moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Czy NATO wytrzyma próbę czasu?

72 lata po narodzinach NATO jest zmuszone odnaleźć się w zupełnie innej rzeczywistości geopolitycznej niż w momencie powstania. Dla Polski, która dziś obchodzi swoje 22-lecie w Sojuszu, bardzo ważne jest to, aby NATO zdołało wytrzymać próbę czasu. Z tej perspektywy ważnym sukcesem naszej dyplomacji w ostatnich latach jest doprowadzenie do wzmocnienia wschodniej jego flanki oraz zwiększenie militarnego zaangażowania USA w Polsce.

NATO powstało w 1949 roku jako – z jednej strony – gwarant zaangażowania USA w obronę Europy Zachodniej przed militarną ekspansją ZSRR (z perspektywy państw europejskich), z drugiej – jako polisa bezpieczeństwa dla owych państw Europy, która miała chronić zachodnią część Starego Kontynentu przed kapitulacją bez walki w obliczu zagrożenia ze strony ZSRR i pokojową ekspansją komunizmu. Sojusz został też wykorzystany do zmiany statusu RFN i ponownego włączenia ogromnego potencjału Niemiec w system europejskiego bezpieczeństwa.

W czasie tzw. zimnej wojny NATO odpowiadało na kluczowe wyzwanie dla bezpieczeństwa zarówno USA, jak i Europy. Jego istnienie – i nakazujący jego członkom solidarność artykuł 5 „Traktatu Północnoatlantyckiego” – miało uniemożliwić (jak się okazało – skutecznie) jakąkolwiek próbę zmiany powojennego status quo przez ZSRR bez wywołania konfliktu na ogólnoświatową skalę, który byłby prawdopodobnie konfliktem atomowym, a więc wojną, jakiej żadna ze stron nie mogła wygrać.

Sytuacja zaczęła się zmieniać wraz z rozpadem ZSRR i końcem zimnej wojny, a zatem zniknięciem zagrożeń, które były fundamentem powstania Sojuszu. Przetrwał on śmierć największego wroga, ponieważ jego sukcesorka – Rosja zachowała atomowy arsenał ZSRR, i mimo osłabienia nadal stanowiła pewne zagrożenie, zwłaszcza że eksperyment z jej demokratyzacją po raz kolejny się nie powiódł.

W latach 90. NATO wykorzystało osłabienie Rosji do przesunięcia swoich granic na wschód, z czego skwapliwie skorzystała m.in. Polska, dla której nawet osłabiona Rosja stanowiła nadal poważne zagrożenie (podobnie jak dla Litwy, Estonii i Łotwy czy Ukrainy; ta ostatnia, pozbawiona osłony NATO, stała się zresztą ostatecznie obiektem rosyjskiej agresji). Akces Polski do Sojuszu w 1999 roku był wielkim sukcesem polskiej polityki zagranicznej, a o jego znaczeniu mogliśmy się przekonać w 2008 i 2014 roku, gdy Rosja zajmowała część terytorium odpowiednio Gruzji i Ukrainy.

W pierwszej dekadzie XXI wieku do pewnej rewitalizacji NATO przyczyniło się pojawienie nowego wroga – islamskiego terroryzmu. W 2001 roku fundamentaliści zaatakowali USA, dokonując zamachu na World Trade Center i Pentagon, co zostało uznane za atak na członka Sojuszu i stało się podstawą do interwencji w Afganistanie. W kolejnych latach zamachy na dużą skalę miały miejsce również w Londynie czy Madrycie. Zachód, a więc i NATO, zyskał nowego, integrującego go wroga.

Jednak ostatnie kilka lat to czas, zwłaszcza po klęsce tzw. Państwa Islamskiego w Syrii i Iraku, istotnej zmiany, jeśli chodzi o mapę zagrożeń na świecie. Przy tym, co groźniejsze dla NATO, główne zagrożenia po obu stronach Atlantyku są definiowane inaczej. Dla Europy nadal najpoważniejszym jest Rosja, która przestała być mocarstwem globalnym, lecz wciąż jest mocarstwem regionalnym, które pod wodzą Władimira Putina chciałoby odbudować jak największą część strefy wpływów ZSRR. To z kolei musi budzić niepokój zwłaszcza państw Europy Środkowo-Wschodniej. Jednak i kraje Europy Zachodniej wolałyby zapewne, aby Rosja nie zbliżyła się znów do ich granic.

Z drugiej strony, dla USA Rosja nie jest już rywalem w walce o globalną dominację. Takim rywalem stały się dla Waszyngtonu Chiny, które – jak wskazują długoterminowe prognozy i analizy – znajdują się na kursie do zastąpienia Stanów Zjednoczonych w roli światowego hegemona. Stąd na przykład Donald Trump tak bardzo domagał się, by państwa NATO zwiększyły wydatki na obronność, aby odciążyć amerykańskiego sojusznika, który potrzebuje przesunąć punkt ciężkości militarnego zaangażowania na Daleki Wschód, by powstrzymywać przed ekspansją Państwo Środka.

Dla Europy z kolei Chiny nie są z całą pewnością przyjacielem, ale jednocześnie nie są strategicznym rywalem, ponieważ żadne z europejskich państw, ani nawet Unia Europejska jako całość, nie pretendują do roli światowego hegemona, zadowalając się rolą jednego z kilku kluczowych graczy. Ewentualna ekspansja Chin dotyczy terenów bardzo odległych od Europy, które już dawno znajdują się poza obszarem jej wpływów czy interesów.

Stąd NATO jest targane w ostatnich latach wewnętrznym konfliktem, którego kulminacją były dwa ostatnie lata prezydentury Donalda Trumpa. Wówczas to z jednej strony prezydent Francji, Emmanuel Macron, mówił o „śmierci mózgowej NATO”, z drugiej Donald Trump był gotów wycofywać amerykańskich żołnierzy z Niemiec i co chwila wypominał państwom zachodniej Europy, że te przerzucają koszty swojego bezpieczeństwa na USA, same skąpiąc wydatków na armię.

Integralności NATO zaczęła też szkodzić Turcja, która zdołała ułożyć sobie relacje z Rosją tak, aby nie widzieć w niej – przynajmniej w krótkiej perspektywie czasowej – bezpośredniego przeciwnika. Jednocześnie zaczęła realizować na Bliskim Wschodzie i w basenie Morza Śródziemnego politykę, która sprawiła, że Ankara znalazła się na kursie kolizyjnym jednocześnie z USA, Grecją, Włochami i Francją.

Mimo tych wszystkich problemów NATO pozostaje dla Polski najważniejszym filarem militarnego bezpieczeństwa i z tej perspektywy ważnym sukcesem polskiej dyplomacji w ostatnich latach jest doprowadzenie do wzmocnienia wschodniej flanki Sojuszu oraz zwiększanie militarnego zaangażowania USA w Polsce. Rolą Polski, podobnie jak innych państw naszego regionu (Litwy, Łotwy, Estonii, także np. Rumunii) jest przypominanie o tym, że Europa Środkowo-Wschodnia pozbawiona osłony NATO zostanie de facto skazana na jakąś formę podporządkowania się Rosji, co będzie oznaczać pogorszenie położenia naszych zachodnich sojuszników. Polska powinna też wszelkimi dyplomatycznymi metodami starać się łagodzić spory między sojusznikami w NATO. W razie potrzeby starać się mediować między nimi i podkreślać, że bez Sojuszu nie ma szans na stabilną Europę Środkowo-Wschodnią. Prowadząc dalsze działania w celu zwiększenia obecności wojskowej USA w Polsce, Warszawa powinna mocniej „zakotwiczać” USA w Europie, jednocześnie popierać te działania Stanów Zjednoczonych, których celem jest doprowadzenie do zwiększenia wydatków na obronność państw europejskich, tak aby nie uzależniać bezpieczeństwa Europy wyłącznie od wojsk USA.

Przetrwanie NATO jest dla Polski strategiczną koniecznością. USA mogą obecnie budować alternatywne sojusze w rejonie południowej i południowo-wschodniej Azji (próby montowania tam antychińskiej koalicji podejmował w ostatnich miesiącach prezydentury Trumpa sekretarz stanu USA Mike Pompeo). Dla nas takiej alternatywy nie widać. 

Artur Bartkiewicz , dziennikarz „Rzeczpospolitej”

autor zdjęć: NATO

dodaj komentarz

komentarze


Sejm pracuje nad ustawą o produkcji amunicji
 
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Co słychać pod wodą?
W obronie Tobruku, Grobowca Szejka i na pustynnych patrolach
Karta dla rodzin wojskowych
Aplikuj na kurs oficerski
Pożegnanie z Żaganiem
Wojsko otrzymało sprzęt do budowy Tarczy Wschód
Transformacja wymogiem XXI wieku
Nowe Raki w szczecińskiej brygadzie
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Wybiła godzina zemsty
Olympus in Paris
Mniej obcy w obcym kraju
Ustawa o zwiększeniu produkcji amunicji przyjęta
Donald Tusk po szczycie NB8: Bezpieczeństwo, odporność i Ukraina pozostaną naszymi priorytetami
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Jesień przeciwlotników
Druga Gala Sportu Dowództwa Generalnego
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Szwedzki granatnik w rękach Polaków
Czarna Dywizja z tytułem mistrzów
Czworonożny żandarm w Paryżu
Ustawa amunicyjna podpisana przez prezydenta
Srebro na krótkim torze reprezentanta braniewskiej brygady
Nasza broń ojczysta na wyjątkowej ekspozycji
Setki cystern dla armii
„Szczury Tobruku” atakują
Ogień Czarnej Pantery
Fundusze na obronność będą dalej rosły
Terytorialsi zobaczą więcej
Homar, czyli przełom
Trudne otwarcie, czyli marynarka bez morza
„Jaguar” grasuje w Drawsku
„Siły specjalne” dały mi siłę!
Operacja „Feniks”. Żołnierze wzmocnili most w Młynowcu zniszczony w trakcie powodzi
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Polsko-ukraińskie porozumienie ws. ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej
Determinacja i wola walki to podstawa
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Rekordowa obsada maratonu z plecakami
Polskie „JAG” już działa
Ostre słowa, mocne ciosy
Medycyna „pancerna”
Zyskać przewagę w powietrzu
Użyteczno-bojowy sprawdzian lubelskich i szwedzkich terytorialsów
Olimp w Paryżu
Bój o cyberbezpieczeństwo
Selekcja do JWK: pokonać kryzys
Wielkie inwestycje w krakowskim szpitalu wojskowym
Trzy medale żołnierzy w pucharach świata
Szkoleniowa pomoc dla walczącej Ukrainy
„Feniks” wciąż jest potrzebny
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
Więcej pieniędzy za służbę podczas kryzysu
Zmiana warty w PKW Liban
„Nie strzela się w plecy!”. Krwawa bałkańska epopeja polskiego czetnika
Podziękowania dla żołnierzy reprezentujących w sporcie lubuską dywizję

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO