Ponad 200 żołnierzy z 17 Brygady Zmechanizowanej zakończyło półroczne szkolenie przygotowujące do działania poza granicami kraju. Teraz wojskowi pojadą do Rumunii, gdzie będą służyć w Wielonarodowej Batalionowej Grupie Bojowej NATO. Dziś na poligonie w Wędrzynie odbyło się uroczyste pożegnanie polskiego kontyngentu.
Uroczystość pożegnania polskiego kontyngentu odbyła się zgodnie z ceremoniałem wojskowym – na maszt wciągnięto flagę państwową, odegrano hymn narodowy, odbyła się też defilada pododdziałów. Żołnierzy żegnali: gen. dyw. Jarosław Mika, dowódca generalny rodzajów sił zbrojnych, gen. dyw. Sławomir Wojciechowski, dowódca operacyjny rodzajów sił zbrojnych oraz gen. bryg. Stanisław Czosnek, dowódca 11 Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej.
– Tworzycie Polski Kontyngent Wojskowy. Macie być zawsze razem, jeden musi znaleźć oparcie w drugim. To nie tylko codzienna żołnierska służba, ale także wykonywanie konkretnych zdań, dlatego musicie się wspierać – mówił gen. Jarosław Mika. – To ważne wydarzenie i wyzwanie, które stoi przed 17 Brygadą Zmechanizowaną i całymi siłami zbrojnymi, bo będziemy je realizować po raz pierwszy – dodał.
Polski kontyngent tworzy 223 wojskowych, głównie z 17 Brygady Zmechanizowanej. Ale jak mówi ppłk Szczepan Głuszczak, rzecznik DGRSZ, wśród nich są specjaliści także z 10 Brygady Logistycznej oraz 11 Batalionu Dowodzenia. – Wszyscy żołnierze zostaną włączeni w skład Wielonarodowej Batalionowej Grupy Bojowej, która w Rumunii ma być podporządkowana 2 Brygadzie Piechoty. Przez kolejne sześć miesięcy, pod opieką Wielonarodowej Dywizji Południowo-Wschodniej, wojska będą się koncentrować przede wszystkim na wspólnym szkoleniu – dodaje. W Rumunii, razem z Polakami będą kooperować żołnierze z Kanady, Niemiec, Holandii, Turcji, Wielkiej Brytanii oraz Stanów Zjednoczonych.
Dowódca 17 Brygady Zmechanizowanej płk Piotr Malinowski podkreślał dziś, że uroczystość to podsumowanie okresu formowania się kontyngentu. Przygotowania do wyjazdu żołnierze „siedemnastki” rozpoczęli bowiem w grudniu ubiegłego roku. Po sześciu miesiącach szkolenia wojskowi sprawdzali swoje umiejętności podczas certyfikacji. Ćwiczenie „Dunaj ’17” trwało tydzień, a żołnierze wykonywali w czasie jego trwania zadania taktyczne oraz ogniowe. – Kompania ćwiczyła między innymi prowadzenie ognia w obronie i nacierała na budynek. Dużą wagę przywiązaliśmy także do zajęć z ewakuacji – mówi mjr Marcin Konieczny, kierownik ćwiczenia „Dunaj ’17”.
Teraz żołnierze szykują się do wyjazdu do rumuńskiej miejscowości Craiova, gdzie będą stacjonować. Ich wylot jest zaplanowany na koniec miesiąca. Natomiast ich ekwipunek, między innymi 14 kołowych transporterów opancerzonych Rosomak, dotrze w rejon misji koleją.
Rumuńska misja polskich żołnierzy to efekt decyzji ubiegłorocznego szczytu NATO w Warszawie. Ustalono wówczas, że Sojusz zwiększy swoją obecność wojskową zarówno na wschodniej, jak i południowej flance. W ramach tego procesu w Polsce rozmieszczone zostały pododdziały ze Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Rumunii, a wkrótce także z Chorwacji. Nasi żołnierze będą natomiast służyć w Rumunii i na Łotwie. Do wyjazdu do tego drugiego kraju szykują się obecnie żołnierze z 9 Brygady Pancernej. Wojsko Polskie, razem z żołnierzami z Kanady, Włoch, Albanii i Słowenii, utworzy kolejną natowską batalionową grupę bojową.
autor zdjęć: st. szer. Łukasz Kermel
komentarze