Muszą poznać każdy szczegół dotyczący obsługi motorówek i znajdującego się na nich sprzętu – załogi nowych jednostek hydrograficznych rozpoczęły intensywne szkolenie, które zakończy się wiosną egzaminem na morzu. Wcześniej na motorówkach Wildcat 40/12 zostanie podniesiona biało-czerwona bandera.
Cztery nowe motorówki hydrograficzne dotarły do marynarki wojennej w ubiegłym roku. Pod koniec grudnia zakończyły się próby zdawczo-odbiorcze i jednostki zostały wpisane do ewidencji. Trzy z nich będą służyć w Dywizjonie Zabezpieczenia Hydrograficznego 3 Flotylli Okrętów w Gdyni, z czwartej skorzystają specjaliści ze świnoujskiej 8 Flotylli Obrony Wybrzeża.
Czas na poznanie sprzętu
Zanim jednak motorówki zaczną wykonywać swoje zadania, ich załogi czeka kilkumiesięczne szkolenie. – Marynarze muszą nauczyć się obsługi jednostek, poznać sprzęt, z którego będą korzystać – zaznacza kmdr por. Witold Stasiak, szef pionu pomiarów hydrograficznych Dywizjonu Zabezpieczenia Hydrograficznego 3 Flotylli. Pomogą im w tym specjaliści z Biura Hydrograficznego Marynarki Wojennej, a także Akademii Marynarki Wojennej. – Wkrótce w AMW rozpocznie się kurs na hydrografa kategorii B. Przygotuje on podoficerów do obsługi nowych urządzeń pomiarowych – tłumaczy kmdr por. Stasiak.
Cykl szkoleń zakończy się egzaminem na morzu. – Załogi będą musiały poświadczyć swoje umiejętności wykonując tak zwane zadanie programowe O-2 – wyjaśnia kmdr por. Stasiak. Zostanie ono przeprowadzone w kwietniu bądź maju. Wcześniej, bo już w marcu, motorówki oficjalnie wejdą do służby. Zostanie na nich podniesiona biało-czerwona bandera.
Zbadają dno
Wildcat 40/12 to nowoczesne, dwukadłubowe motorówki, które mogą pracować do 20 mil morskich od brzegu. Jednostki tego typu wykonują zadania na małych głębokościach, często w portach albo na podejściu do nich, gdzie z racji rozmiarów trudno byłoby operować okrętom hydrograficznym.
Nowe motorówki wyposażone zostały między innymi w echosondy wielowiązkową i pionową, sonary dookólny oraz holowany, magnetometr, miernik prędkości dźwięku w wodzie. Dysponują też pojazdem podwodnym. Nowoczesna aparatura posłuży do lokalizowania przeszkód zalegających na dnie morza, będzie też można dzięki niej określać warunki hydrograficzne, na przykład temperaturę czy zasolenie wody.
Nowe motorówki zastąpią wysłużone jednostki MH 111. – Zostaną one wycofane ze służby jeszcze w tym roku – informuje kmdr por. Stasiak.
Tymczasem specjaliści z Biura Hydrograficznego Marynarki Wojennej odliczają już tygodnie, które pozostały do wprowadzenia nowych motorówek. – Sezon rozpoczyna się dla nas wraz z nastaniem wiosny, czasem – jeśli pozwoli na to pogoda – rozpoczynamy prace wcześniej – tłumaczy kmdr Andrzej Kowalski, szef biura.
Sondaże morskiego dna prowadzone przez jednostki hydrograficzne różnych typów umożliwiają aktualizowanie map, z których korzysta nie tylko marynarka, ale też żegluga cywilna.
autor zdjęć: Marian Kluczyński
komentarze