Silne wojska pancerne, artyleria i lotnictwo nie będą mogły wykorzystać swojego potencjału bez nowoczesnych systemów rozpoznania i łączności, zautomatyzowanych systemów wsparcia dowodzenia i sprzętu logistycznego. Dlatego w „Planie Modernizacji Technicznej na lata 2021-2035” zapisano, że wojskom lądowym potrzebna jest nie tylko broń, lecz także nowoczesne narzędzia wsparcia.
„Plan Modernizacji Technicznej na lata 2021-2035” zakłada, że dla wojsk lądowych priorytetem jest budowa zdolności do rażenia i kontynuacja już rozpoczętych programów modernizacyjnych. Mimo to zarówno minister obrony Mariusz Błaszczak, jak i szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. broni Rajmund Andrzejczak podkreślali podczas prezentacji założeń nowego PMT, że żołnierzom potrzebne są również odpowiednie narzędzia wsparcia. Ile z puli 524 mld złotych przeznaczonych na cały Plan, zostanie wydane właśnie na ten cel – wojsko nie ujawnia.
„Obserwator”, czyli oczy i uszy wojsk lądowych
Nowoczesne systemy rozpoznania to podstawa, są niczym „oczy” i „uszy” jednostek operacyjnych i WOT. – Współczesne pole walki opiera się przede wszystkim na informacji. Dlatego przygotowaliśmy program kompleksowego rozwoju zdolności do wielopoziomowego i zintegrowanego rozpoznania satelitarnego i obrazowego. Siły zbrojne pozyskają satelity, mikrosatelity, samoloty rozpoznawcze oraz całą gamę dronów, których efekty pracy będą gromadzone i analizowane w ośrodku rozpoznania obrazowego i wykorzystywane przez żołnierzy podczas działań – zapowiedział szef resortu obrony. W system zbierania i analizy danych rozpoznawczych i wywiadowczych, włączają się też wielozadaniowe samoloty F-35 (które chcemy kupić dla sił powietrznych) oraz myśliwce F-16, które są w stanie pozyskiwać dane. W nowym PMT te wszystkie elementy ujęto w programie „Obserwator”.
Minister Błaszczak zadeklarował, że zdolności do kompleksowego rozpoznania będziemy budowali nie tylko w oparciu o rozwiązania i technologie zagraniczne, ale także z polskich firm.
Dowodzenie i lepsza łączność
Dane uzyskane dzięki nowym satelitom, samolotom rozpoznawczym czy dronom trzeba jak najszybciej przekazać do odpowiednich szczebli dowodzenia. Zakup narzędzi, które to umożliwią to kolejny krok zapisany w planie modernizacji. – Wnioski z ćwiczeń przeprowadzonych na bardzo dużych odległościach, przy bardzo dużej dynamice, pokazują, że należy zwiększyć intensywność łączności satelitarnej. Bez tej łączności nie jesteśmy w stanie w sposób efektywny zapewnić systemu dowodzenia – wyjaśniał gen. Andrzejczak.
Polska armia ma jednak inwestować nie tylko w nowoczesne satelitarne systemy łączności, ale również w sieciocentryczne systemy wsparcia dowodzenia, które będą obejmować wszystkie szczeble dowodzenia, zarówno na poziomie taktycznym, jak i operacyjnym. – Na ten cel przeznaczyliśmy 4,5 mld zł – zadeklarował szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego. Generał dodał, że wojsko kupi m.in. około 200 nowych wozów dowodzenia (na podwoziu kołowym).
Cyberdefense oraz walka radioelektroniczna
Skoro siły zbrojne stawiają na cyfryzację pola walki, priorytetem nowego PMT musi być również cyberobrona. Zarówno szef MON, jak i gen. Andrzejczak podkreślali, że w ramach PMT 2021-2035 na budowę wojsk obrony cyberprzestrzeni zostaną przeznaczone spore środki finansowe. – W ramach programu cyber.mil.pl tworzymy pakiet krajowych narzędzi oraz oprogramowania, które będą wykorzystywać najnowocześniejsze polskie technologie kryptograficzne oraz pozwolą na skuteczną obronę polskiej cyberprzestrzeni – zadeklarował minister Mariusz Błaszczak.
Gen. Andrzejczak dodawał, że poza cyberbezpieczeństwem nasze siły muszą również rozwijać zdolności do walki radioelektronicznej. – Wnioski z ćwiczeń i obserwacja tego, co się dzieje w najbliższym otoczeniu bezpieczeństwa Polski, nie pozostawiają wątpliwości, że jest to niezwykle ważne, stąd też programy „Podkowiec” i „Kaktus” realizowane są w dużym tempie – mówił szef Sztabu Generalnego WP.
„Podkowiec” to program wyposażenia sił powietrznych w zasobniki do zakłócania systemów przeciwlotniczych przeciwnika. „Kaktus” dotyczy zaś wprowadzenia do służby w wojskach lądowych nowych pojazdów posiadających urządzenia, które umożliwiają analizę sygnałów łączności nieprzyjaciela, ale również ich zakłócanie.
Logistyka – ostatnia, ale równie ważna
Ostatnią grupą programów modernizacyjnych dotyczących wojsk lądowych, niezwiązanych z szeroko pojętym rażeniem, są programy logistyczne. Minister Mariusz Błaszczak prezentując priorytety nowego PMT wskazał na dwa z nich. Pierwszy to „Balsa”, zakładająca kontynuację zakupów robotów pirotechnicznych dla saperów. Drugi – „Daglezja” – czyli program zakupu nowych mostów towarzyszących i szturmowych dla jednostek inżynieryjnych oraz nowych parków pontonowych służących do budowy mostów i przepraw (mają zastąpić wysłużone Wstęgi PP-64).
autor zdjęć: st. chor. sztab. Rafał Mniedło
komentarze