W jaki sposób uruchomić silnik okrętu, spawać pod wodą czy użyć hamulca wodnego? Tego wszystkiego dowiedzą się ci, którzy przyjdą w piątek na dzień otwarty zorganizowany przez Akademię Marynarki Wojennej. Tym razem uczestnicy będą mogli nie tylko zwiedzić uczelnię, lecz także wziąć udział w różnego rodzaju warsztatach.
Uruchomienie okrętowego silnika może niektórym wydawać się proste, jednak w rzeczywistości wymaga sporej wiedzy, doświadczenia i długotrwałych przygotowań. – Najpierw należy sprawdzić instalacje, które do mechanizmu doprowadzają paliwo, olej, wodę do chłodzenia, powietrze chłodzące silnik oraz powietrze wykorzystywane podczas rozruchu – wylicza kmdr ppor. Paweł Wirkowski, kierownik Laboratorium Eksploatacji Siłowni Okrętowych. Następnie trzeba przesmarować wszelkie węzły, uszczelnić układy cylindrowe, wreszcie wtłoczyć do silnika sprężone powietrze. Kiedy mechanizm ruszy, trzeba przez cały czas obserwować jego parametry. A gdy przyjdzie na to czas, stopniowo go wygaszać zmniejszając obciążenia. Do tego służy hamulec wodny.
Ten skomplikowany proces będą mieli okazję prześledzić uczestnicy warsztatu, który zostanie zorganizowany jutro podczas Dnia Otwartej Uczelni. Mało tego: będą oni mogli sami wziąć udział w uruchamianiu mechanizmu. – I to wcale nie w przestrzeni wirtualnej. W naszej pracowni mamy oryginalny silnik okrętowy – podkreśla kmdr ppor. Wirkowski.
Ale Akademia Marynarki Wojennej przygotowała na piątek więcej atrakcji. Ci, którzy pojawią się w gdyńskiej uczelni, dostaną szansę popływania okrętem, choć tylko w symulatorze nawigacyjnym, sprawdzenia umiejętności strzeleckich na najnowocześniejszym w Polsce trenażerze „Śnieżnik” oraz poznania technik spawania pod wodą. Akademia otworzy przed nimi także swoje planetarium oraz symulator mieszczący się na pokładzie wyciągniętego na ląd okrętu podwodnego typu Kobben.
Choć Akademia jest szkołą wojskową, kształci też studentów cywilnych. I nie zapomni o nich także w dniu otwartym. – Przygotowaliśmy liczne warsztaty poświęcone między innymi stereotypom dotyczącym narodowości czy wielokulturowej przeszłości Trójmiasta – informuje dr Patrycja Bałdys z Wydziału Nauk Humanistycznych i Społecznych. Uczestnicy spotkań dowiedzą, w jaki sposób obcokrajowcy postrzegają Polaków (te warsztaty poprowadzi pochodząca z Ukrainy dr Swietłana Lizakowska), czym jest mowa nienawiści. Najmłodsi goście uczelni będą mogli się przekonać, czy potrafią rozpoznawać i nazywać reprezentantów poszczególnych zawodów. – Te zajęcia są adresowane do uczniów klas 1–3 – wyjaśnia dr Bałdys.
Dzień Otwartej Uczelni na AMW jest organizowany trzy razy w roku – w listopadzie, przy okazji Dnia Podchorążego, w marcu oraz maju, kiedy odbywa się Bałtycki Festiwal Nauki. – Najwięcej zwiedzających mamy wiosną. W maju przez uczelnię przewinęło się aż 1200 osób. Ale i teraz na frekwencję raczej nie będziemy narzekać – mówi kmdr por. Wojciech Mundt, rzecznik Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni. – Do tej pory udział zapowiedziały szkoły nie tylko z Pomorza, lecz także, na przykład, z województwa kujawsko-pomorskiego. Niektóre zamierzają do nas wysłać po pięć, sześć klas. Tylko w zorganizowanych grupach przyjedzie około 800 osób. A przecież do tego trzeba doliczyć jeszcze gości indywidualnych – dodaje.
Tym razem władze uczelni postanowiły, że po raz pierwszy w listopadzie połączą możliwość zwiedzania uczelni z ofertą warsztatów. – Akademia dysponuje specjalistycznym sprzętem, którego nie ma żadna inna uczelnia w kraju. Dostęp do niej jest trudniejszy niż w przypadku innego rodzaju placówek. Jesteśmy przecież jednostką wojskową, obowiązuje u nas system przepustek. Dlatego tym bardziej zależy nam na pokazaniu naszego dorobku. To forma promocji AMW, ale też całego wojska, które przecież utrzymuje się z pieniędzy wszystkich obywateli – podkreśla kmdr por. Wojciech Mundt.
AMW jest jedyną w kraju uczelnią kształcącą przyszłych oficerów marynarki wojennej. Jej historia sięga 1922 roku. Podchorążowie zdobywają wiedzę na czterech kierunkach, studenci cywilni zaś na kilkunastu.
Jutrzejszy Dzień Otwartej Uczelni potrwa od 9.00 do 14.00.
autor zdjęć: Krzysztof Miłosz / arch. AMW
komentarze