Wojsko chce wyposażyć oddziały obrony terytorialnej w nowe przeciwpancerne pociski kierowane. Ma to być broń prosta w obsłudze i jednocześnie stosunkowo tania. Do 5 maja Inspektorat Uzbrojenia czeka na zgłoszenia od firm gotowych wziąć udział w dialogu technicznym. Rozmowy z wybranymi producentami rozpoczną się pod koniec maja i potrwają do końca października.
Inspektorat Uzbrojenia MON nie zdradza parametrów technicznych poszukiwanych pocisków. Nie wiadomo więc, jaki jest oczekiwany zasięg rakiet, masa i siła rażenia. Wiadomo jedynie, że polskie wojsko poszukuje kompletnego systemu – wyrzutni oraz dedykowanej do niej amunicji. – To ma być broń, której operator będzie mógł stosunkowo szybko się wyszkolić, a pociski nie będą tak drogie jak rakiety Spike – mówi tylko tyle płk Waldemar Janiak, szef Oddziału Gestorstwa i Rozwoju z Zarządu Wojsk Rakietowych i Artylerii Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych.
Program o kryptonimie „Karabela” zakłada, że nowa broń ma w pierwszej kolejności trafić do wojsk obrony terytorialnej. Ale nie tylko. Przedstawiciele armii podkreślają, że nowe przeciwpancerne pociski kierowane otrzymają również żołnierze z jednostek wojsk lądowych. Obecnie jedynym tego typu rodzajem uzbrojenia w Siłach Zbrojnych RP są rakiety Spike (o zasięgu około 4 km). Są one produkowane w zakładach Mesko, ale na licencji izraelskiej. Koszt jednej rakiety to około 100 tys. dolarów.
Wojskowi od dawna sygnalizują, że polska armia potrzebuje co najmniej jeszcze dwóch typów PPK. Tańszych o zasięgu około 2 km oraz takich, którymi będzie można razić cele oddalone o około 6–9 km (które będą najprawdopodobniej droższe od Spike’ów).
Na razie Inspektorat Uzbrojenia ogłosił, że firmy zainteresowane dostarczeniem armii pocisków przeciwpancernych mają czas do 5 maja, by zgłosić chęć uczestnictwa w dialogu technicznym. Rozmowy z producentami (wybranymi, ponieważ IU MON podkreśla, że zaprosi do nich jedynie niektóre podmioty) rozpoczną się 29 maja i potrwają do 21 października 2017 roku. Nie wiadomo jeszcze, kiedy zostanie rozpisany przetarg na dostawę rakiet wraz z wyrzutniami.
autor zdjęć: chor. Rafał Mniedło
komentarze