Szanowni Weterani,
Żołnierze 2 Korpusu,
Żołnierze generała Władysława Andersa
Żołnierze Najjaśniejszej Rzeczypospolitej.
Szanowni przedstawiciele władz Piedimonte San Germano,
Przedstawiciele rządu polskiego, Sejmu Senatu, druhny i druhowie, harcerze!
Stoimy na miejscu niezwykłym. Żadne słowa dotychczas napisane nie były tak dojmujące i prawdziwe, jak to co przed chwilą usłyszeliśmy z ust pana płk. Tomaszewskiego.
Panie pułkowniku chylę czoła przed Pana bohaterstwem, bohaterstwem pana kolegów. Ale chylę też czoła przed pamięcią, przed tym, co Wy weterani nieśliście z sobą stąd – z ziemi włoskiej do Polski, najdłuższą drogę, jaką przeszedł żołnierz polski, aby przynieść wolność i niepodległość: Rzymowi, Europie Zachodniej, ale w ostateczności po dziesiątkach lat także Polsce. Nie ma większego bohaterstwa jak to, które ofiarowaliście ojczyźnie tutaj, ale potem przez całe długie życie świadcząc o wielkości i zwycięstwie żołnierza polskiego.
Ta wielkość, to zwycięstwo dzisiaj odradza się w armii polskiej, dzisiaj odradza się w sile państwa polskiego, które chce być państwem nie tylko niepodległym, ale także sprawiedliwym dla swoich dzieci. Państwem, które pamięta o historii i dorobku tych, którzy przelali krew walcząc, by Polacy byli niepodlegli, by Polacy byli wolni. To wasze zwycięstwo. To wasza wielka chwała.
Dzisiejsza armia dzięki pamięci waszego dorobku jest armią, która ma rzeczywiście szanse skutecznie bronić granic Rzeczpospolitej, ma szansę wraz z armiami sprzymierzonymi, wraz z armiami NATO, w tym wraz z armią naszego włoskiego sojusznika bronić się przed agresją jakiegokolwiek przeciwnika. Mamy możliwość skutecznej obrony naszych rodzin, naszych dzieci, naszej ojczyzny. Ale siłę czerpiemy z pamięci o waszej walce, ale siłę czerpiemy z tradycji, która jest zakorzeniona w waszym wysiłku. Nie byłoby tej armii, nie byłoby tej siły, która dzisiaj w Polsce się odradza, gdyby nie wasza ofiara krwi, gdyby nie czerwone maki na Monte Cassino, gdyby nie pamięć, którą pan pułkownik Tomaszewski przypomniał nam ze zdobycia twierdzy Piedimonte San Germano, gdyby nie wasz heroizm na drodze do wolności Polski.
Chcę żebyście pamiętali, tak jak ten kawałek ziemi jest Polską, tak Polska cała jest waszą własnością i wdzięczność narodu polskiego będzie zawsze żywa. Tak długo jak długo żyje naród pamiętać będzie o tym wielkim zwycięstwie i wielkim trudzie żołnierza polskiego.
Cześć i chwała żołnierzom spod Piedimonte i Monte Cassino!
Wystąpienie ministra obrony narodowej we Włoszech 17 maja 2017 r.
komentarze