Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz spotkał się z żołnierzami i pracownikami wojska na wigilii w 1 Bazie Lotnictwa Transportowego. – Dziękuję każdemu z was za oddanie, poświęcenie, za bycie na posterunku wtedy, kiedy trzeba – mówił szef MON-u. Podsumował 2025 rok, rekordowy dla polskiej obronności i zapowiedział m.in. dalsze wzmacnianie krajowego przemysłu zbrojeniowego.
– Czas świąteczny to szczególny czas dla rodziny wojskowej, którą tworzą żołnierze, ich rodziny, pracownicy wojska, wszyscy, którzy służą na rzecz bezpieczeństwa – mówił w czasie spotkania wigilijnego Władysław Kosiniak-Kamysz, wicepremier, minister obrony narodowej. Szef MON-u wraz z kierownictwem resortu obrony oraz kadrą kierowniczą Sił Zbrojnych RP spotkał się z żołnierzami i pracownikami wojska w 1 Bazie Lotnictwa Transportowego w Warszawie.
Podczas swojego wystąpienia wicepremier zaznaczył, że bezpieczeństwo państwa pozostaje dziś sprawą fundamentalną. Jak mówił, Polska wzmacnia swoje relacje. – Przygotowujemy się nie tylko do utrzymania kontyngentu amerykańskiego w Polsce, ale też zwiększenia obecności wojsk amerykańskich. Jednocześnie dobrze wiemy, że Europa musi być silniejsza – stwierdził szef MON-u.
Dodał też, że wielkim sukcesem minionego roku i polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej było stworzenie programu SAFE, gwarantującego 150 mld na rzecz budowy polskiego i europejskiego bezpieczeństwa. Przypomniał też, że jedna trzecia tych środków, prawie 44 mld euro, trafi do Polski.
– Europa musi być silniejsza zdolnościami produkcyjnymi i musi inwestować w przemysł zbrojeniowy – zaznaczył Kosiniak-Kamysz. Dodał, że resort obrony, m.in. w ustawie o zdolnościach amunicyjnych i rozporządzeniach o specjalnych strefach ekonomicznych, wspiera rodzimy przemysł zbrojeniowy. – Dążymy do tego, żeby 50% sprzętu wojskowego było wytwarzane w Polsce, a 50% pozyskiwane za granicą – wyliczał szef MON-u.
Minister wspomniał też, że jeszcze dziś w siedzibie Polskiej Grupy Zbrojeniowej weźmie udział w podpisaniu przedłużenia umowy licencyjnej na produkcję KTO Rosomak. – Rosomak stał się polskim produktem rozpoznawanym na całym świecie. Do tego grona w tym roku dołączył Borsuk, czekaliśmy na niego 12 lat, ale już pierwsze 15 sztuk trafia do 16 Dywizji Zmechanizowanej – zaznaczył wicepremier. Powiedział też, że Borsuki zmieniają oblicze polskich sił zbrojnych. – Będą też produktem eksportowym w 2026 roku – dodał.
Podsumowując 2025 rok, szef MON-u podkreślił, że był to czas ważnych przełomów dla sił zbrojnych i dla bezpieczeństwa Polski. – To kolejny rekordowy rok pod względem wydatków: 4,7% PKB, 186 mld złotych, a w przyszłym roku już 200 mld złotych, największy historycznie budżet na rzecz bezpieczeństwa – podał Kosiniak-Kamysz.
Wicepremier zwrócił też uwagę, że tak ogromne wydatki na obronność to wielki wysiłek wszystkich obywateli, a na 200 kontraktów, które MON podpisało w ostatnich dwóch latach na kwotę 250 mld złotych (w wydatkach wieloletnich) składa się całe społeczeństwo ze swoich podatków. – Nasza strategia bezpieczeństwa jest strategią odstraszania, żeby nigdy nikomu nie opłacało się Polski zaatakować, i obrony, jeżeli do niej trzeba by było przystąpić. Na pierwszej linii stanie Wojsko Polskie, ale wraz z nim musi stanąć całe społeczeństwo – stwierdził szef MON-u.
Nawiązał przy tym do programu „wGotowości”, który ruszył w tym roku. Wicepremier wspomniał, że zakończyły się już pilotażowe szkolenia w ramach tego projektu. – Kilkadziesiąt tysięcy osób skorzystało w ostatnich czterech tygodniach z możliwości nabycia umiejętności, żeby bronić ojczyzny, gdyby taka potrzeba zaszła – podkreślił.
Wicepremier podziękował 220 tys. żołnierzom służącym w Wojsku Polskim, 50 tys. cywilnym pracownikom wojska i resortu obrony oraz wszystkim dowódcom za budowę silnej i bezpiecznej Polski. – Dziękuję każdemu z Was i każdej z Was za oddanie, poświęcenie, za bycie na posterunku wtedy, kiedy trzeba. Dziękuję za odważne decyzje, bezkompromisowość, dziękuję za czasem odmienne zdanie, z którego wynika lepsze – mówił szef resortu.
Specjalne podziękowania skierował do prawie 2 tys. żołnierzy, którzy pełnią swoją misję poza granicami państwa polskiego i przypomniał, że 16 grudnia prezydent podpisał postanowienie o kolejnym polskim kontyngencie wojskowym, który od 1 stycznia będzie operował na Bałtyku. Podczas spotkania życzenia przesłali za pomocą wideo żołnierze polskich kontyngentów wojskowych oraz policjanci pełniący służbę w Kosowie.
Wicepremier mówił także o ważnej roli, jaką w życiu i służbie żołnierza odgrywa rodzina wojskowa i poinformował, że od 1 stycznia 2026 roku wystartuje pilotaż programu wsparcia rodzin wojskowych, który obejmie żołnierzy, pracowników resortu obrony narodowej i ich rodziny. – Wprowadzamy wsparcie dla rodzin wojskowych w postaci dostępu do miejsc kultury, sportu, rekreacji, odpoczynku, żeby mogli korzystać z tego zasobu, którym dysponuje dziś armia – mówił wicepremier.
Minister zwrócił też uwagę, że polski naród ma wspólną tożsamość, która może mieć różne odsłony, ale musi być jednością. I tej jedności życzył wszystkim, a także Polsce, w 2026 roku. – Niech czas świąt Bożego Narodzenia przyniesie dla wszystkich w Wojsku Polskim, dla wszystkich związanych z bezpieczeństwem, dobre chwile odpoczynku w gronie rodzinnym, budowania siły i niegasnącej nadziei, że wszystko co dobre dopiero przed nami. Wesołych świąt Bożego Narodzenia i szczęśliwego 2026 roku! – życzył Kosiniak-Kamysz.
autor zdjęć: SZ RP. Fot. Krzysztof Niedziela/MON

komentarze