moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Trwa wyścig cyberzbrojeń. Czas na cyberarmię!

Nie ma dziś państw, ani organizacji w pełni odpornych na zagrożenia cybernetyczne, niezależnie od skali zaangażowania i zasobów budżetowych. Eksperci są zgodni w ocenach: konflikty dynamicznie wkraczają w nową sferę. Oprócz zmagań lądowych, morskich, powietrznych i kosmicznych areną walki staje się cyberprzestrzeń. Rozpędza się wyścig cyberzbrojeń, dlatego też poprzestanie na tworzeniu zdolności do obrony może nie wystarczyć. Coraz częściej pada pytanie: czy to już czas na budowę zdolności ofensywnych? A może raczej – na pokazanie opinii publicznej, że takie zdolności już istnieją. Część państw członkowskich NATO buduje przecież cyberarmie, a neutralizowanie cyberzagrożeń będzie ważnym elementem sojuszniczych ćwiczeń „Anakonda-16”, kończących w Polsce przygotowania do natowskiego szczytu.

Rosnąca skala zagrożeń

Niemal każdy dzień przynosi doniesienia o poważnych atakach w cyberprzestrzeni. W ostatnich tygodniach media szeroko informowały o rosnącej skali zagrożeń cybernetycznych dla sektora bankowego w Polsce. Raport IBM X-Force wskazywał na wysokie zagrożenie wirusem GozNym dla 17 komercyjnych banków prowadzących działalność w naszym kraju. Litwini w kwietniu zmagali się kilkukrotnie z atakami na serwisy internetowe rządu, czasowo skorelowanymi z kongresem Tatarów krymskich na Litwie. Ich źródłem, w ocenie ekspertów, mogły być rosyjskie służby specjalne. Niepokoi także skala kradzieży danych osobowych: w Turcji i Meksyku wyciekły informacje o 49 i 93 milionach obywateli. Zagrożeń przybywa, mimo że państwa i służby specjalne są coraz lepiej przygotowane do cyberobrony.

Broń się przed cyberzagrożeniami

Sposobów jest wiele, nie wolno jednak zapominać o podstawach obrony i o edukacji. W zdecydowanej większości przypadków źródłem problemów jest bowiem człowiek. Ataki coraz częściej są starannie przygotowane i wykorzystują elementy socjotechniki. Załączniki w poczcie elektronicznej pochodzą z rzekomo zaufanego adresu e-mail, pendrive podarowany przez zaprzyjaźnioną osobę lub aplikacja do złudzenia przypominająca nową grę – to tylko niektóre ze źródeł potencjalnego ataku.

Instytucje, przedsiębiorcy i korporacje prowadzą szkolenia, ostrzegają przed zagrożeniami, wydają krocie na zabezpieczenie danych przez tzw. backup, zabezpieczenia sieci teleinformatycznych, jednak zagrożeń nigdy nie uda się w całości wyeliminować. Ale można je znacząco ograniczyć.

Warto w tym miejscu przytoczyć np. „Zasady bezpiecznego korzystania ze środków elektronicznych w cyberprzestrzeni”, które w formie podręczników udostępniono na stronie internetowej Urzędu Komunikacji Elektronicznej.

Atak najlepszą obroną?

Ostatnie dekady XX wieku zapamiętano jako czas wyścigu zbrojeń konwencjonalnych i atomowych. Groźba globalnego zniszczenia towarzyszyła obywatelom wrogich bloków politycznych i wojskowych. Obserwując zmagania w cyberprzestrzeni, śmiało można się pokusić o tezę, iż wyścig zbrojeń w XXI wieku znalazł nową arenę. Wiele państw i organizacji terrorystycznych jest podejrzewanych o prowadzenie wrogich działań, których teatrem jest Internet i sieci teleinformatyczne. Warto zauważyć działania państw wchodzących w skład Sojuszu Północnoatlantyckiego i sposób ich komunikowania przez polityków.

Stany Zjednoczone

Prezydent USA Barack Obama w wywiadzie udzielonym w lutym 2015 r. przyrównał działania w cyberprzestrzeni do koszykówki, gdzie – w odróżnieniu od piłki nożnej – poczynania ofensywne mieszają się z defensywnymi. W tym samym czasie Agencja Bezpieczeństwa Narodowego (National Security Agency – NSA) ogłosiła połączenie swych dwóch najbardziej znanych biur: Information Assurance Directorate (Zarząd Bezpieczeństwa Informacji) oraz Signals Intelligence Directorate (Zarząd Wywiadu Radioelektronicznego). Statutowym zadaniem pierwszego z wymienionych jest bezpieczne przechowywanie danych i ochrona przed cyberszpiegostwem. Drugie zajmuje się pozyskiwaniem informacji o zagranicznych celach. Według wygłoszonych wówczas słów adm. Michaela S. Rogersa, dyrektora NSA i szefa U.S. Cyber Command (USCYBERCOM), zmiany w strukturze agencji odzwierciedlały rosnącą potrzebę integracji różnych wymiarów pracy wywiadowczej – ramienia ofensywnego z defensywnym.

