Nie może być tak, że żołnierze wykonujący zadania służbowe są traktowani różnie tylko dlatego, że jedni są na poligonie, a inni ćwiczą poza nim. Dieta powinna być wypłacana wszystkim, bez względu na to, gdzie się szkolą – zauważa płk Marian Babuśka, przewodniczący Konwentu Dziekanów Korpusu Oficerów Zawodowych.
Ministerstwo Obrony Narodowej przygotowuje zmianę przepisów dotyczących diet dla żołnierzy ćwiczących poza jednostką. To bardzo dobra wiadomość, bo kończy z niesprawiedliwym traktowaniem wojskowych. Dotychczas bowiem, z niezrozumiałych powodów, diety dostawali jedynie ci, którzy szkolili się na poligonie. Natomiast żołnierze, którzy wykonywali służbę poza jednostką, ale nie w ośrodku szkolenia poligonowego, nic nie dostawali.
Wojskowym trudno było zrozumieć, z jakich powodów przyjęto takie zasady. Dlaczego saper rozbijający lodowe zatory nie zasługiwał na dietę? A saper, który na poligonie detonował ładunek wybuchowy – tak. Przepisy wykluczyły też przyznawanie diet łącznościowcom, którzy obsługują ćwiczenia poligonowe, ale sami nie mogą – bo taka jest specyfika ich służby – być na jego terenie. W takiej sytuacji znalazły się pododdziały specjalne, rozpoznawcze, inżynieryjno-saperskie.
Nic dziwnego, że rozporządzenie z 2009 roku wzbudzało kontrowersje. Żołnierze zgłaszali swoje wątpliwości do Konwentu Dziekanów Korpusu Oficerów Zawodowych. W październiku 2011 roku Konwent zwrócił się do dyrektora Departamentu Kadr MON z propozycją nowelizacji tego dokumentu.
Projekt rozporządzenia, nad którym pracuje Ministerstwo Obrony, wprowadza zasadę, że tzw. dodatek poligonowy będą dostawać wszyscy żołnierze, którzy biorą udział w ćwiczeniach, niezależnie czy odbywają się one na terenie poligonu.
Takie rozwiązanie jest słuszne i wychodzi naprzeciw oczekiwaniom żołnierzy.
Więcej o propozycji zmian w systemie wypłacania diet za ćwiczenia poza jednostką czytaj na portalu polska-zbrojna.pl.
Dodatek nie tylko za zajęcia poligonowe
Wszyscy żołnierze będą dostawać dietę za ćwiczenia odbywające się w terenie. Dotychczas otrzymywali ją tylko wtedy, gdy szkolili się na poligonie. Wojskowi, którzy budowali most na rzece, nie mieli szans na ten dodatek. Teraz MON chce zmienić przepisy. Co więcej, od marca za każdy dzień ćwiczeń żołnierze dostaną 30, a nie 23 złote. |
komentarze