moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Niszczyciele czołgów z PGZ

Polska armia chce w najbliższych latach wprowadzić do służby nowe niszczyciele czołgów o kryptonimie „Ottokar-Brzoza”. Podczas kieleckiego Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego Polska Grupa Zbrojeniowa zaprezentowała aż trzy, przygotowane przez spółki z Grupy, propozycje w tym zakresie – na zmodyfikowanych podwoziach BWP-1, czołgu Anders oraz armatohaubicy Krab.

Lekkie – na podwoziu bojowego wozu piechoty 1, nieco cięższe – na układzie jezdnym opracowanym na potrzeby projektu czołgu Anders oraz ciężkie, wykorzystujące produkowane w Polsce na koreańskiej licencji podwozie armatohaubicy Krab.

Podczas Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego w Kielcach najwięcej uwagi zwiedzających, po bojowym wozie piechoty Borsuk oraz pełnoskalowej makiecie samolotu F-35A, przyciągnęły trzy pojazdy, które łączyło jedno – były niszczycielami czołgów zbudowanymi przez inżynierów ze spółek Polskiej Grupy Zbrojeniowej.

Dlaczego PGZ zdecydowało się zaprezentować w Kielcach aż trzy tego typu pojazdy? – Pokazujemy w ten sposób nie tylko nasz potencjał konstrukcyjno-inżynieryjny, ale również paletę możliwości, wybór, jaki ma w tym zakresie Wojsko Polskie – komentował Bartłomiej Zając, prezes Huty Stalowa Wola, która przygotowała na targi wóz na podwoziu armatohaubicy Krab. – Każde z tych rozwiązań ma swoje mocne i słabe strony. Siłą naszej propozycji są zdecydowanie właściwości terenowe podwozia oraz ciężar zabudowy, jaki możemy na nim umieścić – wyjaśniał.


Film: Paweł Sobkowicz / portal polska-zbrojna.pl

Najlżejszym z pokazywanych pojazdów (choć PGZ nie ujawnia dokładnej jego wagi) jest konstrukcja zbudowana przez poznańskie WZM, czyli bazująca na podwoziu bojowego wozu piechoty 1. – To propozycja racjonalnego wykorzystania BWP-1, których mamy bardzo dużo, a które mają bardzo dobre właściwości jezdne. Ze wszystkich pokazywanych wozów nasz jest zdecydowanie najtańszy – komentują przedstawiciele poznańskiej firmy.

Ostatnim – choć z racji wielkości i wagi, plasuje się pomiędzy konstrukcjami bazującymi na BWP-1 i Krabie – jest pojazd zbudowany przez inżynierów z OBRUM-u, który w ogromnym skrócie bazuje na podwoziu lekkiego czołgu Anders. Jego twórcy przekonują, że to złoty środek projektów prezentowanych przez PGZ na MSPO. – Niszczyciel czołgów nie potrzebuje tak dużego i ciężkiego podwozia jakie ma Krab, ale powinno mieć coś nowocześniejszego niż układ jezdny z BWP-1 – przekonują.


Film: Paweł Sobkowicz / portal polska-zbrojna.pl

Jeżeli chodzi o uzbrojenie niszczycieli czołgów, to wszystkie konstrukcje z PGZ pokazywane na kieleckich targach są przygotowane, by zainstalować na nich dowolnego typu przeciwpancerne pociski kierowane o zasięgu około 12 kilometrów. Na MSPO pokazano je w wersji z pociskami Spike-ER, jak i z brytyjskimi Brimstone.

Poszukiwanie Ottokara - Brzozy

Polska armia ma obecnie w służbie jeden typ niszczycieli czołgów. To pojazdy kołowe BRDM-2 wyposażone w pociski 9P133 Malutka. Konstrukcje te są już nie tylko mocno wyeksploatowane technicznie, ale przede wszystkim, odstają od wymagań współczesnego pola walki. Rakiety Malutka mając zasięg maksymalny około 3 kilometrów są w stanie przebić pancerz o grubości około 450 mm RHA. Tymczasem współczesne czołgi dysponują pancerzami pomiędzy 700 do 1000 mm RHA.


Film: Paweł Sobkowicz / portal polska-zbrojna.pl

Dlatego Siły Zbrojne RP chcą w najbliższych latach wymienić „przeciwpancerne” BRDM-2 na zupełnie nową broń o kryptonimie „Ottokar-Brzoza”. Na początku roku Inspektorat Uzbrojenia MON ogłosił dialog techniczny w tej sprawie. Zgłosiło się do niego aż 13 podmiotów z całego świata – ze Stanów Zjednoczonych Lockheed Martin oraz BAE Systems USA Combat Vehicles, z Niemiec – Rheinmetall Defense, z Wielkiej Brytanii – MBDA UK, z Szwecji – BAE Systems Sweden, z Izraela – konsorcjum IMI Systems i Elbit Systems Ltd, a z Estonii – Milrem A.S.

Ze strony Polski zgłosiły się do rozmów z wojskiem Polska Grupa Zbrojeniowa, a także WB Electronics S.A., OBRUM Sp. z o.o., H. Cegielski – Poznań S.A., Wojskowe Zakłady Motoryzacyjne S.A. oraz Huta Stalowa Wola S.A.


Film: Paweł Sobkowicz / portal polska-zbrojna.pl

Wojsko zdecydowało, że po dialogu do fazy analityczno-koncepcyjnej zaproszone zostaną PGZ, OBRUM i HSW jako dostawcy podwozi oraz IMI Systems – Elbit Systems i MBDA UK jako potencjalni dostawców rakiet przeciwpancernych.

 

 

 

Na Międzynarodowy Salon Przemysłu Obronnego w Kielcach „Polska Zbrojna” przygotowała wydanie specjalne.

 

Zachęcamy do lektury elektronicznej wersji numeru specjalnego „Polski Zbrojnej”.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Krzysztof Wilewski

autor zdjęć: Michał Niwicz

dodaj komentarz

komentarze

~Scooby
1655018100
Należy na podwoziu Krab zbudować BWP. Nie mnożyć platform. Na wzór najlepszego BWP świata tz. Namera.
F8-C9-28-04

Rozkaz: rozpoznać przeprawę!
 
Karta dla rodzin wojskowych
Wojskowi rekruterzy chcą być (jeszcze) skuteczniejsi
Zapomogi dla wojskowych poszkodowanych w powodzi
Sojusz także nuklearny
Gryf dla ochrony
Mikrus o wielkiej mocy
„Złote Kolce” dla sportowców-żołnierzy
Po pierwsze: bezpieczeństwo granic
Cześć ich pamięci!
Święto marynarzy po nowemu
Breda w polskich rękach
Jacek Domański: Sport jest narkotykiem
Polskie mauzolea i wojenne cmentarze – miejsca spoczynku bohaterów
Snipery dla polskich FA-50
Centrum Robotów Mobilnych WAT już otwarte
Żołnierska pamięć nie ustaje
Olimp w Paryżu
Żeglarz i kajakarze z „armii mistrzów” na podium
Mark Rutte w Estonii
Czworonożny żandarm w Paryżu
Zagrożenie może być wszędzie
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
NATO odpowiada na falę rosyjskich ataków
Rosyjskie wpływy w Polsce? Jutro raport
Żeby nie poddać się PTSD
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
„Northern Challenge”, czyli wyzwania i pułapki
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Komisja bada nielegalne wpływy ze Wschodu
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Olympus in Paris
Kleszcze pod kontrolą
Miliony sztuk amunicji szkolnej dla wojska
Rozliczenie podkomisji Macierewicza
Kto dostanie karty powołania w 2025 roku?
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Grób Nieznanego Żołnierza ma 99 lat
Zmiana warty w PKW Liban
Polski wkład w F-16
Ostre słowa, mocne ciosy
Niepokonany generał Stanisław Maczek
Polskie „JAG” już działa
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Udane starty żołnierzy na lodzie oraz na azjatyckich basenach
Ile GROM-u jest w „Diable”?
Do czterech razy sztuka, czyli poczwórny brąz biegaczy na orientację
Hokeiści WKS Grunwald mistrzami jesieni
Czas „W”? Pora wytropić przeciwnika
Rajd pamięci i braterstwa
Ogień nad Bałtykiem
Polski producent chce zawalczyć o „Szpeja”
Złoty Medal Wojska Polskiego dla „Drago”
Adm. Bauer: NATO jest na właściwej ścieżce
The Power of Buzdygan Award
Byłe urzędniczki MON-u z zarzutami
Kamień z Szańca. Historia zapomnianego karpatczyka
Witos i spadochroniarze
Szkolenie 1000 m pod ziemią

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO