Są wodoodporne i bardziej praktyczne, ale latem może być w nich gorąco. Tak o nowym umundurowaniu mówią żołnierze, którzy je testują. Inspektorat Wsparcia przekazał technikom lotnictwa 40 nowych kompletów. Przez pół roku będą je nosić na próbę żołnierze z jednostek lądowych, Sił Powietrznych i Marynarki Wojennej.
Nowa bluza, spodnie i wojskowa czapka – nowe umundurowanie technika lotniczego zaprojektował Wojskowy Ośrodek Badawczo-Wdrożeniowy Służby Mundurowej w Łodzi. Wytyczne do stroju przygotowało Szefostwo Służby Mundurowej Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych. Ale wzór był konsultowany z technikami lotnictwa. – Żołnierze powiedzieli nam, jakie zmiany w dotychczasowym ubraniu są ich zdaniem konieczne – mówi Katarzyna Portianko-Gaca z Inspektoratu Wsparcia.
Zmian jest wiele. Przede wszystkim dotychczasowy strój technika był w większości wykonany z bawełny, przez co łatwo chłonął wilgoć. Nowe ubranie składa się w połowie z bawełny i poliestru, dzięki czemu będzie bardziej odporne na wodę. To tkanina drelichowa w kolorze stalowym, obecne umundurowanie jest granatowe. Nowością są m.in. srebrne, odblaskowe taśmy na stójce, rękawach, środkowej części bluzy i w dolnej części nogawek. W obecnym stroju odblaski są montowane na rzepach.
Żołnierze już testują nowe ubranie. Na próbę noszą je technicy w 25 Brygadzie Kawalerii Powietrznej, 1 Brygadzie Lotnictwa Wojsk Lądowych, w bazach lotniczych w Warszawie, Powidzu, Krakowie, Łasku, Poznaniu, Radomiu, Dęblinie, Malborku, Mińsku Mazowieckim i Świdwinie oraz marynarze w 43 Bazie Lotniczej w Gdyni.
Większość chwali umundurowanie. Zwłaszcza to, że jest odporne na wodę i zabrudzenia. – To ważne, bo więcej czasu spędzamy na płycie lotniska niż w hangarze. Naszym zadaniem jest przygotowanie samolotu do startu niezależnie od pogody i pory roku. Czasami zaczynamy pracę o czwartej rano, bywa że kończymy o drugiej w nocy – mówi plut. Michał Stawski, który pracuje w eskadrze obsługi C-295 M w kluczu eksploatacji awioniki.
Plutonowa Ewa Gutkowska z 8 Bazy Lotnictwa Transportowego dodaje: – Nowy strój jest bardzo wygodny i ładniejszy od obecnego. Ale przede wszystkim podoba mi się to, że ma wiele funkcjonalnych kieszeni.
Umundurowanie ma cztery kieszenie w spodniach i cztery na bluzie. Stary strój na spodniach ma trzy kieszenie, z czego dwie na dole nogawek. Z kolei na bluzie kieszenie są tylko od wewnętrznej strony. – Nowe rozwiązania są praktyczniejsze. Takie kieszenie są ważne dla technika, bo można w nich nosić notatnik, pędzelek i inne drobne akcesoria – przyznaje plut. Michał Stawski.
Czy testowany strój ma wady? Technicy przyznają, że drobnych uwag nie brakuje. Część żołnierzy podkreśla, że latem w nowym ubraniu jest trochę gorąco. Inni zauważają, że odblaskowe taśmy nie sprawdzą się na przykład podczas działań wojennych, bo z daleka żołnierze będą widoczni, a to może zagrozić ich bezpieczeństwu.
Czterdziestu żołnierzy oceni strój i przekaże swoje opinie do Inspektoratu Wsparcia na początku przyszłego roku. – Zakończenie prac nad nowym ubraniem technika lotniczego jest planowane na koniec kwietnia 2014 roku – informuje wydział prasowy Inspektoratu Wsparcia.
W przyszłym roku zakończą się też prace nad nową kurtką dla pilotów. Okrycie wzorowane na kultowych flyersach ma poprawić komfort pracy i podnieść bezpieczeństwo lotników (kurtka jest wodoodporna i wykonana z trudnopalnego materiału). Technicy na nowy strój poczekają nieco dłużej, najpewniej do końca przyszłego roku.
autor zdjęć: Marian Kluczyński, kpt. Włodzimierz Baran
komentarze