W 2016 r. Stany Zjednoczone rozpoczęły m.in. serię cyberataków wymierzonych w Daesh. Celem tych działań jest zniszczenie systemu komunikacji ISIS. Warto podkreślić, że po raz pierwszy Amerykanie oficjalnie przyznali się do zrzucenia na przeciwnika tzw. cyberbomb.

W marcu br. Pentagon informował, że cyberoddziały są ważnym elementem walk mających na celu odbicie Mosulu i Rakki z rąk terrorystów. Amerykańskie narzędzia cyberwojny paraliżują zdolność ISIS do komunikowania się i prowadzenia działań w wirtualnej rzeczywistości. Terroryści na terenie Syrii i Iraku stopniowo tracą zaufanie do własnych sieci informatycznych, które są przeciążone i nie są już w stanie w pełni kontrolować ludności i ekonomii na zajmowanym terenie. Cyberwojna z Daesh ma wymiar nie tylko militarny, lecz także gospodarczy i polityczny. Działania koordynuje Cyber-Dowództwo Stanów Zjednoczonych (U.S. Cyber Command, USCYBERCOM), podlegające dowództwu strategicznemu. Co istotne, jak donosi „New York Times”, atak przybiera na sile, a U.S. Cyber Command zmieniło priorytety swoich działań. Głównym celem stało się Państwo Islamskie, podczas gdy w poprzednich latach Amerykanie koncentrowali się przede wszystkim na działaniach wymierzonych przeciwko Rosji, Chinom i Korei Północnej.

Niemcy

Minister obrony Ursula von der Leyen zapowiedziała utworzenie w strukturach Bundeswehry oddziałów do walki z cyberatakami. Nowy komponent rozpocznie działania jeszcze w tym roku, a pełną gotowość do realizacji zadań osiągnie w 2021 r. Szacunki mówią, że będzie to jednostka złożona z 13,5 tys. specjalistów z branży cyberbezpieczeństwa.

Oficjalnie niemiecka „cyberarmia” ma się koncentrować na działaniach defensywnych. Zauważyć jednak należy, że w strukturach Bundeswehry istnieje już jednostka przystosowana do cyberataków, w tym do przenikania do serwerów przeciwnika. Agencja DPA informowała bowiem, że za tego rodzaju działania odpowiada złożony z 60 żołnierzy oddział stacjonujący w Rheinbach pod Bonn. Podkreślić należy, że w przypadku Niemiec każdy atak na system teleinformatyczny innego państwa wymaga zgody Bundestagu.

Aby pozyskać specjalistów do „cyberarmii”, nasi zachodni sąsiedzi zamierzają uruchomić na bazie akademii Bundeswehry odpowiedni kierunek studiów. Bundeswehra chce przyjmować rocznie 800 cywilnych i 700 wojskowych specjalistów od IT i bezpieczeństwa teleinformatycznego.

Polska i potencjał ofensywny

Zdolność do cyberofensywy to temat ważny i często poruszany w gronie ekspertów. Przykładem takiej dyskusji był panel podczas Polskiego Forum Cyberbepieczeństwa, zorganizowanego przez Instytut Kościuszki. Jej uczestnicy podkreślali, że zarówno instytucje państwowe, jak i biznes czy infrastruktura krytyczna stają się coraz bardziej podatne na akcje ofensywne wrogich państw. Defensywne działania prewencyjne, choć konieczne, nie wyczerpują jednak arsenału dostępnych środków. Co ważne, budowa zdolności ofensywnych, pozwalających na skuteczne odstraszanie i ewentualny atak odwetowy, w opinii ekspertów jest kluczowa, szczególnie w przypadku państw takich jak Polska. Nie możemy bowiem w inny sposób odpowiedzieć na atak cybernetyczny – odpowiedź konwencjonalną i jej konsekwencje trudno sobie bowiem wyobrazić. Jednocześnie brak jasnych międzynarodowych reguł prowadzenia cyberkonfliktów sprawia, że praktyczne zapewnienie bezpieczeństwa wszystkim zagrożonym podmiotom jest niemożliwe.

Pozyskanie przez Polskę cyfrowych zdolności rozpoznawczo-wywiadowczych, które można w krótkim czasie przekształcić w zdolności ofensywne, może przynieść wielorakie korzyści. Co istotne, najważniejszym aspektem tych działań jest kapitał ludzki.

Warto podkreślić, że od roku akademickiego 2014/2015 na Wydziale Cybernetyki Wojskowej Akademii Technicznej został uruchomiony nowy kierunek studiów – kryptologia i cyberbezpieczeństwo, a informatycy polscy systematycznie osiągają sukcesy na zawodach międzynarodowych. Polacy zdobyli dwa pierwsze miejsca w organizowanym przez NATO Hackathonie (Kraków, 4–8 kwietnia). Pierwsze miejsce wywalczył zespół wojskowy złożony z oficerów z Resortowego Centrum Zarządzania Projektami Informatycznymi. Drugie zaś zdobył zespół wystawiony przez krakowską firmę Comarch. Natomiast między 12 a 22 kwietnia w Tallinie odbywały się prestiżowe ćwiczenia Locked Shields, organizowane przez Centrum Doskonalenia Obrony Cybernetycznej NATO. Polski zespół – złożony ze specjalistów z Narodowego Centrum Kryptologii, jednostek podległych Inspektoratowi Systemów Informacyjnych oraz CERT Polska, WAT-u i ABW – zajął w tych zawodach wysokie, szóste miejsce.

Obserwując działania naszych sojuszników i potencjalne źródła zagrożeń, odpowiedź na pytanie: czy budować zdolności ofensywne, nasuwa się sama. Budować i zadbać o to, aby ich poziom był najwyższy.

Na koniec warto zauważyć, że obszar neutralizowania cyberzagrożeń będzie istotnym elementem sojuszniczych ćwiczeń „Anakonda-16”. Sprawdzone zostaną procedury oraz gotowość do prowadzenia działań przeciw atakom cybernetycznym. Główna część ćwiczeń będzie miała miejsce od 7 do 17 czerwca. „Anakonda-16” będzie najważniejszym i największym przedsięwzięciem szkoleniowym Sił Zbrojnych RP w 2016 roku. Przewiduje się, że w najbardziej dynamicznym okresie na terenie Polski będzie ćwiczyło około 31 tys. żołnierzy.

Piotr Jaszczuk , oficer rezerwy, doradca prezesa UKE w latach 2012–2014, kierownik Wydziału Marketingu i Promocji WIW

dodaj komentarz

komentarze


Świąteczne spotkanie w PKW Turcja
Wojskowo-policyjny patrol ratuje życie
„Dzielny Ryś” pojawił się w Drawsku
Wojsko ma swojego satelitę!
Niemieckie wsparcie z powietrza
Polski Rosomak dalej w produkcji
Unikatowe studia trzech uczelni mundurowych
Spotkanie liderów wschodniej flanki NATO
Cel: zniszczyć infrastrukturę wroga w górskim terenie
Combat 56 u terytorialsów
Pomagaj, nie wahaj się, bądź w gotowości
Mundurowi z benefitami
Nowe K9 w Węgorzewie
Dzień wart stu lat
The Taste of Military Service
Służba w kadrze
Święto sportowców w mundurach
Szwedzi w pętli
Plan na WAM
Pancerniacy jadą na misję
Rosja usuwa polskie symbole z cmentarza w Katyniu
Niebo pod osłoną
Panczeniści na podium w Hamar
Odpalili K9 Thunder
Najmłodszy żołnierz generała Andersa
Rządy Polski i Niemiec wyznaczają kierunki współpracy
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Bałtycki sojusz z Orką w tle
Kalorie to nie wszystko
Kadłub ORP „Wicher” w drodze do stoczni
Bezpieczeństwo to sprawa fundamentalna
Niemcy dla Tarczy Wschód
Polska produkcja amunicji rośnie w siłę
Nowe zasady dla kobiet w armii
Polskie MiG-i dla Ukrainy?
Dwie umowy licencyjne w programie K2 podpisane
Militarne Schengen
Smak służby
„Albatros” na elitarnych manewrach NATO
Formoza – 50 lat morskich komandosów
Gala Boksu na Bemowie
Gdy ucichnie artyleria
Najdłuższa noc
Sejm za Bezpiecznym Bałtykiem
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
Śnieżnik gotowy na Groty
Operacja „Szpej” nigdy się nie skończy
Sukces bezzałogowego skrzydłowego
Trałowce do remontu
Historyczna „Wisła”
Odnaleziono rozbitego drona w Lubelskiem
Amunicja od Grupy WB
W ochronie granicy
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Nie wyślemy wojsk do Ukrainy
Pływacy i panczeniści w świetnej formie
Norweska broń będzie produkowana w Polsce
Maksimum realizmu, zero taryfy ulgowej
Polska i Francja na rzecz bezpieczeństwa Europy
„Burza” nabiera kształtów
Aby granica była bezpieczna
Ile powołań do wojska w 2026 roku?
Kto zostanie Asem Sportu?
Kolejne AW149 nadlatują
Co wiemy o ukraińskim ataku na rosyjski okręt podwodny?
Seryjny Heron coraz bliżej
Szukali zaginionych w skażonej strefie
PE wzywa do utworzenia wojskowego Schengen
Wisła dopłynęła
F-35 z Norwegii znowu w Polsce

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO