Warszawski Grób Nieznanego Żołnierza, miejsce państwowych uroczystości i ważny symbol pamięci, ma już 88 lat. 2 listopada 1925 roku złożono tutaj ciało nieznanego polskiego żołnierza, obrońcy Lwowa. Dziś płonie tu wieczny znicz, służbę pełni warta honorowa, a odwiedzić grób protokół dyplomatyczny nakazuje wszystkim zagranicznym delegacjom.
Pomysł budowy symbolicznego grobu upamiętniającego bezimiennych poległych żołnierzy narodził się po I wojnie. – W Polsce zabiegi o wybudowanie w Warszawie takiego pomnika-grobu podjęto w 1921 roku – mówi historyk Waldemar Strzałkowski, autor książek o Grobie Nieznanego Żołnierza.
Jednak dopiero cztery lata później na lokalizację grobu wybrano centralny punkt kolumnady warszawskiego Pałacu Saskiego, wówczas będącego siedzibą Sztabu Generalnego Wojska Polskiego.
W listopadzie 1925 roku podczas specjalnej ceremonii sprowadzono z Cmentarza Obrońców Lwowa szczątki bezimiennego polskiego żołnierza. Pobojowisko, z którego ekshumowano jego ciało, wybrano w drodze losowania spośród 15 pól bitewnych z lat 1918–1920.
Szczątki nieznanego obrońcy Lwowa – 14-letniego ochotnika w maciejówce – 2 listopada 1925 r. spoczęły w zaprojektowanym przez rzeźbiarza Stanisława Ostrowskiego grobowcu pod kolumnadą Pałacu Saskiego. Prezydent Stanisław Wojciechowski zapalił przy grobie wieczny ogień, a pierwszą wartę zaciągnęli kombatanci powstania styczniowego.
– W okresie międzywojennym młode pary zaraz po ślubie składały tam kwiaty – opowiada Waldemar Strzałkowski. Jak dodaje, przed grobem obowiązywał też zwyczaj zdejmowania nakrycia głowy, a żołnierze przechodząc obok niego, salutowali.
Grób nie uniknął zniszczenia podczas wojny. Pod koniec 1944 roku wycofujące się z Warszawy niemieckie oddziały wysadziły w powietrze Pałac Saski. Ocalała tylko część arkad nad samym grobem. Po wkroczeniu polskich wojsk 17 stycznia 1945 roku żołnierze rozpalili przy jego gruzach ognisko. Honorową wartę zaciągnęły kobiety z 1 Samodzielnego Batalionu im. Emilii Plater.
Monument odbudowano, odnawiając trzy środkowe arkady pałacu, i odsłonięto ponownie 9 maja 1946 roku. Komunistyczne władze dodały na nim tablice upamiętniające walki z okresu II wojny, usunęły za to przedwojenne płyty z nazwami pól bitewnych z lat 1914–1920.
Grób Nieznanego Żołnierza był potem kilkakrotnie remontowany, jednak najważniejsze zmiany nastąpiły po 1989 roku. Dzięki pracy zespołu pod kierunkiem Waldemara Strzałkowskiego, powołanego przez ówczesnego wiceministra obrony Bronisława Komorowskiego, 11 listopada 1990 roku na filarach grobu zamontowano kopie czterech tablic z 1925 roku. Odsłonięto też 14 nowych płyt, które upamiętniają 180 najważniejszych bitew w historii Polski. – To była jedna z najważniejszych chwil w historii grobu – uważa historyk.
– Dziś przy Grobie Nieznanego Żołnierza płonie wieczny znicz, a wartę honorową pełnią żołnierze Batalionu Reprezentacyjnego WP – wylicza pomocnik dowódcy Garnizonu Warszawa ds. ceremoniału wojskowego płk Mariusz Kubarek. Protokół dyplomatyczny nakazuje odwiedzić grób wszystkim przybywającym do Polski delegacjom zagranicznym.
Obchodzone są tutaj też najważniejsze święta państwowe. Teraz wkoło grobu kończy się trwający od pół roku remont. Nowa nawierzchnia placu Marszałka Józefa Piłsudskiego ma być gotowa na uroczystości Święta Niepodległości 11 listopada.
* * * * *
Pomysł oddania hołdu poległym w walkach nieznanym żołnierzom narodził się po I wojnie światowej we Francji. Jednak pierwszy taki symboliczny grób powstał 11 listopada 1920 r. w Wielkiej Brytanii w londyńskim opactwie westminsterskim. Tego samo dnia do Paryża dotarł pociąg z ciałem nieznanego żołnierza spod Verdun, jednak grób pod Łukiem Triumfalnym nie był jeszcze wykończony. Trumnę umieszczono tam dopiero 28 stycznia 1921 r. W tym samym roku w podobny sposób uczczono poległych wojskowych w USA na waszyngtońskim cmentarzu Arlington.
autor zdjęć: Zbigniew Furman
komentarze