moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Targi najciekawsze od lat

Tegoroczny Międzynarodowy Salon Przemysłu Obronnego był zdecydowanie najciekawszą odsłoną tej imprezy od kilku lat. Oczywiście spora w tym zasługa imponującej liczby wystawców, których przyjechało w tym roku rekordowo dużo. Jednak tu ważniejsza była jakość. W tym roku producenci przywieźli naprawdę wiele bardzo ciekawych produktów wojskowych.

W swojej ponaddwudziestoletniej historii Międzynarodowy Salon Przemysłu Obronnego w Kielcach miał edycje lepsze i gorsze. Były też dramatyczne – jak ta z 2009 roku, gdy spaliła się prestiżowa hala F, w której znajdowały się stoiska najważniejszych firm zagranicznych wraz z wartymi miliony euro eksponatami. Nie zabrakło też kuriozalnych – w 2008 roku organizatorzy „zapomnieli” o jakimkolwiek oznaczeniu szwedzkiej wystawy narodowej i zwiedzający często nie mogli jej znaleźć.

Jaki był tegoroczny MSPO? Naprawdę ciekawy. Pomijam fakt, który pewnie będzie dominował w większości relacji, że była to impreza rekordowa pod względem liczby wystawców. Doceniam to i szanuję. I tyle. Ważniejsze, i to zdecydowanie, od liczby stoisk jest bowiem to, co było na nich prezentowane. A w tym roku było naprawdę nieźle.

Ukraiński KUB.

O „historyczno-geopolitycznym” smaczku, jakim było umieszczenie obok siebie amerykańskich śmigłowców, m.in. uderzeniowego AH-64 Apache, tuż obok ukraińskiej stacji radiolokacyjnej i zmodernizowanej przez naszych wschodnich sąsiadów wyrzutni pocisków przeciwlotniczych 2K12 Kub, już pisałem.

155-milimetrowa armatohaubica Diana.

Niedaleko, bo z tyłu hali F/G, można było znaleźć kolejną targową ciekawostkę. Była nią 155-milimetrowa słowacka armatohaubica o kryptonimie Diana. Działo, jako Zuzanna 2, było do tej pory znane szerszej publiczności jako konstrukcja osadzona na podwoziu kołowym. W Kielcach Słowacy pokazali jej wersję gąsienicową. Zaskakującym było podwozie – dostarczone przez polską firmę Łabędy, takie samo, z jakiego miał korzystać Krab, a z którego Huta Stalowa Wola zrezygnowała z powodu pęknięć.

Tuż obok Diany prezentowany był Rosomak Scipio, czyli nasz KTO ze słowacką bezzałogową wieżą Turra-30. Przyznam szczerze, że nie rozumiem, dlaczego pojazd, który może być pierwszym eksportowym sukcesem Rosomaka S.A. i Grupy PGZ, był pokazywany w chyba najgorszym miejscu targów. Na szczęście pozostałe Rosomaki, które prezentowano w Kielcach, znalazły nieco lepsze lokalizacje.

Rosomak z wieżą ZSSW-30.

Najwięcej zainteresowania wzbudzał Rosomak z bezzałogową wieżą ZSSW-30, nad którą pracuje konsorcjum kierowane przez HSW. Przedstawiciele firmy ze Stalowej Woli zapowiedzieli na targach, że jesienią ma się odbyć pierwsze strzelanie z pocisków Spike, w które uzbrojona jest wieża (poza 30-milimetrowym działkiem).

Rosomak M.

Poza Rosomakami XP i M (różne propozycje modernizacji i ulepszeń) sporo uwagi przyciągnął KTO uzbrojony w 120-milimetrową armatę. W ubiegłym roku wóz uzbrojony był w kaliber mniejszy o 15 milimetrów i trzeba przyznać, że obecna wersja zyskała mocno na możliwościach bojowych. Może więc Wilk, bo taki nosi kryptonim, to nie taki zły pomysł jak twierdzą sceptycy?

Kryl.

To, co mnie osobiście bardzo ucieszyło, to fakt, że po prezentowanych przez rodzime firmy produktach widać, że przemysł obronny stara się wojsku dostarczyć sprzęt naprawdę mu potrzebny, a nie taki, jaki sobie akurat wymyślili inżynierowie. Dobrym tego przykładem jest małokalibrowe uzbrojenie do bezzałogowców. Nasza armia nie ukrywa, że będzie go za jakiś czas potrzebować, a odpowiedź przemysłu i świata nauki jest bardzo konkretna. Projekty, a nawet prototypy, które pokazano, to nie tylko ciekawa propozycja dla naszej armii, ale szansa na konkretne kontrakty zagraniczne.

Jeśli chodzi o to, co pokazali na targach zagraniczni wystawcy, niewątpliwie najwięcej uwagi przyciągnęły śmigłowce bojowe. Szczerze powiedziawszy, rywalizacja pomiędzy Apache'em, Tigerem i T129, jeśli rzeczywiście staną do przetargu na „Kruka”, zapowiada się bardzo ciekawie. Swojego faworyta nie mam, ale raczej skłaniam się ku europejskim konstrukcjom. Byłoby to chyba lepsze rozwiązanie ze względu na logistyczne, geopolityczne i gospodarcze konsekwencje takiego a nie innego wyboru.

Reasumując. Tegoroczny MSPO to były jedne z najciekawszych targów ostatnich lat. Oby za rok był równie interesujący.

Krzysztof Wilewski , dziennikarz portalu polska-zbrojna.pl podsumowuje kieleckie targi

dodaj komentarz

komentarze

~Katol
1441720080
W ciągu 3 minut armata 30 mm czyni większe szkody niż 120 mm.
71-0B-8B-3F

Fundusze na obronność będą dalej rosły
 
Transformacja wymogiem XXI wieku
„Nie strzela się w plecy!”. Krwawa bałkańska epopeja polskiego czetnika
Operacja „Feniks”. Żołnierze wzmocnili most w Młynowcu zniszczony w trakcie powodzi
Mniej obcy w obcym kraju
Sejm pracuje nad ustawą o produkcji amunicji
Nasza broń ojczysta na wyjątkowej ekspozycji
Setki cystern dla armii
Jaka przyszłość artylerii?
Zyskać przewagę w powietrzu
Olimp w Paryżu
W obronie Tobruku, Grobowca Szejka i na pustynnych patrolach
Podziękowania dla żołnierzy reprezentujących w sporcie lubuską dywizję
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Święto podchorążych
Trzynaścioro żołnierzy kandyduje do miana sportowca roku
Więcej pieniędzy za służbę podczas kryzysu
Aplikuj na kurs oficerski
Wielkie inwestycje w krakowskim szpitalu wojskowym
Szwedzki granatnik w rękach Polaków
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Rekordowa obsada maratonu z plecakami
Druga Gala Sportu Dowództwa Generalnego
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Trzy medale żołnierzy w pucharach świata
Pożegnanie z Żaganiem
Czarna Dywizja z tytułem mistrzów
Karta dla rodzin wojskowych
„Jaguar” grasuje w Drawsku
Terytorialsi zobaczą więcej
Ostre słowa, mocne ciosy
Zmiana warty w PKW Liban
„Siły specjalne” dały mi siłę!
Trudne otwarcie, czyli marynarka bez morza
Jesień przeciwlotników
Wojskowi kicbokserzy nie zawiedli
Czworonożny żandarm w Paryżu
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Co słychać pod wodą?
Transformacja dla zwycięstwa
Olympus in Paris
Wojsko otrzymało sprzęt do budowy Tarczy Wschód
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Selekcja do JWK: pokonać kryzys
Polskie „JAG” już działa
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
Wybiła godzina zemsty
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Nowe Raki w szczecińskiej brygadzie
Donald Tusk po szczycie NB8: Bezpieczeństwo, odporność i Ukraina pozostaną naszymi priorytetami
„Szczury Tobruku” atakują
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Od legionisty do oficera wywiadu
Bój o cyberbezpieczeństwo
Norwegowie na straży polskiego nieba
Ustawa o zwiększeniu produkcji amunicji przyjęta
„Szpej”, czyli najważniejszy jest żołnierz
Polsko-ukraińskie porozumienie ws. ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej
NATO odpowiada na falę rosyjskich ataków

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO