W 11 Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej – „Czarnej Dywizji” szeroko rozumiane szkolenie traktowane jest w sposób priorytetowy, jako systematyczna i profesjonalna realizacja zadań oraz sposób na doskonalenie i podnoszenie kwalifikacji. Żołnierze Dywizji wielokrotnie udowodnili swoją wartość podczas wielu przedsięwzięć zarazem w kraju i poza jego granicami, zarówno w układzie narodowym, jak i sojuszniczym – pisze gen. dyw. Jarosław Mika, dowódca „Czarnej Dywizji”.
Pod względem szkoleniowym niezwykle intensywny był dla nas ubiegły rok. Wspomnieć tu należy o szkoleniu realizowanym wspólnie z żołnierzami z Wielkiej Brytanii pod kryptonimem „Black Eagle”, którego finałowym akcentem było ćwiczenie taktyczne z wojskami pk. RYŚ-14.
Skala tego przedsięwzięcia szkoleniowego była wyjątkowo duża. W aktywne działanie podczas 5-dobowych manewrów było zaangażowanych prawie 2500 żołnierzy, z tego ponad trzydzieści procent ćwiczących stanowili żołnierze brytyjscy, głównie z 12 Brygady Pancerno-Zmechanizowanej Wielkiej Brytanii.
Ważnym zadaniem, które rozpoczęliśmy jeszcze w ubiegłym roku i realizujemy nadal było i jest przyjęcie, a także wdrożenie „do służby” tzw. sprzętu niemieckiego. Do żagańskiej 34 Brygady Kawalerii Pancernej trafiły czołgi Leopard wersji 2A5 oraz 2A4. Oprócz czołgów do jednostki trafiło także ponad 200 egzemplarzy sprzętu wsparcia i zabezpieczenia, m.in. wozy zabezpieczenia technicznego oraz pojazdy ciężarowe.
Bieżący, 2015 rok jest także bardzo intensywny. Do naszych głównych zadań należy przygotowanie XXXIV i XXXV zmiany KFOR oraz XI i XII zmiany EUFOR/MTT oraz II zmiany PKW Afganistan RSM (ResoluteSupportMission).
Niebywale ważnym przedsięwzięciem było przygotowanie i przeprowadzenie ćwiczenia pk. Noble Jump, które w czerwcu br. rozgrywało się na poligonach w okolicach Żagania i Świętoszowa. Było ono jednym z przedsięwzięć organizowanych przez Sojusz NATO pod wspólnym kryptonimem Allied Shield (Sojusznicza Tarcza). Wzięło w nim udział ok. 2,1 tys. żołnierzy m.in. z Polski, Belgii, Czech, Niemiec, Holandii, Norwegii, Litwy, Węgier i USA. Ćwiczenie to było pierwszym sprawdzianem dla Połączonych Sił Zadaniowych Bardzo Wysokiej Gotowości (VJTF), które w pełnym reżimie czasowym są zobowiązane do osiągnięcia gotowości do działania w wyznaczonym rejonie.
Przed nami, już w październiku br. kolejne wyzwanie, na poligonie Orzysz ćwiczenie taktyczne z wojskami pk. Dragon-15, gdzie „Czarna Dywizja” będzie głównym ćwiczącym. W trakcie ćwiczenia Dragon-15 będziemy realizować zadania wspólnie z żołnierzami z Wielkiej Brytanii i Niemiec. Jednocześnie ćwiczenie Dragon-15 będzie głównym przedsięwzięciem szkoleniowym realizowanym w tym roku przez Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych.
komentarze