Sejmowa komisja obrony pozytywnie oceniła wykonanie budżetu MON w 2016 roku. Zaplanowane wydatki zostały zrealizowane w 99,7 proc. W ubiegłym roku resort obrony miał do dyspozycji 35,4 mld zł. – Środki zostały wydatkowane z zachowaniem zasad gospodarowania finansami publicznymi – mówił przedstawiciel Najwyższej Izby Kontroli.
Posłowie z sejmowej Komisji Obrony Narodowej oraz przedstawiciele MON i NIK rozmawiali w środę na temat wykonania ubiegłorocznego budżetu obronnego. – Przeprowadzona przez NIK kontrola wykazała, że wydatki budżetowe w 2016 roku w części Obrona Narodowa zostały zaplanowane w sposób rzetelny i były realizowane w sposób celowy i oszczędny. Nastąpiła też poprawa skuteczności dochodzenia należności budżetowej – mówił wiceminister obrony Bartłomiej Grabski.
Wiceminister poinformował posłów, że budżet MON został zrealizowany w 99,7 proc. Resort miał do dyspozycji 35,453 mld zł. Z tego na dotacje było przeznaczonych 1,100 mld zł, na świadczenia – 7,340 mld zł, na wydatki bieżące – 16,764 mld zł oraz na wydatki majątkowe – 10,247 mld zł (realnie wydano 9,8 mld). Te ostatnie są kluczowe dla wojska, bo dotyczą zakupu sprzętu i uzbrojenia, modernizacji i inwestycji np. w infrastrukturę. Zgodnie z przepisami MON na musi na te cele przeznaczać minimum 25 proc. swojego budżetu. W ubiegłym roku inwestycje tego rodzaju pochłonęły więcej, bo niemal 28 proc.
NIK szczegółowo sprawdziła około 15 proc. wydatków poniesionych przez MON. – Nie stwierdzono działań niecelowych i niegospodarnych. Środki zostały wydatkowane z zachowaniem zasad gospodarowania pieniędzmi publicznymi – podkreślał Marek Zająkała z NIK. Dobrze została oceniona realizacja ubiegłorocznych planów z zakresu modernizacji technicznej.
Inspektorzy NIK mieli także uwagi. Najistotniejsze dotyczyły sposobu prowadzenia ksiąg rachunkowych oraz nierozliczenia udzielonych zaliczek (na sumę 8,5 mld zł). Chodzi o przedpłaty i zaliczki udzielone m.in. 31 Bazie Taktycznej w Poznaniu-Krzesinach (chodziło o umowę polskiego rządu z USA w sprawie szkolenia personelu samolotów F-16 i C-130) oraz dla Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych (w latach 2014–2016). – Kwestia zaliczek wzbudza nasz największy niepokój – mówił Marek Zająkała z NIK. Wskazywał on, że nastąpił istotny wzrost liczby udzielonych przez MON zaliczek na zakup sprzętu i uzbrojenia (w porównaniu z rokiem 2015 aż o 3,5 mld zł). Kontrolerzy z NIK zauważyli, że prawie 67 proc. ubiegłorocznych wydatków Inspektoratu Wsparcia stanowiły właśnie udzielone i nierozliczone do końca roku zaliczki (w 2015 było to około 50 proc.). – Nie kwestionujemy potrzeby udzielania zaliczek na zakup sprzętu i uzbrojenia. Zostały one także wypłacone legalnie – przyznawał dyrektor Marek Zająkała. NIK uważa jednak, że kwestia ta powinna być uregulowana systemowo, tzn. przez przyjęcie odpowiednich przepisów ustawowych.
– Gdyby prawie 9 mld zł umieścić na bankowej lokacie państwo zyskałoby przynajmniej odsetki. Tymczasem taka suma została wydana na zaliczki na sprzęt, który trafi do wojska dopiero za dwa–trzy lata – mówił Czesław Mroczek (PO), wiceprzewodniczący komisji. Jego zdaniem MON niepotrzebnie sfinansowało zakup 30 limuzyn (kosztowały 30 mln zł) do transportu gości warszawskiego szczytu NATO w lipcu ubiegłego roku. Według byłego wiceministra obrony lepiej było wynająć samochody. Opozycja miała też uwagi do procedury zakupu trzech średnich samolotów do przewozu najważniejszych osób w państwie.
Wiceminister Grabski, odnosząc się do zarzutów w sprawie kupna limuzyn, zauważył, że oferta leasingu była mniej korzystna. – Ich zakup był uzasadniony i zgodny z prawem – podkreślał.
Przedstawiciel MON przekonywał także, że samoloty dla VIP były wydatkiem niezbędnym, bo podnoszą poziom bezpieczeństwa osób na najważniejszych stanowiskach, a więc całego państwa. – Boli was wasza nieskuteczność, bo te maszyny powinny być dawno kupione, ale wy nie potrafiliście tego zrobić – zaznaczał wiceminister Grabski.
Z kolei poseł Michał Jach (PiS), przewodniczący komisji, przekonywał, że w 2016 roku zaliczki były wydawane zgodnie z prawem. – Kiedy zaliczki na zakup sprzętu dla wojska udzielała koalicja PO–PSL nie krytykowaliśmy tego, bo jaką mielibyśmy alternatywę? Zwrot pieniędzy do budżetu. Na tym na pewno nie zyskałyby siły zbrojne ¬– przekonywał przewodniczący Jach.
Zdaniem przedstawicieli ministerstwa finansów ubiegłoroczny budżet MON był wykonany prawidłowo.
autor zdjęć: Kpalion, CC BY-SA 3.0/ Wikipedia
komentarze