Centrum Szkolenia Wojsk Specjalnych będzie prowadzić półroczne szkolenia dla kandydatów z cywila, którzy chcą służyć jako operatorzy. Jednostka na też organizować kursy specjalistyczne i kwalifikacyjne dla komandosów m.in. ze spadochroniarstwa, nurkowania, łączności i medycyny pola walki. Instruktorami będą zawodowi żołnierze i emerytowani specjalsi.
Centrum Szkolenia Wojsk Specjalnych powstało pod koniec ubiegłego roku. To kolejna, obok Dowództwa Komponentu Wojsk Specjalnych, GROM-u, JWK, Agatu, Nilu i Formozy, jednostka tego rodzaju sił zbrojnych. Na czele grupy tworzącej Centrum stanął płk Wojciech Smołuch (który przez dowódcę Komponentu Wojsk Specjalnych został wytypowany na komendanta nowej jednostki). Oficer wywodzi się z kawalerii powietrznej. Przez ostatnie lata służył w Dowództwie Komponentu Wojsk Specjalnych, gdzie odpowiadał m.in. za szkolenie podległych jednostek.
– Od momentu powołania wojsk specjalnych jako odrębnego rodzaju sił zbrojnych, czyli w 2007 roku, nie było w armii żadnej placówki, w której nasi żołnierze mogliby podwyższać swoje kwalifikacje zgodnie ze specyfiką naszej służby. W zakresie szkolenia ogólnego korzystaliśmy ze szkół i centrów innych rodzajów sił zbrojnych w Polsce, natomiast na kursy specjalistyczne wysyłaliśmy żołnierzy np. do Stanów Zjednoczonych, Włoch, Niemiec, Rumunii czy Wielkiej Brytanii, albo szkoliliśmy ich w jednostkach korzystając z pomocy zagranicznych instruktorów. W Polsce nie było jednak dotąd żadnej placówki przygotowanej do szkolenia wojsk specjalnych. Teraz to się zmieni – podkreśla płk Smołuch. – Centrum zagwarantuje nam w przyszłości samodzielność szkoleniową, a to jest niezwykle istotne, gdy mówimy o specjalistycznym szkoleniu operatorów – dodaje oficer.
Dla operatorów
Centrum Szkolenia WS tworzy komenda w Krakowie oraz kilka ośrodków: lądowy w Lublińcu, nurkowy w Gdyni, spadochronowo-desantowy w Krakowie i poligonowy na Kaszubach. – Jesteśmy dopiero na początku działalności centrum. Budujemy poszczególne struktury, dbamy o właściwy dobór kadr, w tym także z rezerwy – przyznaje płk Smołuch.
I to właśnie będzie odróżniać Centrum Szkolenia WS od innych tego typu placówek w Polsce. W Centrum szkoleniem żołnierzy zajmą się nie tylko komandosi w służbie czynnej, ale także ci, którzy przeszli na wojskową emeryturę. – Chcemy wykorzystać wiedzę i potencjał byłych żołnierzy tego rodzaju sił zbrojnych. Niemal połowa naszych instruktorów to będą „formersi” (ang. former – były, red.) – dodaje przyszły komendant. Zapewnia także, że instruktorami w Centrum zostaną najlepsi szkoleniowcy. – Zależy mi na tym, by wiedzę przekazywali najlepsi. Będą to ludzie z bojowym doświadczeniem ze wszystkich naszych jednostek – zapowiada oficer.
Jakie zadania czekają Centrum? Komandosi będą mogli tam podwyższać swoje kwalifikacje we wszystkich specjalnościach, np. w zakresie nurkowania bojowego, skoków spadochronowych z aparaturą tlenową, szkolenia z walki w pomieszczeniach, naprowadzania statków powietrznych na cele naziemne (tzw. JTAC-y), rozpoznania specjalnego, łączności czy medycyny pola walki. Będą się także w Centrum uczyć języków obcych.
Dla cywilów
Przede wszystkim jednak Centrum będzie szkolić cywilów. W ośrodku szkolenia lądowego w Lublińcu kursy przejdą cywile, którzy chcą służyć w zespołach bojowych. Zanim jednak rozpoczną półroczne szkolenie będą musieli przejść selekcję. Pozwoli im to w przyszłości objąć etaty w strukturach zespołów bojowych. Teraz w Lublińcu też szkolą się cywile, którzy po ukończeniu kursu Jata obejmują stanowiska zabezpieczające. Najlepsi z nich, którzy zdadzą selekcję i przejdą kurs bazowy, zostają operatorami. – Odwrócimy ten mechanizm, by od razu wybrać do służby najlepszych kandydatów. To oszczędność czasu i pieniędzy – podkreślają oficerowie DKWS.
Nabór cywilów na pierwszy kurs w Centrum Szkolenia już trwa. Osoby zainteresowane powinny do wybranej przez siebie jednostki wojsk specjalnych złożyć wniosek o możliwość udziału w szkoleniu sprawdzającym: egzaminie z wf-u i selekcji w górach. Kandydaci muszą także złożyć wniosek o powołanie do służby kandydackiej do dyrektora Departamentu Kadr MON (za pośrednictwem WKU). Do wniosku trzeba dołączyć: świadectwo ukończenia co najmniej gimnazjum, napisany odręcznie życiorys, odpis skrócony aktu urodzenia i zaświadczenie o niekaralności, a także inne dokumenty potwierdzające dodatkowe kwalifikacje.
Kursy dla cywilów będą odbywać się dwa razy w roku. Pierwszy turnus dla wybranych kandydatów rozpocznie się jesienią tego roku.
autor zdjęć: Irek Dorożański / arch. JWK
komentarze