykać po kolei szkoły, uczelnie, sklepy i restauracje. Mogłoby się wydawać, że w znaczącym stopniu wpłynie to na zamrożenie pracy nad realizacją działań informacyjnych. Jednak Internet umożliwił prowadzenie naszej działalności na dużą skalę. Dzisiaj już nikt nie myśli o powrocie do rzeczywistości wyłącznie analogowej. Człowiek, a zwłaszcza młody człowiek, bo taki przede wszystkim nas interesuje, jest obecny przede wszystkim w sieci. Tam szuka informacji, inspiracji, rozrywki, kontaktów społecznych. Tam chce znaleźć to, co jest dla niego ważne i tam chce rozwiać swoje pasje, zainteresowania. Nie dotrzemy do kandydatów, nie zainteresujemy ich służbą w Wojsku Polskim wyłącznie ulotkami na stojaku. Musimy być wszędzie tam, gdzie może być nasz przyszły pracownik.
Nie zatrzymał nas COVID!
Z chwilą kiedy zamknięto pierwsze drzwi w szkołach, ruszyliśmy do akcji. Z nauczycielami ze szkół, z którymi współpracujemy, nagraliśmy już ponad 120 filmów, przygotowaliśmy niemal 50 webinariów dla uczniów klas wojskowych, członków organizacji proobronnych, zrealizowaliśmy w sumie 60 minut wideo-bloga. Kilka tygodni temu ruszyły nowe produkty – podcasty i audycje telewizyjne w ramach wirtualnego studia. To przede wszystkim treści informacyjne i edukacyjne. Ale także materiały pokazujące indywidualne doświadczenia, przykłady nieszablonowych karier i ciekawie opowiedziane historie spełniania wielkiego marzenia o służbie w wojsku. Sięgamy też po formę wywiadu prasowego – naszych „followersów” interesuje zarówno komendant WKU, dowódca czołgu, jak i uczeń klasy mundurowej.
Ten czas wzbudził w nas kreatywne działanie i, co najważniejsze, uświadomił, że wiele dotychczas nieużywanych narzędzi wcale nie wymaga jakiegokolwiek finansowania. Oczywiście nie są one tak spektakularne, jak mogłyby być, gdybyśmy zatrudnili aktorów i wynajęli wysokiej klasy sprzęt. Jednak, jak widać po statystykach, przygotowywane materiały są ciekawe i chętnie oglądane. Prostota rozwiązań nie oznacza naszego mniejszego zaangażowania, wręcz przeciwnie. Nic się samo nie zrobi. Wykonana w naszym Biurze praca to wynik działania całego zespołu, na wiosnę 2-osobowego, a dzisiaj 4-osobowego. Można powiedzieć zespołu ludzi pozytywnie zakręconych! Nie byłbym uczciwy, gdybym nie wspomniał o czasowym udziale w naszych projektach żołnierzy-praktykantów. Dziękuję im wszystkim za dobrą robotę.
Bez Internetu nie istnieją?
To doświadczenie zdobyte podczas realizacji nowych form jest niezmiernie dla nas istotne. Widzimy, gdzie jest potencjał i to czego nasi odbiorcy nie akceptują. Z jakich narzędzi korzystają, a jakie omijają. Obecnie Biuro do spraw Programu „Zostań Żołnierzem Rzeczypospolitej” koordynuje kilka projektów. Inspirujemy w nich do włożenia któregoś z wielu kolorów munduru żołnierza Wojska Polskiego. W tych projektach kierujemy przekaz zarówno do kadetów-uczniów klas wojskowych z oddziałów przygotowania wojskowego, certyfikowanych wojskowych klas mundurowych i „cyber.mil z klasą”, do członków organizacji proobronnych, jak również do legionistów-studentów uczelni cywilnych. To wielka, ponad 20-tysięczna, rzesza przyszłych potencjalnych żołnierzy. To część naszej grupy docelowej, która bez Internetu „nie istnieje”.
Popularność uruchomionego we wrześniu dwustronnego kanału komunikacji zaskoczyła nas wszystkich. Strona www.zostanzołnierzem.pl to proste dla kandydata narzędzie. W ciągu trzech miesięcy 15 tys. osób wyraziło zainteresowanie armią. Do dalszego procedowania i przyjęcia przez Wojskowe Centrum Rekrutacji przystąpiło blisko 5 tys. kandydatów. To dowód na to, że nasza przyszłość nie będzie już analogowa.
On-line do wojska, marsz!
Dziś, myśląc o zmianie systemu rekrutacji, nie sposób pominąć działań, jakie podejmujemy, by nawiązać komunikację (jedno-, a coraz częściej dwustronną) z potencjalnym kandydatem na żołnierza. Telewizja, radio, plakat na przystanku czy w tramwaju coraz częściej ustępują miejsca skuteczniejszemu, wszechobecnemu Internetowi.
Oczywiście bez ludzi nic nie zrobimy. Aby zrozumieć oczekiwania innych, potrzebujemy człowieka, a nie tylko technologii. Każdy, kto działa w branży reklamowej, ma tego świadomość. Ale wie również, że nowoczesne technologie wiele umożliwiają. Dlatego będziemy próbować wdrażać kolejne narzędzia, które są w naszym zasięgu. Google AdWords, E-mail marketing, Content Marketing, Facebook Ads, marketing wirusowy czy pozycjonowanie i optymalizacja stron www. To narzędzia, które precyzyjnie, bez pomyłek wskażą, który kierunek naszych działań jest prawidłowy. Zrobiliśmy pierwszy krok, uruchamiając www.zostanzolnierzem.pl. Kolejny nieunikniony – to działania on-line wspólnie z wymienionymi narzędziami.
Założenia Programu „Zostań Żołnierzem Rzeczpospolitej” w zderzeniu z nową i całkowicie nieprzewidywalną rzeczywistością pokazały, że istnieje wiele możliwości. Złożone w ostatnim czasie wnioski o przyjęcie w szeregi armii są dla naszego zespołu motywacją do kolejnych działań. Już dziś wiemy, że każdą formalną przeszkodę potraktujemy w kategorii wyzwania, a nie powodu do kapitulacji.
autor zdjęć: 21 BSP
komentarze